Poprzedni rok był dla suwalczanki bardzo udany. Na igrzyskach w Tokio w została wicemistrzynią olimpijską. Jest też autorką trzeciego w historii wyniku w oszczepie, który rzuciła na odległość 71,40 m.
„Każdy rok, każdy sezon niesie ze sobą zmiany. Z początkiem kwietnia wspólna, trwająca 14 lat współpraca moja i trenera Karola Sikorskiego dobiegła końca” – napisała Andrejczyk na Facebooku.
„Chcę serdecznie podziękować trenerowi za wszystkie sezony i wspólne wspinanie się na światowy TOP. To był niesamowity etap kariery. Zawsze będę wdzięczna za wiedzę i doświadczenie, jakie zebrałam rozpoczynając przygodę ze sportem pod okiem trenera” – dodała.
„Majka” nie podała jednak powodu rozstania ze szkoleniowcem, który trenował ją od najmłodszych lat, a także jeszcze w październiku zeszłego roku w rozmowie z PZLA snuł wspólne dalekosiężne plany.
„Mam największą świadomość tego, że taki moment na zmiany pod żadnym względem nie jest optymalny, ale wszyscy dobrze wiemy, że w życiu nic nigdy nie dzieje się we właściwym czasie” – tłumaczyła.
Nie ujawniła, kto zastąpi Sikorskiego i będzie przygotowywać ją do tegorocznych lekkoatletycznych mistrzostw świata w Eugene i Portland (15-24 lipca). Partner oszczepniczki Marcin Rosengarten zdradził w sobotni poranek na Twitterze, że nowym trenerem Andrejczyk zostanie Fin Petteri Piironen.
„Przede mną nowe – jestem ciekawa, szczęśliwa i podekscytowana swoim nowym rozdziałem w karierze” – zakończyła swój wpis.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?