Pielgrzymka Obrońców Życia na Jasnej Górze: Krytyka gender i LGBT, apel o zaprzestanie in vitro

Piotr Wiewióra
Pielgrzymka Obrońców Życia na Jasnej Górze
Pielgrzymka Obrońców Życia na Jasnej Górze Piotr Wiewióra
W sobotę na Jasnej Górze odbyła się Pielgrzymka Obrońców Życia. Była to pierwsza pielgrzymka po śmierci doktora Antoniego Zięby, który przy wiele lat zajmował się jej organizacją. Podczas wystąpień w Sali Papieskiej prelegenci zachęcali do afirmacji życia w zgodzie z boskim planem, potępili natomiast ideologię gender i LGBT.

Na Jasnej Górze pojawili się w sobotę głównie ci, dla których życie ludzkie rozpoczyna się z chwilą poczęcia, a nie narodzin. Pojawiły się osoby, które sprzeciwiają się aborcji oraz in vitro i domagają się wprowadzenia regulacji prawnych, które zagwarantują, że godność dzieci nie będzie naruszona.

Pielgrzymka rozpoczęła się poranną mszą św., której przewodniczył abp Wacław Depo, metropolita częstochowski. Podczas Eucharystii w Kaplicy Matki Bożej nastąpiło złożenie przyrzeczeń Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego.

- Okres Wielkiego Postu, który przeżywamy, domaga się od nas dogłębnego rozważenia sprawy życia i śmierci. Istnieje bowiem w naszym świecie i w naszej Ojczyźnie narastające zagrożenie wartości ludzkiego życia (…) Przychodzimy dzisiaj do Domu Matki, życia i naszego zawierzenia, aby wypraszać dla wszystkich ludzkich sumień światło i moc Bożego Ducha, ażeby dojrzewało w nich poczucie odpowiedzialności za każde życie poczęte pod sercem matki. Ufamy, że Maryja wyprosi nam u Syna zwycięstwo życia nad śmiercią, w naszych domach i w naszej Ojczyźnie – modlił się abp Wacław Depo.

Apel o zaprzestanie finansowania in vitro

Przed godz. 11.00 uczestnicy pielgrzymki, którzy zjechali do Częstochowy z różnych stron kraju, przenieśli się do Sali Papieskiej, gdzie po przywitaniu przez Wojciecha Ziębę, prezesa Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka i syna Antoniego Zięby, mieli okazję wysłuchać kilku wystąpień.

Najpierw odczytano jednak przesłanie do mediów, w którym mowa była m.in. o tym, że szczególnym okrucieństwem jest zabijanie dzieci w łonach matek, ponieważ każdemu przysługuje prawo do życia, dlatego zaapelowano o przyjęcie obywatelskiego projektu „Zatrzymaj aborcję”.

Skrytykowano ideologię gender i LGBT, odwołując się do bożego planu stworzenia, w którym jasno określone są obowiązki kobiety i mężczyzny oraz zaakcentowano, że wprowadzanie do szkół tej ideologii jest poważnym naruszeniem fundamentów wychowania rodzicielskiego oraz delikatnej psychiki dziecka.

Zaapelowano wreszcie o zaprzestanie finansowania in vitro z budżetów publicznych, podkreślając, że metoda ta wiąże się z powolną śmiercią tysięcy nienarodzonych dzieci w pojemnikach z ciekłym azotem. Zamiast na in vitro polecono, żeby skupić się na naprotechnologii.

W części wykładowej mówiono m.in. o działalności organizacji pro - life, jak wdrażać ich założenia w lokalnych środowiskach, o głównych celach i strategii przy budowie cywilizacji życia czy w jaki sposób prowadzić rozmowę z kobietą, która waha się czy nie dokonać aborcji. Dr med. Justyna Ferek, specjalista neonatolog, dała wykład pt. "Walczyć do końca. Perspektywa lekarza oddziału neonatologi", świadectwo przedstawiła rodzina wychowująca niepełnosprawne dziecko.

Pozytywna edukacja i afirmacja życia

- Jak za pewne po mnie widać, spodziewam się dziecka, ale nigdy nie powiem, że jestem przyszłą matką, ponieważ ja już jestem matką. Spotykam się nieraz z komentarzami typu: „oby tylko dziecko było zdrowe”. A najważniejsze nie jest to czy dziecko będzie zdrowe, chociaż oczywiście każdy by chciał, żeby tak było, ale fakt, że to dziecko po prostu z nami jest – zauważyła na wstępie
Magdalena Guzik-Nowak, dyrektor ds. edukacji Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka, która dała wykład pt. „Mały-krok, wielka sprawa. Lokalni liderzy pro-life”.

Zwróciła też uwagę, że rozsądny człowiek nie dyskutuje na temat czy życie rozpoczyna się od poczęcia. Dodała jednak, że ubiegłoroczne czarne marsze pokazały jednak, że można myśleć w tej materii inaczej. Magdalena Guzik-Nowak podkreśliła w związku z tym wagę edukacji prowadzonej przez organizacje pro – life.

- Jesteśmy przekonani, że najlepsze rezultaty przyniesie pozytywna edukacja i afirmacja życia. Jednak aby edukować innych, trzeba też nieustannie edukować siebie, dlatego warto sięgać po dobre publikacje i rozpowszechniać dobre treści, być kimś w rodzaju kolportera dobrych treści – powiedziała.

Dyrektor ds. edukacji Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka mówiła też o pomocy dla samotnych rodziców lub rodziców wychowujących niepełnosprawne dzieci. Zaznaczyła, że wsparcie finansowe jest bardzo ważne, ale jeszcze ważniejszy jest poświęcony czas.

- Chcemy łączyć ludzi potrzebujących pomocy z ludźmi, którzy chcieliby tej pomocy bezpłatnie i z dobrego serca udzielić – poinformowała.

Cel polityczny i społeczny

Dr Paweł Wosicki, prezes Fundacji Głos dla Życia, mówił przede wszystkim o strategii, która pozwoli skutecznie budować cywilizację życia.

- Stawiamy sobie dwa cele. Pierwszy jest wymiar bardziej polityczny i polega na doprowadzeniu do sytuacji, kiedy prawo będzie w pełni chroniło życie każdego człowieka i będzie skutecznie egzekwowane – stwierdził Wosicki. - Jest też cel społeczny, czyli, żeby wszyscy lub przynajmniej zdecydowana większość społeczeństwa opowiadała się za prawem do życia – dodał.

Prezes Fundacji Głos dla Życia zauważył, że w obecnych czasach zupełnie inaczej należy prowadzić narrację z drugim człowiekiem.

- Teraz trzeba to robić tak, żeby sam dotarł do prawdy – zaznaczył.

Podał też przykład. Jeśli ktoś myśli o aborcji, tłumacząc, że narodziny dziecka spowodują problemy dla matki i rodziny, to można się oczywiście z tym zgodzić i jednocześnie zasugerować mu, żeby jednak wstrzymał się do narodzin.

- I powiedzieć mu: „to może dopiero po urodzeniu zabić to dziecko? W końcu co za różnica kiedy miałoby to nastąpić” – skwitował.

„Ruch przechodzi duży kryzys”

Jakub Bałtroszewicz, prezes Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia, zwrócił uwagę, że środowisko pro - life jest słabnie i traci swoją niezależność, którą trzeba odbudować oraz przywrócić mu podmiotowość.

- Ruch pro – life przechodzi bardzo duży kryzys. Nasze środowisko jest podzielone, poróżnione, ruch staje się niestety upolityczniony – zauważył Bałtroszewicz. - Trzeba przywrócić federacji jedność i siłę. Trzeba wspólnego działania i celu, nad którym będziemy wspólnie pracować. Może ogólnopolskie marsz życia? - skomentował.

Jakub Bałtroszewicz zwrócił uwagę, że w środowisku pro – life jedni obierają taktykę wojowników, inni z kolei stawiają na pozytywne działania.

- Chciałbym, żeby kobiety, które rozważają aborcję, nie bały się do nas przyjść. Powinniśmy opierać nasze działania na archetypie opiekuna – dodał.

Wystąpienie ks. Tomasza Kancelarczyka, współtwórcy Bractwa Małych Stópek, odbyło się pod nazwą „Aborcja twarzą w twarz. Jak rozmawiać z kobietą, która się waha?”.

- To wcale nie jest takie trudne, powiedzmy „50 na 50”. Gorzej jeśli to już kobieta w sytuacji aborcyjnej. Niestety taka osoba już prawdopodobnie do naszej fundacji nie przyjdzie – powiedział ks. Kancelarczyk. - Do rozmów tego rodzaju trzeba podejść ze zrozumieniem, wrażliwością i determinacją – podkreślił.

Między wystąpieniami był jeszcze Anioł Pański i modlitwa różańcowa prowadzona przez bp. Jana Szkodonia, natomiast po wystąpieniach wręczono nagrody laureatom XV edycji Konkursu im. bł. ks. Jerzego Popiełuszki „Pomóż ocalić życie bezbronnemu”. Ostatnim punktem pielgrzymki była droga krzyżowa na wałach jasnogórskich.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na i.pl Portal i.pl