Paulina Świst – Podejrzany, czyli szalony seks aplikantki

Młodziutka aplikantka i zawodowy żołnierz. 25-letnia dziewica i wytrawny dziwkarz. Czy z takiego spotkania może wyniknąć coś dobrego? W schematach literatury popularnej wiadomo, że między nimi zaiskrzy, ale złe przeciwności losu staną na drodze ku wiecznemu szczęściu. Paulina Świst jest już dorosłą kobietą, swój wiek określając na 32 lata, zatem od fatalnego zauroczenia szybko przechodzi do konsumpcji w stylu idola pań w każdym wieku, niejakiego Christiana Greya. Nie choruje na szczęście na język, zatem wszyscy bohaterowie jej erotycznych thrillerów mówią ciętym językiem, używają, ale nie nadużywają wulgaryzmów, ba, nawet bawią się cytatami z filmów.

Jest też budowana na kilku poziomach kryminalna intryga, reminiscencje ze służby zawodowej na froncie w Iraku, są bossowie śląskiego półświatka, amfetamina i nielegalne ustawki. Zatem lekcję z symboli pop kultury tajemnicza adwokatka odrobiła całkiem nieźle, a i swojego wojaka ozdobiła tatuażami, nie wspominając o odpowiednio umięśnionej sylwetce. Bo „Podejrzany” jest taką lekturą dla trochę niegrzecznych pań i pewnie też chłopców, którzy wierzą, że w podrywie bardziej przyda im się umięśniony tors niż inteligencja. I pewnie w niektórych kręgach wygrywają.

„Podejrzany” to czysta rozrywka, nie obrażająca inteligencji. Pisana z humorem, może nieco nachalnie przesiąknięta erotyką udającą ostry seks, ale pewnie z badań rynku wynikło, że to podniesie sprzedaż. W końcu super herosi też mają swoje potrzeby.

Zobacz też: Katarzyna Bonda. Czym zaskoczy nas królowa polskiego kryminału?

Źródło: Dzień Dobry TVN