Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oszuści podszywają się pod dostawcę energii i żądają pieniędzy za jej zużycie

Helena Wysocka
Helena Wysocka
Pracownicy PGE Obrót mówią, że przestępczy proceder uprawiany jest od początku czerwca tego roku. Wtedy po raz pierwszy doszło do masowej wysyłki fałszywych faktur, a w spółce dosłownie urywały się telefony.
Pracownicy PGE Obrót mówią, że przestępczy proceder uprawiany jest od początku czerwca tego roku. Wtedy po raz pierwszy doszło do masowej wysyłki fałszywych faktur, a w spółce dosłownie urywały się telefony. Pixabay
Oszuści podszywają się pod dostawcę energii i żądają pieniędzy za jej zużycie. Rachunki dostarczane są drogą elektroniczną.

Firma PGE Obrót domaga się natychmiastowego uregulowania należności za prąd na wskazane w e-fakturze konto. Przestrzega, że w przypadku zwłoki będą naliczane wysokie odsetki karne. Takie wezwanie należy absolutnie zignorować. Bo jest to próba wyłudzenia pieniędzy. Sprawą zajmuje się warszawska prokuratura. Ale przestępczy proceder wciąż trwa.

Skąd takie kwoty?!

W ostatnich dniach otrzymaliśmy kilkanaście telefonów od mieszkańców Suwalszczyzny. Wszyscy skarżyli się, że zakład energetyczny domaga się od nich wysokich kwot za zużyty w czerwcu prąd.

- Rachunki płacę systematycznie i na ogół niezbyt wysokie - mówi Krystyna Wilczyńska z Suwałk. - Jest to około 150 złotych w skali miesiąca. Tymczasem dostałam właśnie fakturę na kwotę niemal dziesięciokrotnie wyższą. Nie mam pojęcia, skąd to się wzięło i co mam z tym wezwaniem zrobić.

Jak dobrze znasz woj. podlaskie? Rozwiąż quiz!

Kolejny nasz Czytelnik, który także otrzymał fakturę niemal ją opłacił. Wydrukował dokument, poszedł z nim do banku, by zrobić przelew i dopiero kasjerka uświadomiła mu, że coś jest nie tak.

- Zdziwiła się, że tak duża kwota - opowiada nam mężczyzna. - A gdy usłyszała, że jestem samotny i „nakręciłem” na 1800 złotych to poradziła, bym najpierw skontaktował się z PGE Obrót, a dopiero później zapłacił. Bo osoba rozliczająca zużycie prądu mogła po prostu się pomylić. A później będzie trudno odzyskać nadpłacone pieniądze.

Dodaje, że gdy zadzwonił do zakładu energetycznego i usłyszał, że firma nie dokonywała żadnych rozliczeń, to zrobiło mu się słabo.

- Straciłbym rentę z dwóch miesięcy - tłumaczy. - Nie wiem, jakbym później sobie radził.

Nie otwieraj pochopnie

Pracownicy PGE Obrót mówią, że przestępczy proceder uprawiany jest od początku czerwca tego roku. Wtedy po raz pierwszy doszło do masowej wysyłki fałszywych faktur, a w spółce dosłownie urywały się telefony.

- Mieliśmy około 800 zgłoszeń dziennie - informuje Agnieszka Szczekała z PGE Obrót SA. - Telefonowały do nas osoby z całego kraju, zarówno nasi klienci, jak i ci, którzy mają innego dostawcę energii. Po kilku dniach był spokój, a teraz mailing został wysłany ponownie. Skala zjawiska jest niepokojąca.

Do tej pory wiadomo tylko, że przesyłki nadawane są najczęściej z zagranicznego adresu mailowego. A skąd przestępcy mają nasz? Np. z portali społecznościowych albo ze stron internetowych firm.

Szczekała wskazuje na różnice pomiędzy fałszywymi i prawdziwymi fakturami. Te ostatnie zawierają m.in. numer klienta, numer telefonu, pod który można zatelefonować w przypadku wątpliwości, a w załączniku standardową fakturę. W końcu rachunki przychodzą zgodnie z okresem rozliczeniowym.

Urzędniczka radzi, by po otrzymaniu wiadomości najpierw potwierdzić w PGE Obrót, czy e-faktura jest prawdziwa, a dopiero później ją uregulować. Pod żadnym pozorem nie należy otwierać załączonego pliku.

- Obecnie, aby doszło do infekcji systemu komputera trzeba go uruchomić - dodaje rozmówczyni. - Ale zagrożenia ewoluują i może niebawem dojść do sytuacji, że samo otwarcie stworzy zagrożenie dla urządzenia.

W przypadku jakichkolwiek wątpliwości należy dzwonić pod nr 422 222 222.

Obserwuj nas na Twitterze:

Bądź na bieżąco. POLUB NAS na Facebooku:

Gazeta Współczesna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna