Pierwsza pacjentka w Wielkopolsce otrzymała Remdesivir. To 73-letnia kobieta bez chorób współistniejących

Nicole Młodziejewska
Nicole Młodziejewska
Pacjentka szpitala przy ul. Szwajcarskiej jako pierwsza w Wielkopolsce otrzymała osocze ozdrowieńców i amerykański lek Remdesivir.
Pacjentka szpitala przy ul. Szwajcarskiej jako pierwsza w Wielkopolsce otrzymała osocze ozdrowieńców i amerykański lek Remdesivir. Waldemar Wylegalski
Wielospecjalistyczny Szpital Miejski im. J. Strusia w Poznaniu rozpoczął testowanie Remdesiviru - amerykańskiego leku przeznaczonego dla najcięższych przypadków zakażenia koronawirusem. Pierwszą pacjentką, która otrzymała lek w Wielkopolsce jest 73-letnia kobieta, która wcześniej, jako pierwsza osoba w regionie, otrzymała osocze ozdrowieńców.

- To kobieta, która trafiła do nas z powodu zakażenia Covid-19, w stanie ogólnym ciężkim

- mówi prof. Iwona Mozer-Lisewska, ordynator oddziału zakaźnego w Wielospecjalistycznym Szpitalu Miejskim im. J. Strusia w Poznaniu.

I dodaje: - U pacjentki dominowały głównie objawy zapalenia płuc.

Czytaj też: Poznański test na koronawirusa w nowszej generacji. Naukowcy z Instytutu Chemii Bioorganicznej PAN w Poznaniu opracowali go w miesiąc

Kobieta do szpitala trafiła 21 maja. Od tego czasu personel szpitala stosował w jej przypadku różne terapie. Była ona też pierwszą osobą w tym szpitalu, która otrzymała osocze ozdrowieńców. Niestety, stan pacjentki się nie zmieniał.

- Pacjentka otrzymała najpierw przeciwciała monoklonalne, czyli leczenie biologiczne, a następnie, w piątek 22 maja, podaliśmy osocze ozdrowieńców. Mimo tego jej stan się nie poprawiał. Doszło do ostrej niewydolności oddechowej, w wyniku czego pacjentka musiała zostać podłączona do respiratora - tłumaczy prof. Iwona Mozer-Lisewska.

- Po wyczerpaniu wszystkich możliwości, wspólnie z anestezjologami zdecydowaliśmy o włączeniu pacjentki do terapii Remdesivirem

- dodaje.

Pierwszą dawkę leku 73-latka otrzymała w środę, 27 maja. Od tego dnia, codziennie, przez 11 dni, będzie otrzymywać kolejne dawki preparatu.

Jak tłumaczą lekarze, stan pacjentki nadal jest poważny. Jednak już po zastosowaniu drugiej dawki zauważono pewną zmianę.

- Odnotowaliśmy lepszą wymianę gazową w płucach, a to może być pewnym "promykiem" w stanie ogólnym pacjentki

- mówi prof. Mozer-Lisewska.

Pacjentka nie ma chorób współistniejących.

Zobacz także: W Poznaniu powstaje szczepionka na koronawirusa. Profesor Mackiewicz: "Myślę, że w ciągu roku podamy ją pierwszym osobom"

Przypomnijmy, że Remdesivir to lek przeznaczony dla najcięższych przypadków zakażenia koronawirusem. Wcześniej wykorzystywano go w Chinach i Stanach Zjednoczonych, m. in. przy leczeniu gorączki krwotocznej Ebola, jak i w walce z wirusami SARS i MERS, również należącymi do grupy koronawirusów.

  • Zakażonych 4 886 154
    + 33 480
  • Zmarło 105 194
    + 33
  • Szczepienia 51 564 403
    + 19 509
Zakażenia w regionach:
  • 1. śląskie:+5 502
  • 2. mazowieckie:+4 978
  • 3. dolnośląskie:+3 363
  • 4. pomorskie:+3 226
  • 5. małopolskie:+2 540...więcej
więcej
Dane zaktualizowano: 31.01.2022, godz. 10:45 źródło: Ministerstwo Zdrowia

Lek nadal jest w fazie badań klinicznych. W Polsce testują go tylko cztery ośrodki. Wśród nich znalazł się także poznański szpital przy ul. Szwajcarskiej.

Choć do Poznania lek dotarł 12 maja, to przez pewien czas nie był on stosowany.

- Dotychczasowi pacjenci po prostu nie spełniali kryteriów włączenia tego preparatu

- wyjaśnia prof. Iwona Mozer-Lisewska.

Sprawdź też:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl