Europarlament bez Wielkopolan? To możliwe! "Jedynkami" na listach większości partii są ludzie nie związani z regionem

Chrystian Ufa
Chrystian Ufa
Mimo że większość list obsadzonych jest Wielkopolanami, to “jedynkami” są twarze znane, a nie regionalne. Na zdjęciu od lewej: Krzysztof Hetman, Joanna Scheuring-Wielgus i Ewa Kopacz.
Mimo że większość list obsadzonych jest Wielkopolanami, to “jedynkami” są twarze znane, a nie regionalne. Na zdjęciu od lewej: Krzysztof Hetman, Joanna Scheuring-Wielgus i Ewa Kopacz. Sylwia Dąbrowa /Robert Woźniak /Adam Jastrzębowski
9 czerwca 2024 roku wybierzemy swoich kandydatów do Europarlamentu. Liderami list w Wielkopolsce w większości partii są ludzie, którzy nie są związani z regionem. Czy w Parlamencie Europejskim zabraknie Wielkopolan?

Spis treści

Parlament Europejski bez Wielkopolan?

- W ostatnich latach reprezentowali nas pani Ewa Kopacz czy pan Leszek Miller. Osoby praktycznie niefunkcjonujące w publicznym życiu Wielkopolski. Pojawili się w kampanii wyborczej i więcej przez 5 lat ich nie widziano 

- ocenia Bartłomiej Wróblewski, kandydat PiS do Europarlamentu.  

- Liderami list powinni być poznaniacy i Wielkopolanie - dodaje poseł. 

Mimo tych deklaracji rodowitego poznaniaka, jakim jest Bartłomiej Wróblewski, Prawo i Sprawiedliwość “do boju” w Wielkopolsce wystawiło Wojciecha Kolarskiego urodzonego i żyjącego w Krakowie oraz Ryszarda Czarneckiego, urodzonego w Londynie, mieszkającego w Warszawie.

Na pytanie o “niewielkopolskich” kandydatów PiS do Parlamentu Europejskiego, poseł Wróblewski odpowiada - "moje stanowisko w tej sprawie jest znane"

"Nie liczę na to, że się dostanę do Europarlamentu"

Także liście Trzeciej Drogi lideruje polityk spoza regionu – Krzysztof Hetman. To urodzony lublinianin, były minister Rozwoju i Technologii.  

- Układanie list i wybieranie “jedynek” odbywało się w Warszawie. Lepiej ich pytać  

- mówi Przemysław Plewiński z Trzeciej Drogi, niedoszły prezydent Poznania. 

Plewiński przyznaje, że pomimo bycia “czwórką” na liście Trzeciej Drogi do Europarlamentu na wygraną nie liczy. Startuje z pobudek profrekwencyjnych. 

- Nie liczę na to, że dostanę się do Europarlamentu. Jestem przewodniczącym komisji ds. Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego w Radzie Miasta Poznania i na tym najbardziej się skupiam. Działam na rzecz profrekwencji na naszej listy 

- wyjasnia Plewiński. 

Frekwencja w wyborach będzie o tyle ważna, że zadecyduje o liczbie mandatów przyznanych na region do Europarlamentu. Z 52 mandatów przyznanych 5 lat temu aż 5 trafiło do okręgu nr 7 czyli woj. wielkopolskiego. Więcej miejsc uzyskano jedynie w woj. mazowieckim, woj, małopolskim i świętokrzyskim oraz woj. śląskim. 

"Jedynki" do Parlamentu Europejskiego spoza Wielkopolski

Jeśli wynik ten zostanie powtórzony, to może się okazać, że w Europarlamencie nie znajdzie się żaden Wielkopolanin. Do tego potrzebna byłaby wygrana Ewy Kopacz “jedynki” KO pochodzącej ze Skaryszewa, Wojciecha Kolarskiego oraz Ryszarda Czarneckiego z PiS, Krzysztofa Hetmana z Trzeciej Drogi oraz Joanny Scheuring-Wielgus “jedynki” Lewicy z Torunia.  

Jedynie na szczycie listy wyborczej Konfederacji widnieje kandydatka prosto z Wielkopolski - Anna Baryłka. Mimo że większość list obsadzonych jest Wielkopolanami, to “jedynkami” są twarze znane, a nie regionalne. 

W galerii najważniejsze informacje dotyczące zbliżających się wyborów do Parlamentu Europejskiego. Koniecznie musisz to wiedzieć --->

Wybory do Parlamentu Europejskiego 2024: To musisz wiedzieć ...

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Turystyczna Wielkopolska - powiat krotoszyński:

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Europarlament bez Wielkopolan? To możliwe! "Jedynkami" na listach większości partii są ludzie nie związani z regionem - Głos Wielkopolski

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl