Pan klient na zakupach do kasjerki: "Ty dz..ko!", "Niech cię piekło pochłonie!" Płacz w socjalnym [chamskie odzywki klientów]

Lucyna Talaśka-Klich
Lucyna Talaśka-Klich
Nadesłane/Zdjęcie ilustracyjne
W sklepach obowiązuje zasada „nasz klient, nasz pan”, a Pan Polak na zakupach bywa okropny. Podczas dyżuru, nasi Czytelnicy mówili o swoich spostrzeżeniach. Także pracownicy handlu.

Kobiety obrywają najbardziej

Pracownicy sklepów skarżyli się, że przybywa klientów, którzy o byle co się awanturują, a ich traktują jak służbę i na przykład na kasjerkach wyładowują swoje frustracje.

- W handlu pracuję od siedemnastu lat i takiego chamstwa i egoizmu jak teraz, to nie pamiętam! - stwierdził jeden z Czytelników. - Ile razy moje koleżanki zostały wyzwane na przykład od dziwek! Inna usłyszała: niech cię piekło pochłonie! No i co mogły zrobić? Szły do pomieszczenia socjalnego żeby sobie popłakać. Potem musiały zacisnąć zęby, otrzeć łzy i wracały do pracy.

On też czasami siada za kasą, ale przyznaje, że to najczęściej kobieca część personelu obrywa najbardziej. Bo łatwiej się wyżyć na kimś słabszym.

Trzeba mieć grubą skórę

Pani Renata w handlu pracuje nieco krócej, bo od czternastu lat, ale pamięta, że kiedyś do pracy szła z większą ochotą. - Dziś trzeba mieć bardzo grubą skórę, żeby się nie przejmować chamskim zachowaniem niektórych klientów - opowiada. - Do obrażania już się trochę przyzwyczaiłam, chociaż to zawsze zaboli. Ostatnio pan mnie wyzwał, bo drożej zapłacił za piwo, niż sądził. Pomyliły mu się promocje.

Nie szalej na zakupach i nie pakuj się w kolejne raty

Dodaje, że zza sklepowej kasy wiele widać: - Na przykład to, jak zmienia się nasze społeczeństwo. Że niektórym przybywa pieniędzy, ale ubywa kultury osobistej.

- Niektórzy ludzie dostali pomoc od państwa, ale nie potrafią jej godnie wykorzystać - dodała inna pracownica marketu. - Czasami to aż mi dzieciaków żal, bo one bywają świadkami kłótni rodziców przy sklepowej kasie. Tacy ludzie nie mają żadnych oporów, żeby nakrzyczeć także na pracownika sklepu. Przecież awantura to dla nich „norma”!

Klient groźniejszy od szefa

Justyna od kilku lat pracuje w dyskoncie spożywczym: - Kiedyś moi znajomi pracujący w różnych sklepach, najbardziej bali się swoich bezpośrednich przełożonych. Dziś bardziej muszą uważać na trudnych klientów.

Czytelnik dodaje: - Mam młodą kierowniczkę, która staje w obronie atakowanych pracowników. Nie pozwala krzyczeć na kasjerki! Obroni też, jeśli ktoś taki poskarży się wyżej - w centrali, ale za pośrednictwem infolinii.

Jego zdaniem najgorsze jest ciche przyzwolenie niektórych Polaków na chamskie zachowanie w sklepie.

- Nie wszyscy pracownicy handlu są „święci”, ale kiedyś zwróciłam uwagę młodemu mężczyźnie, który przyszedł tylko po papierosy i krzyczał na kasjerkę w sklepie, bo - jego zdaniem - za długo innego klienta obsługiwała - mówiła jedna z klientek marketu. - Grzecznie zwróciłam mu uwagę, to mnie też wyzwał.

Lidl, Biedronka i Dino kwitną na zakazie handlu. Sieci Handlowe bogacą się, spożywczaki tracą [17.12.2018]

- Coraz większej grupie Polaków brakuje zrozumienia dla drugiego człowieka, także tego który siedzi za kasą - stwierdził inny Czytelnik. - Brakuje nie tylko empatii, ale i dobrych wzorców do naśladowania. Dlatego przybywa chamstwa.

- To chamstwo staje się coraz bardziej niebezpieczne - powiedziała jedna z pracownic dyskontu. - Pewien pan ciągle miał uwagi do mojej pracy. Za wolno kasuję, źle nabijam kody... Raz nie wytrzymałam i mu odpyskowałam. Powiedział, że „jeszcze nie skończyliśmy”.

Flesz - Smog skraca nam życie. Jesteśmy jak palacze!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Pan klient na zakupach do kasjerki: "Ty dz..ko!", "Niech cię piekło pochłonie!" Płacz w socjalnym [chamskie odzywki klientów] - Gazeta Pomorska

Komentarze 14

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

E
Ewelina
Ja z innej beczki. U nas w mieście jest taka ekspedientka, że wszystko jej nie pasuje, klient za bardzo jej zdaniem marudzi, od wszystkich jej śmierdzi, ostentacyjnie zakrywa się szalikiem.
K
Katia
W dniu 19.12.2018 o 01:47, Zyczliwa napisał:

Ci z wiochy maja wiecej kultury niz ci "miastowi", bo sa nauczeni pracy i wiedza co to ciezka praca zarobic na kawalek chleba w porownaniu do tych co pieniądze ciagna od nadzianych rodzicow albo co gorsza od panstwa. Groszem nie smierdza a ludzi traktuja z gory. Swoja droga, ludzie z marketow na kasie wcale nie maja takiego miodu..

Wszystko zależy od danego człowieka, jego kultury i wychowania. Nie ma nic do rzeczy ani stan konta ani wykształcenie ani pochodzenie. Pracowałam w Galerii, w niedziele po kosciółku zjeżdżali się ludzie ze wsi i wcale nie byli życzliwi, wręcz przeciwnie, pokazywali każdemu gdzie jest jego miejsce- u ich stóp...

W
Wszystkowiedzacy
@Zyczliwa w du*ie byłas, gówno widziałaś.
T
Tati
Kiedyś byłam świadkiem chamskiego zachowania wobec pani kasjerki, chamstwo krzyczalo że pani za wolno pracuje i oni spoznia się na autobus. Pani kasjerka nic nie odzywała się, stanelam w jej obronie,chamstwo nic się nie odezwało i odeszło, nie rozumiem ludzi, którzy bez powodu wyzywaja się na innych
Z
Zyczliwa
Ci z wiochy maja wiecej kultury niz ci "miastowi", bo sa nauczeni pracy i wiedza co to ciezka praca zarobic na kawalek chleba w porownaniu do tych co pieniądze ciagna od nadzianych rodzicow albo co gorsza od panstwa. Groszem nie smierdza a ludzi traktuja z gory. Swoja droga, ludzie z marketow na kasie wcale nie maja takiego miodu..
M
Małomiasteczkowa

To są polscy katolicy - nauka nie idzie w las. Chamstwo coraz większe od kiedy wiocha zjechał do miast.


Często to właśnie ludzie pochodzący z wiosek mają więcej kultury niż miastowi, karierowicze i nowobogaccy razem wzięci
Q
Qwerty
Nie można sobie pozwolić na takie traktowanie. Ja nigdy nie pozwalałem sobie na jakieś obelgi w moją stronę i dawałem takim 2 razy tyle co oni mi.Nie przejmowałem się tym i kazałem dzwonić na infolinię jak coś mu nie pasuje.
Kochani nie pozwólmy sobą pomiatać. Wiem że niektórzy powiedzą że teraz tak siedzi sobie i bajki pisze ale to jest prawda tak robiłem bo nie nawidzę jak ktoś gardzi drugą osobą i próbuje ją poniżyć bo sam jest nieudacznikiem życiowym.
Nie bójcie się reagujcie są też klienci którzy reagują w takich sytuacjach i staną po waszej stronie.
J
Jan3

Ja zrozumialem, ze klient nie miał na  myśli ekspedientki a ta kobiete która je wprowadzila.

C
Chamstwo
Mamusia ziemię sprzedała mieszkanko w mieście kupiła tylko kultury nie umiała nauczyć.
G
Gość
To są polscy katolicy - nauka nie idzie w las. Chamstwo coraz większe od kiedy wiocha zjechał do miast.
A
Agata

Najpierw trzeba wyjąć słomę z butów, a później iść do sklepu.

o
ochroniarz

nie tylko kasjerki są tak wyzywane, kiedyś pracowałem jako ochroniarz REALU stałem przy namiocie grzecznie klientowi mówię że z pełnym wózkiem pan nie wjedzie (mieliśmy zakaz wpuszczania z pełnym wózkiem) ale jeżeli pan chce to niech pan zostawi tutaj wózek ja go przypilnuję, a on wtedy do mnie ty sk++++++nie nie będzież mi nakazywał co mam robić, gdybym mógł to temu ch+++wi przywalił w łeb, a tylko wykonywałem swoje obowiązki wymagane przez real 

P
Pako
To nie dotyczy tylko sklepów, również restauracji fast fusów, autobusów, tramwajów , panisko myśli że jak kupiło bilet to ma służącego
P
Pako
To nie dotyczy tylko sklepów, również restauracji fast fusów, autobusów, tramwajów , panisko myśli że jak kupiło bilet to ma służącego
Wróć na i.pl Portal i.pl