Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piast Gliwice - Lech Poznań 0:0. Kolejorz znów nieskuteczny [ZDJĘCIA, RELACJA]

Maciej Lehmann, SZKI
Piast Gliwice - Lech Poznań 0:0
Piast Gliwice - Lech Poznań 0:0 Lucyna Nenow
Od 20 sierpnia Lech Poznań czeka na wyjazdowe zwycięstwo. Wyprawę do Gliwic też nie można uznać za udaną. Trudno się bowiem cieszyć z remisu 0:0 z 15 zespołem w tabeli.

Od dłuższego czasu zespół Nenada Bjelicy spisuje się bardzo przeciętnie. I nie zmienia tego fakt, że w tym ostatnim meczu gospodarzy dwukrotnie od starty bramki ratowała poprzeczka, a ponadto arbiter nie podyktował ewidentnego karnego za faul na Gajosie.

Receptą Lecha na sukces w Gliwicach miały być szybkie akcje skrzydłowych. Szansę na występ w wyjściowym składzie otrzymał Niklas Barkroth, który miał zmieniać się stronami z Maciejem Makuszewskim. Pierwszy jednak bramkarza Piasta Jakuba Szmatułę zmusił do interwencji Darko Jevtić. Szwajcar w 5 min przeprowadził rajd niemal przez całe boisko. Rozpędzonego pomocnika Lecha próbowało go faulować kilku zawodników gospodarzy. Jevtić przedarł się do linii pola karnego, mocno uderzył z lewej nogi, ale Szmatuła popisał się efektowną paradą i obronił ten strzał.

Kolejorz przeważał, a w 20 minucie wydawało się, że będzie miał kolejną bardzo dobrą okazję do zdobycia gola. Po dośrodkowaniu Jevtica niemal z linii końcowej, piłka trafiła w mur gospodarzy. Nasi piłkarze reklamowali rękę i arbiter podyktował nawet rzut karny. Po konsultacji z VAR Bartosz Frankowski zmienił swoją decyzję, Gytkjaer nie mógł pokazać, czy umie strzelać jedenastki.

- Jesteśmy silniejsi niż tydzień temu. Zwycięstwo z Wisłą Płock dodało nam energii, jesteśmy silniejsi mentalnie oraz mocni fizycznie - mówił przed wyjazdem na Śląsk trener Nenad Bjelica, ale niestety jego podopieczni, po niezłym początku, wyraźnie zwolnili tempo swoich akcji i zbyt wolno rozgrywali piłkę, by zaskoczyć gliwiczan.
Brakowało zdecydowania, agresji i przede wszystkim dobrych wyborów. Najwięcej jakości było widać w poczynaniach młodego Roberta Gumnego. Gdyby taki przegląd sytuacji i taką technikę w opanowaniu piłki demonstrowali jego koledzy, Kolejorz miałby zdecydowanie więcej okazji strzeleckich. Gumny świetnie wypatrzył Jevtica, ale dobry strzał Szwajcara znów w ładnym stylu obronił Szmatuła.

Na uderzenie z dystansu zdecydował się też Maciej Gajos. Niestety zabrakło dosłownie kilku centymetrów, by piłka wylądowała w okienku bramki Piasta.

Tuż przed końcem pierwszej odsłony Kolejorzowi znów zabrakło szczęścia. Po długich minutach przestojów, wreszcie Makuszewski też pokazał na co go stać. Reprezentant Polski na pełnej szybkości wbiegł w pole karne, ale jego strzał zatrzymał się na poprzeczce.

Zaraz na początku drugiej części znów byliśmy świadkami kontrowersyjnej sytuacji. Maciej Gajos został ewidentnie powalony w polu karnym, ale arbiter tym razem nie użył gwizdka. Bjelica coraz bardziej się denerwował, a jego zespół, tak jak przed przerwą był mało konkretny. Czas mijał, a groźnych akcji było jak na lekarstwo.
Wiele razy zabrakło ostatniego podania, czy udanego dryblingu, gdy aż prosiło się, by wykonać wreszcie coś z maksymalną koncentracją. Kiedy na dodatek Trałka był popychany w polu karnym i trener Lecha znów miał olbrzymie pretensje do arbitra, nie skończyło się już tylko na upomnieniu.

Nenad Bjelica już trzeci raz podczas pracy w Lechu i drugi w tym sezonie został wyrzucony na trybuny.

Jego asystent Rene Poms przeprowadził szybko dwie zmiany, ale pojawienie się na boisku Rakelsa i Jóźwiaka, nic w grze Lecha nie poprawiło. Poznaniacy nadal bili głową w mur obrony Piasta, którego satysfakcjonował remis. Na dodatek fatalnie wykonywali stałe fragmenty gry, po których nie było żadnego zagrożenia.

Lechitom wyraźnie brakuje silnego, skutecznego napastnika. W doliczonym czasie gry "piłkę meczową" miał Rakels, ale z pięciu metrów trafił w poprzeczkę.

Top sportowy 24 - Zobacz:

Źródło: vivi24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski