Paweł Siennicki: Pięć wniosków po wyborach [WYBORY SAMORZĄDOWE 2018]

Paweł Siennicki
Paweł Siennicki
Paweł Siennicki Polska Press
A więc znamy sondażowe wyniki wyborów. Co one nam mówią? Oto pięć wniosków.

I. PiS uzyskało bardzo dobry wynik w sejmikach. Bardzo dobry, bo przypomnijmy, 4 lata temu zdobyło blisko 27 procent, wówczas o włos wygrało z PO. Dlatego w tej kategorii wynik Koalicji Obywatelskiej trzeba uznać mimo wszystko za rozczarowujący, bo PO poszła do wyborów razem z Nowoczesną, w koalicji z niektórymi środowiskami lewicowymi, a ma wynik gorszy niż 4 lata temu. Niemniej dystans, jaki dzieli Koalicję Obywatelską od PiS, nie jest miażdżący. Ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego, choć utrzymuje najsilniejszą pozycję w polskiej polityce, nie może czuć się niezagrożone.

II. Gorycz porażki w sejmikach osładza opozycji bardzo dobry wynik w dużych miastach. Dla PiS rozczarowujący powinien być wynik w Warszawie, porażkę Patryka Jakiego już w pierwszej turze, jeśli oczywiście sondażowe prognozy się potwierdzą, należy uznać za nokautujący. Zwłaszcza że Rafał Trzaskowski miał tragiczną kampanię wyborczą. Poza jednym przypadkiem, Gdańska, w żadnym z największych miast kandydatowi PiS nie udało się nawiązać walki z liderem. Właśnie sensacyjnie wyglądają wyniki w Gdańsku. Do drugiej tury nie wchodzi „pewniak” Jarosław Wałęsa, a kandydat PiS, Płażyński, nieznacznie przegrywa z Pawłem Adamowiczem. Tylko że w drugiej turze Adamowicz ma największe szanse na zwycięstwo. Duże miasta są wciąż bastionem opozycji. To jednak wiedzieliśmy przed wyborami.

III. Co słychać u innych? Wydaje się, że PSL uzyskało bardzo dobry wynik. Ale trzeba przypomnieć, że cztery lata temu ludowcy mieli blisko 24 procent (wówczas jednak PSL mogło skorzystać na zamieszaniu z kartami do głosowania). PSL nie wygrało jednak żadnego sejmiku. Słabo wypada lewica, zwłaszcza partia Razem, choć SLD jest powyżej progu wyborczego do Sejmu. Podobnie słabo wypadł Ruch Kukiza.

IV. PiS, mimo trzech lat rządów, mimo gry „taśmami” na finiszu kampanii, może celebrować sukces. Apetyty opozycji były znacznie większe, podobnie również jak mobilizacja jej sympatyków. To nie znaczy, że PiS będzie ostatecznym zwycięzcą wyborów. O tym przesądzą nawet nie szczegółowe wyniki wyborów do sejmików, ale gdzie faktycznie PiS będzie rządzić - cztery lata temu PiS wygrało w 5 województwach, ale rządziło tylko w jednym.

V. I najbardziej pocieszająca nowina: frekwencja jest wyższa niż 4 lata temu. To najlepsza wiadomość dla demokracji w Polsce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na i.pl Portal i.pl