Olga Solomenik poszukiwana. Piękna kobieta-szpieg wciąż na wolności. A były oficer ABW się odwołuje

Izabela Krzewska, arek, sj, mw [email protected]
Olga Solomenik poszukiwana. Piękna kobieta-szpieg wciąż na wolności
Olga Solomenik poszukiwana. Piękna kobieta-szpieg wciąż na wolności http://www.partnervermittlung-russische-frauen.ch
Skazany za szpiegostwo były agent ABW nie chce siedzieć w więzieniu. Tymczasem Olga Solomenik, szpieg z KGB, rozpłynęła się w powietrzu.

Za ujawnienie tajemnic służbowych i udzielanie informacji białoruskiemu wywiadowi Robert S. dostał sześć lat więzienia. To wyrok nieprawomocny. We wtorek przed Sądem Apelacyjnym w Białymstoku ruszył proces odwoławczy.

Tak samo, jak postępowanie przed sądem I instancji, to też toczy się za zamkniętymi drzwiami. Apelacje złożyli obrońcy. Co w niej jest, tego sąd również nie ujawnia. Wyrok ma zapaść 28 listopada.

Sprawa oskarżonego oficera kontrwywiadu białostockiej delegatury ABW od początku owiana była dużą tajemnicą. Proces toczył się sześć lat, a wyrok już raz był uchylany.

Zgodnie z aktualnym stanowiskiem sądu, Robert R. szpiegował na rzecz białoruskiego wywiadu od 23 maja 2003 roku do momentu zatrzymania i aresztowania - do 6 lutego 2008 roku.

Zobacz też: Funkcjonariusz z białostockiej delegatury ABW oskarżony o szpiegostwo. Kobieta szpieg prawdopodobnie uciekła do Austrii. (zdjęcia)

W tym czasie poznał Olgę Solomenik, agentkę współpracującą z Komitetem Bezpieczeństwa Państwowego (KGB). Białorusinka z przyjaciółką założyła w Białymstoku firmę Mistral, która zajmowała się hurtową sprzedażą dachów z brezentu, materiałów budowlanych i handlem drewnem. Ale ABW zaczęła sprawdzać, czy Mistral to przypadkiem nie przykrywka dla białoruskiego KGB. Do dyskretnej misji został delegowany Robert R. Jak opowiadała Olga Solomenik, spotkali się w siedzibie ABW. Rozmowa miała dotyczyć ubiegania się cudzoziemki o kartę stałego pobytu w Polsce.

- To Robert ze mną wtedy rozmawiał. Przedstawił się jako Worecki. Zaczęliśmy się spotykać. Byliśmy kochankami - twierdziła Olga S.

Zaprzeczała, że jest agentką. Sąd ustalił, że funkcjonariusz ABW faktycznie nawiązał z Białorusinką pozasłużbowe, utajnione kontakty. Nie zaprzestał ich, mimo pisemnego zakazu przełożonych. Sąd ocenił, że nie był to zwykły romans, a kontakty szpiegowskie.

W trakcie spotkań kapitan Robert R. przekazywał Oldze Solomenik wiadomości opatrzone przez nasz kontrwywiad jako tajne i ściśle tajne. To m.in. dane legalizacyjne, sposoby działania ABW wobec osób ubiegających się o uzyskanie karty pobytu w Polsce. Zdradził Oldze fakt, że Agencja jest nią zainteresowana. Za kobietą prokuratura wystawiła list gończy. Kobieta wciąż jest poszukiwana. W 2010 roku jej zdjęcia można było znaleźć na austriackim portalu matrymonialnym „Rusische Frauen”. Poszukiwała mężczyzny w wieku do 60 lat.

Zobacz też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Olga Solomenik poszukiwana. Piękna kobieta-szpieg wciąż na wolności. A były oficer ABW się odwołuje - Kurier Poranny

Komentarze 30

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

40 000 agentow MOSSADU

Wspólne posiedzenie "rzondu" i PIS i ziomali z Izraela- szef polskiego resortu obrony przekazał podziękowanie stronie izraelskiej za pomoc w zakresie wzmocnienia bezpieczeństwa ogólnego w trakcie szczytu NATO w Warszawie oraz Światowych Dni Młodzieży w Polsce. Ministrowie obrony podkreślili także w trakcie rozmów wagę, jaką strona polska przywiązuje do usprawniania wymiany kulturowej pomiędzy młodymi pokoleniami (żołnierzami) z obu krajów. W związku z tym rozważano też możliwość rozszerzenia formuły spotkań żołnierzy Izraelskich Sił Obronnych oraz żołnierzy Sił Zbrojnych Rzeczpospolitej Polskiej w ramach programów „Świadkowie w Mundurach” oraz „Przyjaciele w Mundurach”.

 

R
Riebrionok Katolickij

no i bym cóś napisał ale po uj .tu każdy mądry wie swoje .jeden uważa  , że polsza kraj sukcesu drugi dziadostwo. niech tak zostanie . powiem jedno byłem w życiu trzy razy za granicą i w trzech krajach , polaka nie szło nie zauważyć . Jak to ocenić?

P
Pierdarri
Ciekawe czy cumshoty polykala?
G
Gość
W dniu 16.11.2016 o 15:57, ToMasz napisał:

w 2015

to nie jest dawno, to w zeszłym roku. coś kręcisz.

G
Gość
W dniu 16.11.2016 o 14:06, Gość napisał:

To pewnie taka tajemnica że nawet opisana kochanica funkcjonariusza nie wie że się nią interesują.

Jakby wiedziała to sama zgłosiłaby się tam gdzie trzeba.
G
Gość

na youtub-ie wpisz frazę  

 

Syryjczyk mówi kto stoi za ISIS - konferencja w Sejmie RP

 

T
ToMasz
W dniu 16.11.2016 o 13:48, Gość napisał:

ale jak dawno? przed 1989 czy po?

 

w 2015

K
Kuba
W dniu 16.11.2016 o 15:46, pytający napisał:

Był taki jeden co stworzył " Zieloną Wyspę " i POsiadał bardzo istotnetajemnicę i co - uciekł za granicę .Dlaczego do dziś nie wystawiono za nim listów gończych ?

Jest kolejny który tworzy Jamajkę...

p
pytający
W dniu 16.11.2016 o 10:53, Gość napisał:

W przeciwieństwie do ciebie, osiołka intelektu, który nie rozumie, że jak jest coś tajnego to wie o tym tylko określona grupa ludzi i jeżeli nie należysz do tej grupy to nie wiesz o istnieniu tej tajemnicy. Bo gdybyś wiedział to to już nie byłaby tajemnica. Na przykład z jakiego powodu nie znasz danych osób, którymi interesuje się ABW? Ano z tego, że to tajemnica. Tak osiołku?


Był taki jeden co stworzył " Zieloną Wyspę " i POsiadał bardzo istotne
tajemnicę i co - uciekł za granicę .
Dlaczego do dziś nie wystawiono za nim listów gończych ?
G
Gość
W dniu 16.11.2016 o 10:53, Gość napisał:

W przeciwieństwie do ciebie, osiołka intelektu, który nie rozumie, że jak jest coś tajnego to wie o tym tylko określona grupa ludzi i jeżeli nie należysz do tej grupy to nie wiesz o istnieniu tej tajemnicy. Bo gdybyś wiedział to to już nie byłaby tajemnica. Na przykład z jakiego powodu nie znasz danych osób, którymi interesuje się ABW? Ano z tego, że to tajemnica. Tak osiołku?

To pewnie taka tajemnica że nawet opisana kochanica funkcjonariusza nie wie że się nią interesują.
G
Gość

ale jak dawno? przed 1989 czy po?

T
ToMasz

Masz racje. Dawno temu ogladalem. Jest to 40.000 oficerow i wspolpracownikow. Jeszcze gorzej.

g
głos rozsądku
W dniu 16.11.2016 o 10:53, Gość napisał:

W przeciwieństwie do ciebie, osiołka intelektu, który nie rozumie, że jak jest coś tajnego to wie o tym tylko określona grupa ludzi i jeżeli nie należysz do tej grupy to nie wiesz o istnieniu tej tajemnicy. Bo gdybyś wiedział to to już nie byłaby tajemnica. Na przykład z jakiego powodu nie znasz danych osób, którymi interesuje się ABW? Ano z tego, że to tajemnica. Tak osiołku? 

ach te wasze tajemnice, tajne służby, sukcesy. Nie wiem  z jakiego powodu i dodatkowo mnie to kompletnie nie interesuje. Bo  pewnie nie ma żadnego znaczenia. Heh - pamiętam te spisane historie, jak ludzie przypominali sobie po latach, jak wiosną i latem 1939 roku można było obserwować nie spotykane wcześniej zjawisko - prawdziwy wysyp włóczęgów i dziadów proszalnych przemierzających polskie wsie i miasteczka. A co było później? Później był  wrzesień i okazało się, że na niemieckiej sztabówce zaznaczony był każdy większy kamień i jabłonka w byle Pierdziszewie, a Wehrmacht wszedł do POlski jak do siebie. I tyle było pożytku z tych "wspaniałych" polskich służb. Zakładam, że teraz jest podobnie, jeśli nie gorzej. Ale mamy taki komfort, że naszą "pracę" otaczamy nimbem tajemniczości. I możemy snuć fantasmogorie jacy to jesteśmy świetni. To jak między facetami - żaden nie przyzna otwarcie, jakieś długości jest jego fujara, co nie przeszkadza mu różnymi sposobami dawać do zrozumienia, że w spodniach chowa prawdziwego potwora :)

G
Gość

Polskie paszporty wydane przez Konsulat w Telawiwie :

 

2002 – 448, 2003 – 144, 2004 – 428, 2005 – 476, 2006 – 714, 2007 – 829, 2008 – 835, 2009 – 2 397, 2010 – 2 508, 2011 – 1 822, 2012 – 2 045, 2013 – 2 727. W latach 2004–2013 nasz konsul nie odrzucił ani jednego wniosku o wydanie paszportu "obywatelowi polskiemu" z Izraela.

 

Od 1 maja 2004 do końca stycznia 2014 r. "wydaliśmy"  12 670 chazarom polskich paszportów.

 

Ile osób zamordował Mossad na tych "paszportach " ? Mógł oczywiście "wypożyczyć" polskie paszporty  od podległych służb z ABW.

 
G
Gość
W dniu 16.11.2016 o 10:07, głos rozsądku napisał:

Ot, cóż za wspaniała logika, tytan intelektu. Kiedys był taki dowceep, o tym jak skazano w PRL-u człowieka po tym jak nazwał Gomułkę durniem. dostał w sumie 25 lat. 5 za obrazę I Sekretarza, 20 za zdradę tajemnicy państwowej. Obaiwma się, że jeśli w tym kraju jest coś tajnego, to tylko sprawy tego kalibru :)

W przeciwieństwie do ciebie, osiołka intelektu, który nie rozumie, że jak jest coś tajnego to wie o tym tylko określona grupa ludzi i jeżeli nie należysz do tej grupy to nie wiesz o istnieniu tej tajemnicy. Bo gdybyś wiedział to to już nie byłaby tajemnica. 
Na przykład z jakiego powodu nie znasz danych osób, którymi interesuje się ABW? Ano z tego, że to tajemnica. Tak osiołku? 

Wróć na i.pl Portal i.pl