Pierwszy dzień wiosny: Topienie marzanny na archiwalnych zdjęciach

KQ
marzec 1998 r.
marzec 1998 r. J. Stachowiak
Pierwszy dzień wiosny zwyczajowo przyjęto obchodzić 21 marca. Astronomiczna zacznie się jednak w czwartek, 20 marca dokładnie o godz. 17.57. O tej porze Słońce znajdzie się w punkcie Barana co rozpocznie się astronomiczną wiosnę.

Jednym ze staropolskich zwyczajów związanych z powitaniem wiosny jest topienie kukły zwanej marzanną. Zobaczcie topienie marzanny na archiwalnych zdjęciach!

Zobacz też:
Pierwszy dzień wiosny już w najbliższy czwartek. Co nas czeka?

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Pierwszy dzień wiosny: Topienie marzanny na archiwalnych zdjęciach - Głos Wielkopolski

Komentarze 3

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
W tym celu czasem rzucało się na lód podpalone snopy siana lub słomy, aby przyspieszyć topienie zmarzliny w miejscach, gdzie szczególnie trudno było się jej pozbyć.
G
Gość
To nie jest żadna tradycja!!! W dawnych czasach "topienie marzanny" (celowo małą literą), to było topienie się (rozmarzanie) lodu na rzekach i strumieniach. Odkuwano zmarzlinę i spławiano po wodzie z nurtem. Robiło się to po to, by zapobiec ewentualnym zatorom wodnym, które mogłyby spowodować podtopienia.
K
Kajtek
a ja nie widzę, żeby właściciele psów sprzątali po pupilach. Wszędzie pełno psich kup. Najgorsze , że na chodnikach. Niedobrze się robi. Straży Miejska, proszę zająć się tym tematem.
KARAĆ, KARAĆ, KARAĆ. Może w końcu dotrze do właścicieli, że nie "wysadza " się piesków po czyimiś oknami. Jak już to pod swoimi.
Wróć na i.pl Portal i.pl