Potworna zbrodnia w Bielsku-Białej. Strażnik miejski udusił żonę w ciąży. Strażnik miejski przyznał się do zabójstwa

KLM
Strażnik miejski z Bielska Białej złożył obszerne wyjaśniania i przyznał się do zarzutu zabójstwa. Nie przyznał się natomiast do zarzutu znęcania, choć prokuratura postawiła taki zarzut w oparciu o zebrane dowody m.in. zeznania świadków
Strażnik miejski z Bielska Białej złożył obszerne wyjaśniania i przyznał się do zarzutu zabójstwa. Nie przyznał się natomiast do zarzutu znęcania, choć prokuratura postawiła taki zarzut w oparciu o zebrane dowody m.in. zeznania świadków Łukasz Klimaniec/Policja
Zabójstwo w Bielsku-Białej wstrząsnęło mieszkańcami. Szczegóły morderstwa młodej kobiety w ciąży są przerażające. Bielski sąd aresztował na trzy miesiące 35-letniego Piotra Sz. podejrzanego o zabójstwo swojej 33-letniej ciężarnej żony. Mężczyzna przyznał się do zabójstwa i złożył obszerne wyjaśnienia. – Motywem był konflikt małżeński – informuje Bogusław Strządała prokurator Prokuratury Rejonowej Bielsko-Biała Północ w Bielsku-Białej.

W poniedziałek 21 października bielski sąd przychylił się do wniosku prokuratury i aresztował 35-letniego Piotra Sz. na trzy miesiące w związku z zabójstwem swojej 33-letniej ciężarnej żony.

- Zarzut został postawiony w oparciu o zgromadzony materiał dowodowy, w szczególności zeznania osób najbliższych, jak i inne dowody, które zostały zgromadzone w toku śledztwa, a o których na tym etapie postępowania mówić nie mogę – powiedział Bogusław Strządała prokurator rejonowy Prokuratury Rejonowej Bielsko-Biała Północ w Bielsku-Białej.

Dodał, że podejrzany złożył obszerne wyjaśniania i przyznał się do zarzutu zabójstwa. Nie przyznał się natomiast do zarzutu znęcania, choć prokuratura postawiła mu taki zarzut w oparciu o zebrane dowody m.in. zeznania świadków – najbliższej rodziny.

Strażnik miejski z Bielska-Białej przyznał się do zabicia żony

- Początkowo mężczyzna kwestionował zabójstwo i był przekonany o tym, że jego żona zaginęła. Po okazaniu dowodów, które policja zgromadziła, podejrzany przyznał się do zarzutu zabójstwa. Motywem był konflikt małżeński – dodał prokurator.

Po okazaniu dowodów, które policja zgromadziła, podejrzany przyznał się do zarzutu zabójstwa

Z ustaleń śledczych wynika, że w relacjach między małżonkami od sierpnia 2019 roku coś się popsuło. Prokuratura informuje, że w okresie od sierpnia do października mężczyzna miał znęcać się psychicznie i fizycznie nad swoją żoną. Feralnego dnia doszło między nimi do awantury.

- Wstępne wyniki wskazują na to, że śmierć kobiety nastąpiła w wyniku zadławienia, czyli mówiąc potocznie została uduszona – informuje prokurator Strządała.

Zobaczcie koniecznie

Tragedia wydarzyła się w miejscu zamieszkania małżonków w Bielsku-Białej. Mężczyzna w celu zatarcia śladów zawinął zwłoki w folię, przeniósł je w godzinach wieczornych do swojego samochodu, włożył do bagażnika i przewiózł samochodem do lasu na terenie gminy Siewierz. Tam je porzucił.

Zarzut zabójstwa 35-latek usłyszał dopiero po znalezieniu ciała w lesie, choć policja dysponowała dowodem, który uprawdopodabniał, że kobieta nie żyje, a on jest sprawcą zabójstwa. Jaki to dowód? Prokuratura odmawia odpowiedzi zasłaniając się dobrem prowadzonego postępowania.

Strażnik miejski z Bielska Białej złożył obszerne wyjaśniania i przyznał się do zarzutu zabójstwa. Nie przyznał się natomiast do zarzutu znęcania, choć prokuratura postawiła taki zarzut w oparciu o zebrane dowody m.in. zeznania świadków

Potworna zbrodnia w Bielsku-Białej. Strażnik miejski udusił ...

33-letnia Izabela Sz. była w szóstym miesiącu ciąży. Prokuratura nie precyzuje na tym etapie postępowania, czy ciąża kobiety była powodem konfliktu. Nie jest też jasne czy 35-latek odpowie za podwójne zabójstwo? Prokuratura będzie analizowała tę sprawę pod kątem prawnym.

- W oparciu o obowiązujące orzecznictwo i poglądy doktryny dziecko podlega ochronie prawnej dopiero od momentu porodu - wyjaśnia prokurator Strządała. - Ale tę kwestię będziemy jeszcze badać i analizować pod kątem prawnym – dodał.

Mężczyzna próbował zacierać ślady. Ciało żony porzucił w lesie 90 kilometrów od miejsca, w którym doszło do zbrodni.

Mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Prokurator precyzuje, że taki charakter zarzutu to nie tylko kwestia tego, że kobieta była w ciąży, ale także sam przebieg zdarzenia.

- Szczególne okrucieństwo to nie tylko zadawanie dodatkowych cierpień fizycznych, ale także psychicznych, które są zbędne z punktu widzenia śmierci. Każda śmierć jest okrutna i muszą zaistnieć szczególne okoliczności, by taki zarzut postawić. W naszej ocenie w tym przypadku takie okoliczności istnieją – wyjaśnił prokurator Strządała.

Z uwagi na charakter czynu, jak i treść składanych przez Piotra Sz. wyjaśnień, 35-latek będzie badany przez dwóch biegłych psychiatrów, którzy określą, czy w chwili popełnienia zarzucanego mu czynu – zabójstwa, ale także znęcania - był w stanie rozpoznać znaczenie swojego czynu i pokierować swoim postępowaniem.

Prokuratura zamierza powołać szereg biegłych i uzyskać wiele opinii specjalistycznych, m.in. fizykochemicznych, traseologię, opinię fonoskopijną, a także opinię biegłych z zakresu medycyny sądowej. Konieczna będzie opinia toksykologiczna krwi 33-letniej kobiety oraz jej DNA, bowiem podczas śledztwa zabezpieczono wiele śladów biologicznych.

Nie przegapcie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Potworna zbrodnia w Bielsku-Białej. Strażnik miejski udusił żonę w ciąży. Strażnik miejski przyznał się do zabójstwa - Dziennik Zachodni

Komentarze 9

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Szkoda kobiety i dziecka ?. Jak można zabić żonę i nienarodzoną córkę. Ciekawe co na to jego rodzina. Czy będą go bronić? Brak słów!!!

J
Julek

Zlikwidować straż miejską

.

Abstra[wulgaryzm]ąc od samej tragedii... Kto pisał ten tekst??? Przecież tego się nie da czytać. Błędy stylistyczne, językowe, merytoryczne. "Dzienniku", sprawdź proszę poziom warsztatu dziennikarzy, których zatrudniasz.

G
Gość

Myślę, że najwyższy czas znów wprowadzić karę śmierci. Ile ostatnio słychać o takich zdarzeniach, jak często są zabijanie również bezbronne dzieci.

G
Gość

Ostatnio ludzkość spada na dno, ciekawe czy się zdoła jeszcze od niego odbić. Mógł po prostu odejść, wziąć rozwód. Ona też powinna zareagować odpowiednio jeśli się nad nią znęcał. Jeśli facet raz podniesie rękę na partnerkę to zrobi to ponownie, nie oszukujmy się. A co z bliskimi nic nie wiedzieli, teraz są świadkami?

G
Gość

No tak za chwilę wyjdzie na to że był niepoczytalny i ujdzie mu to płazem. Psychol pi....ny

K
Kiki

Dokładnie. Przecież kuźwa mógł odejść cokolwiek...

G
Gość
21 października, 17:42, Gość:

Coś za dużo ostatnio tych morderstw to pewnie robi szatan i niszczy ludzi, albo jest to koszmar ulicy wiązów - daniel crueger.

Przepraszam za pomyłkę to freddy crueger.

G
Gość

Coś za dużo ostatnio tych morderstw to pewnie robi szatan i niszczy ludzi, albo jest to koszmar ulicy wiązów - daniel crueger.

Wróć na i.pl Portal i.pl