Ostatni test koszykarzy Śląska Wrocław w Orbicie. Przyjeżdża rewelacja sezonu

Piotr Janas
Piotr Janas
FOT. Materiały prasowe
Przed koszykarskim Śląskiem Wrocław ostatnie dwa kroki przed fazą play-off. W 29. kolejce Energa Basket Ligi WKS w hali Orbita podejmie rewelację bieżących rozgrywek - MKS Dąbrowa Górnicza. Spotkanie zostanie rozegrane we wtorek o godzinie 17:35. Potencjalne zwycięstwo Trójkolorowych może pozwolić im utrzymać drugie miejsce w tabeli PLK i dobre rozstawienie na najważniejszą część sezonu.

Przed drużyną Śląska dwa ostatnie spotkania sezonu regularnego. Zanim Wojskowi wybiorą się do Torunia, do hali Orbita przyjedzie zespół prowadzony przez Alessandro Magro - MKS Dąbrowa Górnicza. Drużyna z Górnego Śląska radzi sobie w bieżących rozgrywkach bardzo dobrze i na ten moment zajmuje 10. miejsce w tabeli EBL. Na ich dorobek złożyło się 12 zwycięstw i 16 porażek. O ile na własnym parkiecie radzą sobie lepiej, o tyle na wyjazdach ich bilans to 4-10.

Ze względu na słabą dyspozycję na obcych parkietach, na ten moment dąbrowianom brakuje dwóch punktów do ósmej pozycji, premiowanej awansem do fazy play-off. Matematyczne szanse jednak wciąż istnieją, więc nie ma co liczyć na to, że rywale odpuszczą. Przed MKS-em jeden z trudniejszych wyjazdów w sezonie, bowiem naprzeciwko stanie świetnie dysponowany we własnej hali Śląsk. Trójkolorowi na swoim parkiecie przegrali w tym sezonie tylko trzy razy, co stanowi jeden z najlepszych wyników w całej PLK. Dodatkowo wrocławianie są wyjątkowo mocno podbudowani ostatnim zwycięstwem w Warszawie nad Legią, a więc bezpośrednim rywalem w walce o najwyższe lokaty w sezonie zasadniczym.

W ubiegły czwartek podopieczni Olivera Vidina wygrali w hali OSiR Bemowo 69:67 i powrócili na drugie miejsce w tabeli EBL. W bieżących rozgrywkach w hali HWS Centrum, gdzie swoje mecze rozgrywają wtorkowi goście, „Wojskowi” wygrali 88:82. Błyszczał wówczas Aleksander Dziewa, który zakończył starcie z 26 punktami. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że WKS powinien wygrać to spotkanie, ale oczekiwania zweryfikuje boisko.

- Myślę, że mecz z Legią nie był moim najlepszym w tym sezonie. Biorąc pod uwagę dystans całego spotkania, to zdarzały mi się już lepsze występy. Mogę być natomiast zadowolony z końcówki, w której udało mi się dać asystę, zebrać piłkę w ataku i kilka razy wybronić ważne akcje. Dużo pracuję przede wszystkim nad obroną, staram się analizować nie tylko zagrania rywali, ale też własne błędy i z meczu na mecz się poprawiać. Cieszy fakt, że to przynosi takie efekty, jak w meczu w Warszawie, bo to pokazuje, że moja praca nie idzie na marne i stale się rozwijam - mówi Aleksander Dziewa, bohater meczu z Legią i bezsprzecznie najlepszy zawodnik Śląska w ostatnich tygodniach.

Dąbrowianie szczególnie dobrze radzili sobie na przełomie grudnia i stycznia, kiedy seryjnie wygrywali, a na liście pokonanych pojawiły się m.in. Legia Warszawa czy Spójnia Stargard. Później jednak drużyna Alessandro Magro zaczęła grać w kratkę, a bardzo dobre mecze, jak wygrana z Pszczółką Startem Lublin 81:78, przeplatała takimi, jak porażka z Arką Gdynia 78:80.

MKS szuka w tym momencie stabilizacji formy, ale patrząc na ich dyspozycję na obcych parkietach - znalezienie jej akurat we Wrocławiu będzie niezwykle trudne. Nadzieja przyjezdnych będzie spoczywać na barkach dwóch najlepszych w tym sezonie zawodników, a więc Sachy Killeya-Jonesa (śr. 19 pkt., 8,9 zb., 2 ast.) oraz Lee Moore’a (śr. 18,1 pkt., 6,2 zb., 6 ast.). Kosmiczne statystyki tych dwóch zawodników działają na wyobraźnię i patrząc z perspektywy Śląska - największym wtorkowym wyzwaniem będzie zatrzymanie tej ogromnej siły ofensywnej.

- W tym meczu najważniejsze będzie nasze podejście i pełna koncentracja. Nie możemy na finiszu rozgrywek być rozkojarzeni, czas na rozluźnienie będzie dopiero po sezonie. Do starcia z Dąbrową musimy podejść tak, jak do meczu mistrzowskiego i udowodnić na parkiecie swoją wartość. Na pewno będzie to wyrównany mecz, ale nie może być inaczej - idziemy po zwycięstwo! - zakończył Dziewa.

W tym sezonie Śląsk wielokrotnie potykał się i gubił punkty w meczach, w których nie miało prawa się to zdarzyć. W ostatnich tygodniach forma WKS-u mocno falowała, ale jako drużyna jest wciąż tym samym Śląskiem, który jako jedyny w rozgrywkach był w stanie pokonać Zastal na wyjeździe, rozgromić Anwil w „Świętej Wojnie” czy pomimo słabej dyspozycji wygrać na wyjeździe z Legią Warszawa. Pozostały już tylko dwa kroki, a krótkofalowy cel to zakończenie fazy zasadniczej na drugim miejscu w tabeli. Transmisja spotkania w Polsacie Sport News.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl