W pierwszym meczu w Atlas Arenie w Łodzi PGE Skra w rewelacyjnym stylu wygrała dwa pierwsze sety, ale później włoska drużyna była lepsza.
– Na pewno będzie się grało trudniej, niż u siebie, ale 2:3 to nie jest najgorszy wynik, aby zaatakować – mówi Karol Kłos.
Na zwycięzcę dwumeczu Cucine Lube Civitanova – PGE Skra już czeka Trentino, które pokonało w rewanżu grupowego rywala bełchatowian Chaumont 3:0. W pierwszym meczu wygrali Francuzi 3:2.
Bełchatowianie dzisiaj też muszą wygrać minimum dwa sety. Jeśli mecz zakończy się naszą przegraną 2:3, o awansie zdecyduje złoty set. Trzymamy kciuki za PGE Skrę Bełchatów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?