Reprezentacja Polski przygotowuje się w Opalenicy do mistrzostw Europy. Dziewięć lat temu odliczaliśmy dni do EURO w Polsce i na Ukrainie. Impreza pod wieloma względami, choćby infrastruktury, zmieniła nasz kraj. Sportowo zakończyła się jednak klęską. Różnie potoczyły się też losy 23 piłkarzy wybranych przez Franciszka Smudę. Niektórzy z nich grają w niższych ligach lub szukają pracy, a jeden startował niedawno w... wyborach. Pamiętacie wszystkich?
Uruchom galerię klikając w ikonę "NASTĘPNE >", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu
Wojciech Szczęsny
Mecze na EURO 2012: 1
Minuty na boisku: 69
Pozycja: bramkarz
Kluby po turnieju: Arsenal, Roma
Aktualny klub: Juventus
Wiek: 31
Mecze/gole w reprezentacji: 52/0
Śmiało można zaliczyć go do grona czołowych bramkarzy Europy. EURO rozpoczął jako numer 1 Smudy, ale turniej zakończył się dla niego po niespełna 70. minutach i czerwonej kartce w meczu z Grecją.
Grzegorz Sandomierski
Mecze na EURO 2012: 0
Pozycja: bramkarz
Kluby po turnieju: KRC Genk, Blackburn Rovers, Dinamo Zagrzeb, Zawisza Bydgoszcz, Cracovia, Jagiellonia Białystok
Aktualny klub: CFR Cluj
Wiek: 31
Mecze/gole w reprezentacji: 3/0
"Sandomierza" Smuda zabrał na EURO, by otrzaskał się z atmosferą wielkiej imprezy. Bramkarz wielkiej kariery jednak nie zrobił. Próbował sił w Anglii i Chorwacji, po czym wrócił do Polski. Podziękowała mu jednak Jagiellonia, której jest wychowankiem, i trafił do CFR Cluj. W tym sezonie po raz drugi z rzędu został mistrzem Rumunii.
Przemysław Tytoń
Mecze na EURO 2012: 3
Minuty na boisku: 200
Pozycja: bramkarz
Kluby po turnieju: PSV, Elche CF, VfB Stuttgart, Deportivo La Coruna
Aktualny klub: FC Cincinnati
Wiek: 34
Mecze/gole w reprezentacji: 14/0
Po wejściu z ławki i obronie rzutu karnego przeciwko Grecji został bohaterem narodowym. W klubach nie szło mu już jednak tak dobrze. Więcej niż połowę możliwych meczów rozegrał tylko w dwóch sezonach, dla Elche i VfB Stuttgart. Oba zakończyły się spadkami jego klubów, choć w pierwszym przypadku z powodów finansowych. Tytoń nie przebił się w Holandii, Hiszpanii i Niemczech, w 2019 roku trafił do MLS.
