Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Okaleczony pies błąkał się po wsi. Nikt nie reagował

Beata Terczyńska
Znaleźli się wrażliwi ludzie, którzy chcą adoptować Raya.
Znaleźli się wrażliwi ludzie, którzy chcą adoptować Raya. Archiwum
- Okaleczone zwierzę co najmniej 10 dni błąkało się po wsi i nikt nie zareagował - mówi Halina Derwisz. - Ból tego psa musiał być niewyobrażalny.

- Kiedy myślimy, że widziałyśmy już wszystko, pod naszą opiekę trafia pies tak okaleczony, że brak nam słów, żeby opisać nasze emocje - taki wpis na facebooku zamieściło schronisko dla zwierząt w Boguchwale.

Wraz ze wstrząsającymi zdjęciami okaleczonego niewidomego kundelka, mieszańca jamnika szorstkowłosego. Zwierzę błąkało się po Zgłobniu. Z Boguchwały trafiło do zaprzyjaźnionego rzeszowskiego schroniska Kundelek, które dysponuje zapleczem szpitalnym dla czworonogów.

- Jeśli nie wzięlibyśmy Raya pod opiekę, pozostałoby tylko skrócenie mu cierpienia, czyli uśpienie - mówi Halina Derwisz, szefowa Kundelka. - Nie było się więc co zastanawiać. Zajęła się nim doktor Beata Sochacka.

Historia psiaka, opisana na stronie schroniska, poruszyła tysiące osób. Zgłosili się chętni m.in. z Wrocławia, Warszawy, Katowic, pomorskiego, a także z Niemiec, którzy chcą przygarnąć niewidomego psiaka.

- Otrzymaliśmy z 10 maili od osób, które deklarują chęć adopcji pieska - podkreśla Halina Derwisz. - Nie da się go rozdzielić. Musimy teraz wybrać dla niego najlepszą opiekę i dom.

W jakich okolicznościach doszło do okaleczenia psiny?

- Zapewne nigdy się tego nie dowiemy - mówi szefowa Kundelka. - Lekarze nie byli w stanie tego stwierdzić.

Wiadomo, kim byli wcześniejsi właściciele Raya: dwoje ludzi w średnim wieku, nieporadnych życiowo, chorych. - Największe pretensje mam do ich sąsiadów - mówi H. Derwisz. - Pies co najmniej 10 dni błąkał się z obrażeniami oczu. Ból tego zwierzęcia był niewyobrażalny. I nikt tego nie zauważył? Wystarczył przecież jeden telefon do gminy. Boguchwała pomaga bezdomnym zwierzętom.

W schronisku twierdzą, że Ray szybko zaakceptuje swoje kalectwo. Instynkt życia u zwierząt jest bardzo silny, a w swoim ogródku, gdzie trafi , po paru miesiącach będzie znał każdy kamyk, grudkę ziemi. Jego oczami będzie człowiek lub drugi pies.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24