Pedofil w Tomaszowie Mazowieckim zatrzymany przy udziale łowców pedofilów. Krzysztof Dymkowski pomógł złapać mężczyznę [WIDEO]

Jaroslaw Kosmatka
Jaroslaw Kosmatka
44-letni tomaszowianin opublikował ne jednym z portali ogłoszeniowych informację o chęci intymnego obcowania. Ogłoszenie ukazało się kilka miesięcy temu. Na początku czerwca do mężczyzny odpisał łowca pedofilów - Krzysztof Dymkowski. - Od początku mężczyzna wiedział, że rozmawia z małoletnią dziewczyną. Nie przeszkadzało mu to. Powiedział, że skoro "jestem niepełnoletnia", to nie może ze mną uprawiać seksu, a jedynie chce się umówić na "robótki ręczne" - mówi Krzysztof Dymkowski.Po pewnym czasie rozmowy z komunikatora internetowego przeniosły się na telefon. Tutaj rozmawiała już z pedofilem koleżanka Krzysztofa Dymkowskiego. W środę umówili się, że do spotkania dojdzie w Tomaszowie Mazowieckim niedaleko przystani. Gdy tylko mężczyzna zobaczył dziewczynę, z którą rozmawiał przez telefon, przywitał się i zachęcił, by odejść gdzieś dalej.
44-letni tomaszowianin opublikował ne jednym z portali ogłoszeniowych informację o chęci intymnego obcowania. Ogłoszenie ukazało się kilka miesięcy temu. Na początku czerwca do mężczyzny odpisał łowca pedofilów - Krzysztof Dymkowski. - Od początku mężczyzna wiedział, że rozmawia z małoletnią dziewczyną. Nie przeszkadzało mu to. Powiedział, że skoro "jestem niepełnoletnia", to nie może ze mną uprawiać seksu, a jedynie chce się umówić na "robótki ręczne" - mówi Krzysztof Dymkowski.Po pewnym czasie rozmowy z komunikatora internetowego przeniosły się na telefon. Tutaj rozmawiała już z pedofilem koleżanka Krzysztofa Dymkowskiego. W środę umówili się, że do spotkania dojdzie w Tomaszowie Mazowieckim niedaleko przystani. Gdy tylko mężczyzna zobaczył dziewczynę, z którą rozmawiał przez telefon, przywitał się i zachęcił, by odejść gdzieś dalej.
W piątek (8 czerwca) po południu przy ośrodku Przystań w Tomaszowie Mazowieckim Policjanci zatrzymali pedofila. Umówił się tutaj z 14-letnią dziewczyną. Ku jego niezadowoleniu, czekali na niego policjanci.

44-letni tomaszowianin opublikował ne jednym z portali ogłoszeniowych informację o chęci intymnego obcowania. Ogłoszenie ukazało się kilka miesięcy temu. Na początku czerwca do mężczyzny odpisał łowca pedofilów - Krzysztof Dymkowski.

- Od początku mężczyzna wiedział, że rozmawia z małoletnią dziewczyną. Nie przeszkadzało mu to. Powiedział, że skoro "jestem niepełnoletnia", to nie może ze mną uprawiać seksu, a jedynie chce się umówić na "robótki ręczne" - mówi Krzysztof Dymkowski.

Po pewnym czasie rozmowy z komunikatora internetowego przeniosły się na telefon. Tutaj rozmawiała już z pedofilem koleżanka Krzysztofa Dymkowskiego. W środę umówili się, że do spotkania dojdzie w Tomaszowie Mazowieckim niedaleko przystani.

Gdy tylko mężczyzna zobaczył dziewczynę, z którą rozmawiał przez telefon, przywitał się i zachęcił, by odejść gdzieś dalej.

Po chwili był już skuty i siedział w radiowozie policyjnym. W drodze do Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Mazowieckim zrobiło mu się jednak słabo i poprosił o pomoc medyczną. Policjanci zawieźli go do szpitala. Jeżeli tylko będzie to możliwe, jeszcze w piątek zostanie przesłuchany i usłyszy zarzuty nakłaniania małoletniej do innej czynności seksualnej.

Choć cała akcja była zaplanowana na godz. 18, policjanci musieli przyspiedsszyć realizację, ponieważ 44-latek od kilku godzin obserwował miejsce spotkania i istniało ryzyko "spalenia akcji. W rozmowach telefonicznych z 14-latką bardzo szczegółowo opisywał jak przyjedzie na miejsce spotkania. Przesłał jej również swoje zdjęcia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na i.pl Portal i.pl