PRZECZYTAJ:
ZKZL: Nastał czas eksmisji
Jestem za. Miasto to nie firma, ma swoje obowiązki wobec mieszkańców. Nie znaczy to jednak, że ma nadal tolerować łamanie prawa przez tych, którym zapewniło dach nad głową.
Pisząc artykuły o spornych sprawach zawsze proszę rozmówców, by na chwilę starali się znaleźć w skórze drugiej strony. Czy gdyby taki lokator był właścicielem kamienicy i miał "na stanie" dłużnika, któremu opłaca też koszty zużycia wody, wywozu śmieci i inne rachunki - byłby zadowolony? Czy chwaliłby się, "nie mam zysków, ale poczucie dobrze spełnionego obowiązku wobec społeczeństwa"? Podejrzewam, że nie.
Nieprzeprowadzanie eksmisji wobec jednych powodowało, że przestawali płacić kolejni. Niektórym trudno było płacić czynsz nawet w wysokości 2,45 zł za mkw. (czyli socjalny). A skoro znaleźli się właśnie w lokalu socjalnym, to znaczy, że już wcześniej przeszli przez procedurę eksmisyjną czy to z lokalu w budynku prywatnym, czy komunalnym. Wiedzieli, że dawne "grzechy" nie są zapomniane.
303 osoby przez 8-10 lat "uzbierały" dług niemal 11-milionowy!
Nikt nie był odważny, by stawić czoło problemowi. Presja społeczna. A ja polecam baczną obserwację beneficjentów MOPR-u i Poznańskiego Centrum Świadczeń. Może by tak sprawdzić, ilu z nich ma telefony komórkowe i samochody, a w mieszkaniach plazmy? Ilu z nich korzysta z dodatków mieszkaniowych?
Może po prostu potrafią sobie radzić. Ja nie potrafię - muszę zapłacić czynsz. Chociaż... chyba się jeszcze zastanowię.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?