Oświadczenia majątkowe Andruszkiewicza. Ile już oszczędził?
Wiceminister cyfryzacji i były prezes Młodzieży Wszechpolskiej Adam Andruszkiewicz konsekwentnie kroczy ścieżką awansu. Dowodzą tego kolejne oświadczenia majątkowe, które (jako poseł) musiał składać od 2015 roku aż do teraz.
Oświadczenia majątkowe Andruszkiewicza. Ile już oszczędził?
Pod koniec grudnia zesszłego roku Adam Andruszkiewicz niespodziewanie otrzymał mposadę w rządzie. Został sekretarzem stanu w Ministerstwie Cyfryzacji. Ten awans poprzedziła praca w Sejmie, do którego dostał się w 2015 roku z listy ruchu Kukiz'15. Opuścił go dla koła Wolni i Solidarni (którym kieruje ojciec premiera Kornel Morawiecki), a tuż przed tym, gdy zasilił szeregi rządu - został posłem niezrzeszonym. Wraz z awansem urzędowo-politycznym przyszedł i awans finansowy, ale po kolei.
Oświadczenia majątkowe Andruszkiewicza. Ile już oszczędził?
Gdy Adam Andruszkiewicz zaczynał karierę w parlamencie, w oświadczeniu z 2015 roku poinformował, że ma 20 tys. zł oszczędności. Z kolei źródłem jego utrzymania były: umowa o dzieło (7380 zł), umowa o dzieło (2411 zł) i staż (4486 zł). Jak policzyliśmy - 14 tys. 277 zł. Czyli nie za bogato, jak na cały rok. Ale ponieważ w oświadczenia jest napisane, że poseł nie ma żadnej nieruchmość, domu, mieszkania, gospodarstwa czy samochodu, nie musi nic wydawać na ich utrzymanie.
Oświadczenia majątkowe Andruszkiewicza. Ile już oszczędził?
Znacznie lepiej wygląda oświadczenie, które były szef Młodzieży Wszechpolskiej złożył w kwietniu 2018 roku. Dokument dotyczy majątku jaki poseł posiadał na koniec roku 2017 roku. A składały się nań oszczędności: 117 tys. zł i 5 tys. funtów (czyli około 24 tys. zł). Czyli jakieś siedem razy więcej niż przy wejściu do Sejmu.
