ZOBACZ KONIECZNIE:
Prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski o festiwalu
(Źródło:Nto.pl)
Władze Kielc ostro szykują się do ewentualnego festiwalu - organizatorów imprez w amfiteatrze Kadzielnia , które miały odbyć się 9 i 10 czerwca poproszono o przeniesienie na inne terminy lub do innych obiektów.
Najpierw rozmawiano z organizatorem Polskiej Nocy Kabaretowej, która miała się odbyć na Kadzielni w piątek 9 czerwca.
Z kolei 10 czerwca miała odbyć się na Kadzielni - 3 edycja Kadzielnia Sport Festiwal. Poproszono organizatorów o przeniesienie. Ci się zgodzili - impreza odbędzie się więc 1 lipca.
CZYTAJ KONIECZNIE: Festiwal Opolski zostanie przeniesiony do Kielc?
Miasto przygotowuje się do wielkiego porządkowania Kadzielni.
Z naszych informacji wynika również, że trwają rozmowy władz Telewizji Polskiej z kieleckim ratuszem. Ze strony miasta jest nie tylko zgoda, aby zorganizować czerwcową imprezę w amfiteatrze Kadzielnia, ale także warunek, by festiwal zadomowił się w Kielcach na dobre.
Mówi się o trzyletniej umowie. Może być podpisana w najbliższych dniach.
Czasu na organizację jest niewiele, a lista wykonawców, którzy bojkotują 54. Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej, jest bardzo długa - udziału odmówiło już ponad 30 artystów, w tym wokalista Andrzej Piaseczny z Kielc i kielczanin Konrad Smuga, który miał reżyserować trzy koncerty podczas wydarzenia.
ZOBACZ: Jacek Kowalczyk o Festiwalu
Poszukiwani są wokaliści i zespoły
Sprawa przeniesienia festiwalu z Opola do Kielc budzi wielkie emocje i jak przy wielu innych sprawach dzieli Polskę na pół.
- Nie będzie Kayah, nie będzie Rodowicz i 40 innych artystów, za to festiwal będzie w... - zastanawia się Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola, który wypowiedział umowę Telewizji Polskiej na organizację 54. Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki. - To tak jak zaprosić Stinga a przywieźć Slayera. I nie do Opola a do Koziej Wólki - dogryza na swojej stronie na Facebooku włodarz miasta. W poważniejszym tonie wyraża się o nowej, konkretnej lokalizacji dla festiwalu. - Z niepokojem obserwuję próby zorganizowania przez telewizję jakiegoś festiwalu w Kielcach. Festiwal polskiej piosenki związany jest na trwałe z Opolem, a ja mam obowiązek dbać o jego markę, o to, aby nie była to impreza pełna kiczu. Tu się nie cofnę i słyszy to ode mnie każda osoba, z którą rozmawiam o festiwalu - zapewnia Wiśniewski.
Z ironią do sytuacji odnoszą się sami artyści. - A jednak marzenia się spełniają! Prezesowi Kurskiemu serdecznie dziękuję za zaistniałą sytuację, bo właśnie mogłam „pięknie odmówić” udziału w Opolskim Festiwalu, który odbędzie się... w Kielcach? Choć... taki abstrakcyjny lot w kosmos mógł być niezapomnianym wrażeniem - czytamy na stronie Małgorzaty Ostrowskiej, znanej polskiej piosenkarki przez lata związanej z zespołem Lombard.
Żarty z „Festiwalu Piosenki w Opolu z siedzibą w Kielcach” nie mają końca, jedna sytuacja wcale zabawna nie jest.
Do tej pory już ponad 30 artystów, reżyser i konferansjerzy zrezygnowało z udziału w festiwalu. Miał to być gest solidarności z Kayah, której prezes Telewizji Polskiej Jacek Kurski miał - według mediów - zabronić uczestnictwa w festiwalu. Kurskiemu nie podobał się też Arkadiusz Jakubik występujący jako Dr Misio - między innymi z kontrowersyjną piosenką "Pismo" .
ZOBACZ: KONTROWERSYJNĄ PIOSENKĘ PISMO - DR MISIO
To jedna strona - z drugiej strony, z nieoficjalnych informacji, jakie docierają z siedziby Telewizji Polskiej w Warszawie jest już wielu artystów, którzy są gotowi wystąpić na nowym Festiwalu organizowanym przez Telewizję Polską.
Jest też wiele chętnych miast, które widziałyby u siebie Festiwal. Już zgłosiły się Koszalin, Rzeszów i Stalowa Wola. Wszyscy mocno zabiegają o to, by to u nich umieścić Festiwal.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?