Kamil Pestka (Cracovia)

5/10

Kamil Pestka (Cracovia)

Piłkarz świetnie zna się z Michniewiczem, grał u niego w młodzieżowej reprezentacji Polski. „Biało-czerwoni” w mistrzostwach Europy zagrali na stadionach we Włoszech w czerwcu 2019 r. wygrywając z Belgią 3:2, gospodarzami 1:0 i przegrywając z Hiszpanią 0:5. Pestka dał się zapamiętać z dobrych występów, dlatego wciąż cieszy się zaufaniem Michniewicza. Wiadomo, że reprezentacja ma kłopot z lewą obroną, czy też lewym wahadłem, jak ostatnio grywa za czasów Paulo Sousy czy obecnego selekcjonera.

6/10

Sebastian Walukiewicz (Cagliari Calcio)

Jeśli odkryciem Michniewicza jest Kiwior, tak Sebastian Walukiewicz jest odkryciem Jerzego Brzęczka. Obrońca stracił niestety prawie dwa lata - najpierw doznał groźnej kontuzji, a potem zmiana trenera w Cagliari zmieniła też hierarchię w zespole. W tym sezonie Walukiewicz ma na koncie tylko 25 minut. Potrafi jednak znakomicie rozgrywać od tyłu, co udowadniał już w wieku juniorskim.

7/10

Mateusz Wieteska (Legia Warszawa)

Przez dużą część kibiców jego umiejętności są dyskredytowane przez brak transferu od kilku lat. Wydaje się, że niewiele mu brakuje do takich polskich obrońców, jak Helik, Walukiewicz i Kiwior. Dlatego powołanie Wieteski cieszy z dwóch względów. Pierwszy to naturalnie fakt powołania przez Michniewicza zawodnika z Ekstraklasy. Może to motywować piłkarzy z naszej ligi. Pamiętamy, że Paulo Sousa nie sięgał po graczy z 28. ligi Europy. Druga to próba sprawdzenia dosłownie wszystkich wariantów przed mundialem. To nie tylko przegląd sił, ale i dokładna selekcja.

8/10

Jakub Kamiński (Lech Poznań/VfL Wolfsburg)

Do tej pory zaliczył bardzo nieudany epizod z kadrą. Zagrał tylko z San Marino i zaprezentował się poniżej oczekiwań. Teraz powinien mieć świeżą głowę - zdobył mistrzostwo Polski i za fortunę przeszedł do Bundesligi. Czerwcowe mecze w Lidze Narodów mają dać odpowiedź Wolfsburgowi, czy dobrze postąpił, wydając ponad 10 milionów euro.

Wstecz Dalej