Pięć aktów dramatu, gdy tonie człowiek. Sprawdź, by nie ryzykować!

Marek Weckwerth
Marek Weckwerth
Marek Weckwerth
Nie jest tak, że tonący człowiek wzywa ratunku - tonie w ciszy i jeśli ktoś tego nie dostrzeże, wtedy odejdzie na zawsze. Jego życie gaśnie zwykle w 3 do 6 minut.

Na wielu filmach szkoleniowych można zobaczyć jak osoba szamocze się w wodzie, woła o ratunek i oczywiście dzielny ratownik rusza, by ją ocalić. Te obrazy mają niewiele wspólnego z rzeczywistością, bo ludzie toną raczej w ciszy - przekonuje Maciej Banachowski, prezes Kujawsko-Pomorskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, szef Rejonowego WOPR w Kruszwicy, zawodowy ratownik medyczny. - I w tym właśnie jest największy problem, bo mało kto jest w stanie rozpoznać, że ktoś właśnie tonie. Jest wiele przykładów potwierdzających, że człowiek może utonąć wśród wielu kąpiących się, nawet na strzeżonym kąpielisku i nikt nie zauważy tragedii.

Jednak dobrze wyszkolony ratownik, a zwłaszcza doświadczony, może rozpoznać symptomy świadczące o rozgrywającym się właśnie dramacie. Te symptomy mają naukowe podstawy. Wiadomo, że proces tonięcia ma 5 etapów.

Rozpoznasz po oczach

- Pierwszą oznaką tonięcia jest walka o utrzymanie się na powierzchni wody. Człowiek ma ręce rozpostarte na powierzchni, głowę nisko w wodzie i usta na poziomie wody. Grzywka zwykle opada mu na czoło, a jeśli włosy są dłuższa - na twarz.
- W takiej pozycji nie ma możliwości wołania o pomoc, bo woda wlewa się do nosa i ust - wyjaśnia Maciej Banachowski. Dodaje, że charakterystyczny jest wyraz oczu, bo są szklane, nie rozpoznające rzeczywistości.

- I bardzo charakterystyczne są ruchy imitujące wspinanie się po drabinie. Bo człowiek za wszelką cenę, odruchowo, chce się czegoś złapać. Nie ma siły wzywać pomocy - kontynuuje szef ratowników.

Droga ku śmierci

W tym momencie zaczyna się rzeczywisty proces tonięcia podzielony na 5 faz. Pierwsza trwa zwykle zaledwie 5-15 sekund i charakteryzuje się gwałtownymi, głębokimi wdechami i wydechami wywołanymi podrażnieniem przez zimną wodę zakończeń nerwowych skóry. W tym czasie może dojść do wciągnięcia niewielkich ilości wody do płuc.

Te objawy są charakterystyczne dla niespodziewanego znalezienia się w chłodniejszej wodzie. Efekt nie występuje przy wpadnięciu do wody o temperaturze zbliżonej do ciepłoty ciała oraz przy wcześniejszym oswojeniu się z wodą, np. gdy nie umiejący pływać natrafi na stromy spadek dna. Zdaje sobie sprawę z położenia i stara się nie dopuścić do zachłyśnięcia wodą, ale wpada w panikę.

Świadomy opór

Drugi etap tonięcia nazywany fazą świadomego oporu trwa 30-60 sekund. Trwa tak długo, jak tonący jest w stanie powstrzymać się przed wciągnięciem wody. To najbardziej dramatyczny moment i szalenie niebezpieczny dla osoby ratującej.

Walcząc o życie wykonuje gwałtowne ruchy, co pochłania duże zasoby powietrza, nawet pięciokrotnie więcej niż zwykle.
Dalsza obrona polega na nasileniu wydechów i... połykaniu wody. W końcu nagromadzony nadmiar dwutlenku węgla i niedobór tlenu tak silnie pobudzają ośrodek oddechowy, że zmuszają mięśnie oddechowe do zaczerpnięcia powietrza.

Woda w płucach

Trzecia faza trwa 60-90 sekund. Wymuszone silne oddechy powodują wciąganie wody do płuc, a przy udanych próbach wynurzenia, następuje wciąganie mieszaniny wody i powietrza. Zdarzają się wymioty i zachłyśnięcie ich do dróg oddechowych. W tej fazie wprowadzana jest największa ilość wody do płuc. Tonący jest wciąż niebezpieczny dla ratownika.

Ostatnia szansa na ratunek

W czwartej fazie (60-90 sekund) postępuje zanik czucia i pobudliwości. Na skutek niedotlenienia ośrodkowego układu nerwowego następuje zatrzymanie oddechu i utrata przytomności.

To ostatni moment dla powodzenia akcji ratunkowej, ale nawet nieprzytomna osoba może w odruchu obronnym (wywołanym dotknięciem) silnie uchwycić się ratownika.

To już jest koniec

Piąta faza trwa 30-50 sekund i charakteryzuje się kilkoma "końcowymi ruchami oddechowymi". To reakcja poza świadomością tonącego. Później brak jest już jakichkolwiek zewnętrznych przejawów życia. Zakończeniem tego aktu jest śmierć.

Tonięcie przedłużone

Zatem tonie się zazwyczaj od 3 do 6 minut. Nigdy jednak nie wiadomo co rzeczywiście zdarzy się w każdym wypadku.
Podane czasy obliczono na podstawie doświadczeń prowadzonych na zwierzętach w warunkach laboratoryjnych.
Jeżeli tonięcie trwa dłużej niż 3-6 minut, określa się je mianem tonięcia przedłużonego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najlepsze atrakcje Krakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Pięć aktów dramatu, gdy tonie człowiek. Sprawdź, by nie ryzykować! - Plus Gazeta Pomorska

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl