Adam Hlousek (28 lat, 31/0)
Za nim ciężki sezon. Głównie dlatego, że nie miał podczas niego naturalnego zmiennika. Jeśli ktoś zastępował go na lewej stronie obrony, to z konieczności. A takich meczów w rozgrywkach Lotto Ekstraklasy było zaledwie sześć. Mimo wszystko wytrzymał trudy i choć rzadko błyszczał, to nie schodził poniżej przyzwoitego poziomu. A asysta przy zwycięskim golu Kaspra Hamalainena w meczu z Lechem w Poznaniu była jedną z ważniejszych w sezonie.
Thibault Moulin (27 lat, 32/2)
Miał mocne wejście do ligi, później nieco spuścił z tonu, ale od końcówki pierwszej części sezonu był jednym z kluczowych zawodników. Bardzo dobry w defensywie i dający jeszcze więcej w ataku. Oprócz dwóch goli zaliczył też pięć asyst. Rozpoczętych akcji zakończonych bramkami było jeszcze więcej.
Michał Kopczyński (24 lata, 31/0)
Jeden z niewielu piłkarzy, który Hasiego będzie wspominał pozytywnie. To albański szkoleniowiec zaufał mu, przekonał, by został przy Łazienkowskiej i powalczył o pierwszy skład. Wychowanek stołecznego klubu rywalizację wygrał, grając regularnie i był pewnym punktem linii pomocy.
Tomasz Jodłowiec (31 lat, 22/1)
Defensywny pomocnik minionego sezonu nie zaliczy do udanych. Po mistrzostwach Europy niemal z marszu przystąpił do sezonu z Legią. W końcu dopadło go zmęczenie, przez co był cieniem zawodnika, które Stanisław Czerczesow swego czasu planował sprzedać za 15 mln euro. Jesienią trener Magiera dał mu wcześniej wolne, by nabrał sił przed wiosną. Jednak dobra forma kolegów z zespołu sprawiła, że trudno było mu wrócić do pierwszego składu.