Opole 2017. Wciąż jest szansa na kompromis

Artur  Janowski
Artur Janowski
22 maja w amfiteatrze miała ruszyć budowa scenografii na festiwal. Prace wstrzymał prezydent Opola, a po południu wypowiedział TVP umowę na organizację 54. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej.
22 maja w amfiteatrze miała ruszyć budowa scenografii na festiwal. Prace wstrzymał prezydent Opola, a po południu wypowiedział TVP umowę na organizację 54. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej. Patrycja Wanot (O)
Choć nie ma możliwości, aby festiwal polskiej piosenki odbył się w czerwcu, to Opole nadal może porozumieć się z TVP.

Wprawdzie umowa na organizację 54. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej została zerwana przez prezydenta Opola, to według naszych informacji Arkadiusz Wiśniewski odbył już kilka rozmów z osobami, które namawiały go do mediacji z Telewizją Polską.

CZYTAJ Festiwal Opole 2017 odwołany! Miasto zrywa umowę z TVP

- Na stole wciąż jest propozycja wyjścia z klinczu, w jakim obecnie znaleźli się dwaj partnerzy. Na braku transmisji telewizyjnej z festiwalu straci nie tylko miasto, ale też TVP - słyszymy w urzędzie miasta.

Poza telewizją publiczną imprezę - którą miasto chce zorganizować samodzielnie jesienią - mogłyby transmitować takie stacje jak Polsat, czy TVN. Na razie jednak żadna nie zaczęła nawet rozmów z władzami Opola.

Miejski festiwal zamiast w telewizji, będziemy mogli zobaczyć najprawdopodobniej wyłącznie w amfiteatrze, a także w... internecie.

- Prezydent jest w internecie tak zakochany, że nie zauważa, że w tzw. sieci żadnych festiwali nie ma - mówi jedna z osób, która przekonywała Wiśniewskiego do wznowienia rozmów z TVP. - Ruch jest dziś po stronie Wiśniewskiego, bo na stole ciągle leży kompromisowa propozycja TVP.

Prezydent Wiśniewski we wtorek zakomunikował, że żadnych mediacji na razie nie będzie. Nie wykluczał ich jednak w przyszłości.

- Ale po stronie TVP musi być jakaś refleksja - podkreśla Wiśniewski. - Z niepokojem obserwuję próby zorganizowania przez telewizję jakiegoś festiwalu w Kielcach. Festiwal polskiej piosenki związany jest na trwałe z Opolem, a ja mam obowiązek dbać o jego markę, o to, aby nie była to impreza pełna kiczu. Tu się nie cofnę i słyszy to ode mnie każda osoba, z którą rozmawiam o festiwalu.

ZOBACZ TEŻ Arkadiusz Wiśniewski: "Nie będę mediował z TVP. Festiwal w Opolu jesienią"

O odwołaniu czerwcowej imprezy w Opolu rozmawia dziś cała Polska, ale dyskusje toczą się także w gabinetach rządowych w Warszawie.

- W rozmowach nie pomagają akcje opozycji, bo tylko utwierdzają władze TVP, namaszczone przez PiS, że afera to jednak sprawa polityczna - opowiada osoba, która stara się godzić miasto i TVP.

54. Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej Opole 2017 ma się odbyć w dniach 9-11 czerwca. Artyści zaczęli jednak bojkotować imprezę. Skandal wokół festiwalu Opole 2017 rozpoczął się od informacji w mediach o zablokowaniu występu Kayah. Piosenkarka miała wystąpić w jubileuszowym koncercie Maryli Rodowicz. Występ Kayah - z powodu angażowania się piosenkarki w czarny protest i marsze KOD - miał zablokować prezes TVP Jacek Kurski. Ruszyła lawina.

Opole 2017. Kto nie wystąpi na festiwalu w Opolu? Gwiazdy re...

Rozbiórka sceny w opolskim amfiteatrze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska