- Wygraliśmy wysoko, to cieszy, ale możemy być lepsi, silniejsi. Szczególnie kiedy gramy szeroko, to musimy być bardziej precyzyjni, dostarczać dokładniejsze piłki w pole karne. W pierwszej połowie obrona nie pomagała, była za daleko od gry, gdy piłka docierała do bocznych zawodników. W drugiej połowie za bardzo staraliśmy się grać strefą centralną. Kozłowski i inni źle interpretowali liczbę ofensywnych graczy. Zmieniło się to na lepsze po wejściu Modera - wyznał selekcjoner reprezentacji Polski.
- Jestem zadowolony z Płachety i jego 90 minut, bo Przemek nie ma zbyt dużo okazji, by rozegrać cały mecz. Zawsze chce pokazać wielkie rzeczy. Chciałem, żeby wykonał taką pracę, jaką właśnie wykonał. Cieszy mnie też styl pożegnania Fabiańskiego. On sobie na to zasłużył. Niewielu ma okazję przeżyć to, co on dzisiaj - dodał Sousa.
- Piątek wrócił i strzelił gola. Nie widzieliśmy go jeszcze w najlepszym wydaniu, ale miał dwie sytuacje. Tego szukamy: piłkarzy, którzy będą pomagać zdobywać bramki i wygrywać mecze.
- Przed nami kluczowy mecz z Albanią. Nawet gdyby Albania przegrała to i tak we wtorek czekałby nas kluczowy mecz. Wszystko zależy od nas czy zagramy w barażach. Przypominam sobie nasz mecz w Warszawie. Albania nie zostawi wiele miejsca. Musimy liczyć na zespół, ale i na indywidualności. Ważna będzie też koncentracja. Musimy mieć najlepszych zawodników i oni muszą dać nam największą jakość w Tiranie.
REPREZENTACJA w GOL24
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?