Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pierwsza Komunia święta - święto duchowe czy już tylko biznes?

Ewa Andruszkiewicz
123RF
Rodzice prześcigają się w prezentach, a handlowcy zacierają ręce. Księża: Zachowujmy umiar i nie zapominajmy o tym, co istotne

Medaliki, różańce i święte obrazki dawno już odeszły do lamusa. Dziś dzieci przystępujące do Pierwszej Komunii św. obdarowuje się tabletami, iPhonami czy konsolami do gier. Nawet rower, uznawany niegdyś za prezent z górnej półki, obecnie jest passe. Na przestrzeni lat zastąpił go quad.

Czytaj też: Najdziwniejsze prezenty na I komunię świętą [ZDJĘCIA]

- Znaczną część naszego rynku przejęła elektronika i motoryzacja. Kiedyś tradycyjne upominki, takie jak łańcuszek czy Biblia, cieszyły się dużo większym zainteresowaniem - przyznaje Janusz Wojnicki, kierownik sklepu z dewocjonaliami w Gdańsku.

Zmienił się też sam sposób świętowania tego dnia. Skromną uroczystość w domowym zaciszu wyparły huczne obchody w restauracjach, swoim przepychem porównywalne do imprez weselnych.

W wyścigu o coraz droższe podarunki i wystawne przyjęcia na boczny tor odsuwa się to, co w Pierwszej Komunii św. najważniejsze. Dlaczego tak się dzieje?

- Odkąd pamiętam, zawsze tak było. Nie przypominam sobie, kiedy Pierwszą Komunię św. traktowało się jako wielkie, ważne, duchowe przeżycie. Zwróćmy uwagę, że sama ceremonia jest napuszona. Rodzice składają się finansowo na przystrojenie kościoła, bo przecież musi wyglądać okazale. Tam, gdzie sedno tego wydarzenia, również nie ma umiaru - mówi Renata Ropska, psycholog marketingu. - Wszystko przez rozwój, postęp cywilizacyjny i zwiększone dochody. Za dawnych lat rower był takim samym dobrem, co teraz komputer czy quad. To też było po pierwsze drogie, a po drugie trudne do zdobycia. Pewne jest to, że w tym dniu chcemy spełnić marzenia naszych dzieci i uważam, że właściwie nie ma w tym nic złego - dodaje Renata Ropska.

Problem zauważają natomiast księża i apelują o zachowanie umiaru i wypracowanie złotego środka.

- Oczywiście, że wydarzeniom o charakterze religijnym towarzyszą również wydatki, jednak my w kościele cały czas zachęcamy nie tylko dzieci, ale nade wszystko rodziców, do tego, żeby nie zapominać o tym, co jest istotne. A istotne jest przystąpienie po raz pierwszy do sakramentu pokuty i pojednania oraz do eucharystii przez dziecko - tłumaczy ks. Ireneusz Bradtke, proboszcz bazyliki Mariackiej w Gdańsku. - To wydarzenie ma naprawdę ogromne znaczenie i nie wolno go spłycać poprzez to, czy dostaniemy taki, a nie inny prezent, czy zaprosimy więcej, czy mniej gości, czy uroczystość odbędzie się w lepszej, czy gorszej restauracji.

Duchowni zwracają uwagę na jeszcze jedną istotną kwestię. - Musimy pamiętać o tym, że w przypadku ślubów mamy do czynienia z osobami dorosłymi, a w wypadku Pierwszych Komunii św. z dziećmi. I tu rodzice muszą w sposób właściwy zachować proporcje między otoczką całego wydarzenia, a tym co najważniejsze - dodaje ksiądz Ireneusz Bradtke.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki