5/6
Kiedy w większości klubów skupiano się na budowaniu wysokiej...
fot. Andrzej Banas /Polska Press

Wojna o historię

Kiedy w większości klubów skupiano się na budowaniu wysokiej formy piłkarzy czy też dobraniu najsensowniejszych wzmocnień, w Krakowie obrano zupełnie inną drogę. Władze Wisły postanowiły zimową przerwę w rozgrywkach spożytkować na dyskusję na temat wydarzeń sprzed przeszło stu lat, odgrzewając dyskusję na temat tego, kto jest najstarszym polskim klubem.

Jak można się było spodziewać, są one zdania, że to właśnie Biała Gwiazda ma prawo posługiwać się tym mianem, a nie Cracovia, która również do niego pretenduje. W tym celu powstała strona internetowa www.najstarszypolskiklub.pl, na której opublikowane są skany artykułów, mające dowodzić tezy, że Pasy zostały założone w 1907, a Wisła rok wcześniej. Reklamy przekonujące o racjach szefów Białej Gwiazdy ukazały się także w prasie!

Jaka jest prawda? Ciężko wyrokować, ale trzeba zadać sobie jedno pytanie – czy piłkarstwo pod Wawelem nie ma większych problemów niż ściganie się o palmę pierwszeństwa? Gdyby nie reforma ekstraklasy, w wyniku której z ligą w tym sezonie pożegna się tylko jeden zespół (i najpewniej będzie to odstające poziomem od reszty Podbeskidzie Bielsko-Biała), oba krakowskie kluby mogłyby zimą drżeć przed walką o utrzymanie.

Kurs na mistrzostwo Cracovii to 1:320, a na Wisłę np. Totolotek w ogóle nie przyjmuje zakładów. Chyba będzie lepiej, żeby obie ekipy wiosną zaczęły do siebie przekonywać na boiskach, a nie w mediach społecznościowych czy reklamach.

6/6
O ile z zimowej polityki transferowej Wisły Kraków, na...
fot. Sylwia Dąbrowa/Polska Press

Posiłki z Czarnogóry czy powrót "Kiciego"?

O ile z zimowej polityki transferowej Wisły Kraków, na przykładzie afery z Hallem, można pożartować, o tyle o aktywności mierzącej w mistrzostwo Polski Legii Warszawa nie da się powiedzieć kompletnie nic. Na kilka dni przed pierwszym tegorocznym meczem o punkty, w rubryce „wzmocnienia” widnieje wyłącznie nazwisko powracającego po kontuzji Marko Vesovicia. Jednocześnie trener Czesław Michniewicz stracił zimą takich piłkarzy jak Michał Karbownik, po którego już w styczniu zgłosiło się Brighton, Domagoj Antolić (koniec kontraktu), Paweł Stolarski (podpisał umowę z Pogonią Szczecin), Maciej Rosołek (wypożyczenie do Arki Gdynia), Vamara Sanogo czy William Remy.

Michniewicz przyznaje, że sytuacja kadrowa jest trudna, ale mistrzom Polski nie pomaga wysokie zadłużenie i dziura budżetowa, którą muszą łatać. Kibice Legii w mediach społecznościowych ironizują, że jak tak dalej pójdzie, to po skrzydle będzie musiał biegać... 86-letni Pan Lucjan Brychczy, legenda klubu. Chyba że lekiem na wszystko okaże się Marko Janković. 25-letni reprezentant Czarnogóry przechodzi testy medyczne i jeśli nic nie stanie na przeszkodzie, to powinien zostać nowym skrzydłowymi stołecznej ekipy.

Mimo uszczuplania kadry bukmacherzy mają niezachwianą wiarę w obronę mistrzostwa Polski przez drużynę z ulicy Łazienkowskiej. Legia jest ich faworytem i płacą tylko 1,3 zł minus podatek za postawioną złotówkę (kursy za Totolotek). Zdecydowanie wyższe kursy są na tracące zaledwie punkt do Legii Raków Częstochowa (1:5), czy Pogoń Szczecin (1:10).

Zobacz również

Wypadek na A4. Zderzyły się trzy samochody. Jezdnia zablokowana

Wypadek na A4. Zderzyły się trzy samochody. Jezdnia zablokowana

Dramatyczne sceny na ulicach Tbilisi. Tak policja rozprawia się z protestującymi

Dramatyczne sceny na ulicach Tbilisi. Tak policja rozprawia się z protestującymi

Polecamy

Na ten mecz Iga Świątek czekała od miesięcy. To nie jedyny taki przypadek

Na ten mecz Iga Świątek czekała od miesięcy. To nie jedyny taki przypadek

Turyści ruszyli na szlaki w Tatry. Tłoczno robi się przed kasami biletowymi

Turyści ruszyli na szlaki w Tatry. Tłoczno robi się przed kasami biletowymi

Dramatyczne sceny na ulicach Tbilisi. Tak policja rozprawia się z protestującymi

Dramatyczne sceny na ulicach Tbilisi. Tak policja rozprawia się z protestującymi