Pierwszą dobrą wiadomością dla kibiców sportu w Bełchatowie była wygrana piłkarzy PGE GKS w ostatnim tegorocznym meczu z Puszczą w Niepołomicach 2:0. Za rok bełchatowianie znów chcą mieć dwie drużyny w najważniejszych sportach w Polsce w najwyższej klasie rozgrywkowej. I jest duża szansa, że tak będzie.
– To jeszcze teraz Skra – mówił przed meczem siatkarzy prezes Skry i jednocześnie szef rady nadzorczej GKS Konrad Piechocki. Ale siatkarzy czekało dużo trudniejsze zadanie, bo przeciwko nim stanął kapitalnie grający w tym sezonie zespół Jastrzębskiego Węgla. I już początek meczu, przegrany przez PGE Skrę 1:5 pokazał, że łatwo nie będzie.
Wynik pierwszego seta – 18:25 dla Jastrzębskiego Węgla – wskazuje, że wyrównanej walki nie było, ale to nieprawda. Od stanu 1:5 bełchatowianie szybko doprowadzili do wyniku 6:5, a później wygrywali nawet 10:7. Wtedy jednak jastrzębianie włączyli piąty bieg, zwłaszcza grając blokiem. Ogromną siłę drużynie z Jastrzębia-Zdroju daje też włoski atakujący Michał Łasko.
Ale PGE Skra też ma takiego asa. Mariusz Wlazły, nawet jeśli nie jest w najwyższej formie – a ostatnie spotkania pokazywały, że nie jest – to potrafi zdobywać decydujące dla losów meczu punkty. Atakujący PGE Skry zarówno w drugim, jak i trzecim secie – wygranym bez bełchatowian zaledwie dwoma punktami – był kluczową postacią. I to nie tylko w ataku, ale również w zagrywce.
Świetną zmianę dał też – po raz kolejny – francuski przyjmujący Samuel Tuia. Urodzony na jednej z wysp Polinezji Francuskiej siatkarz udowodnił, że może być bardzo pomocny bełchatowskiej drużynie.
PGE Skra Bełchatów – Jastrzębski Węgiel 3:1 (18:25, 27:25, 25:23, 25:21)
PGE Skra: Uriarte, Antiga, Kłos, Wlazły, Włodarczyk, Wrona, Zatorski (libero) oraz Tuia, Brdjović, Conte. Trener: Miguel Falasca.
Jastrzębski Węgiel: Masny, Kubiak, Pajenk, Łasko, Gierczyński, Van de Voorde, Wojtaszek (libero) oraz Bontje, Popiwczak, Jarmoc, Malinowski. Trener: Lorenzo Bernardi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?