Serial kryminalny na jesienno-zimową chandrę? Czemu nie! Przychodzimy z propozycjami. Jak spędzić te długie, chłodne i deszczowe wieczory? Najlepiej z wciągającą historią, a te możemy znaleźć na najpopularniejszych platformach streamingowych w Polsce, takich jak Netflix, HBO GO czy Player. Nie od dziś wiadomo, że najwięcej emocji dostarczają kryminały. Dlatego też postanowiliśmy przygotować dla Was listę najciekawszych seriali kryminalnych, które umilą Wam jesienno-zimowe wieczory!
Najlepsze seriale kryminalne na jesienno-zimowe wieczory. Co warto obejrzeć?
Jesień zadomowiła się u nas już na dobre. Deszcz za oknem, liczne zachmurzenia i miejscowe burze nie zachęcają do opuszczenia wygodnej kanapy i udania się na spacer. Co robić w takiej sytuacji? Najlepiej wygodnie usadowić się na fotelu, sięgnąć po pilota i sprawdzić, co ciekawego oferują nam najpopularniejsze platformy streamingowe. Nie od dziś wiadomo, że przy niczym tak czas nie płynie jak przy serialach kryminalnych. A tych jest od liku! Woda na herbatę nastawiona? Koc przygotowany? No to zaczynamy!
Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.
Podaj powód zgłoszenia
J
Jotgie
2 listopada 2020, 20:03, Gość:
Jesień to dla mnie czas, kiedy mam więcej czasu żadna chandra mnie nie łapie. Mam czas dla przyjaciół, z którymi mogłam w weekend wyskoczyć do Leszna i polatać w tunelu. W końcu nadrabiam czytanie książek i oglądanie seriali. Nie ma mowy, by dopadł mnie jesienny smutek.
No i długo jest ciemno i o 4-tej rano słońce nie wali w oczy. Można sie w końcu wyspać!
G
Gość
Jesień to dla mnie czas, kiedy mam więcej czasu żadna chandra mnie nie łapie. Mam czas dla przyjaciół, z którymi mogłam w weekend wyskoczyć do Leszna i polatać w tunelu. W końcu nadrabiam czytanie książek i oglądanie seriali. Nie ma mowy, by dopadł mnie jesienny smutek.