Ogromne wichury nad Podkarpaciem. Ponad 520 interwencji straży pożarnej, połamane drzewa, zerwane dachy

CZYTAJ TEŻ: Gdzie jest burza? Radar burzowy online 2019. Mapa burzowa online. Znajdź burzę LIVE
- W powiecie jasielskim w nocy bardzo mocno wiało. Wiele osób zostało dotkniętych wielkim dramatem... Wiele dachów z budynków mieszkalnych po prostu pofrunęło jak papier, ludzie nie mają gdzie mieszkać. Jest ogromna ilość połamanych drzew, w wielu miejscach uszkodzone linie elektryczne, nie ma prądu. Straż w pow. jasielskim nie nadąża ze zgłoszeniami, sytuacja jest bardzo trudna - relacjonuje internauta, który rano napisał do naszej redakcji.

To była bardzo ciężka noc i trudny dzień dla podkarpackich strażaków - w sumie interweniowali dziś ponad 520 razy (dane na godz. 18). W 152 przypadkach pomagali zabezpieczyć uszkodzone budynki, w trzech miejscach wiatr całkowicie zerwał dach na domach. Pozostałe interwencje dotyczyły usuwania połamanych drzew i gałęzi. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Najwięcej interwencji strażacy odnotowali w powiatach: dębickim, krośnieńskim, jasielskim i rzeszowskim.

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW-PIB) wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia przed silnym wiatrem m.in. dla województwa podkarpackiego. Więcej o tym piszemy w nowym artykule: IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia przed silnym wiatrem na Podkarpaciu

Zdjęcie zerwanego dachu z Jodłowej (pow. dębicki) otrzymaliśmy od internauty Piotra - zobacz po kliknięciu w fotografię.

Od czytelnika dostaliśmy zdjęcie powalonego drzewa - pomnika przyrody w Tarnowcu (pow. jasielski). - Kilkanaście metrów dalej zerwany dach domu - pisze. Po więcej kliknij w zdjęcie.

W nocy pracowali m.in. strażacy z OSP Frysztak, od których otrzymaliśmy zdjęcia. Przed godz. 3 w nocy strażacy zostali zadysponowani do zerwanego poszycia dachowego w miejscowości Kobyle i skutkach wichury pracują do tej pory. Przed godz. 8 podali:

- Nasza jednostka prowadzi dalej działania usuwania skutków nocnej wichury. Powalone drzewo oraz zerwane poszycia dachowe w Gogołowie.

- Nocny horror - pisze do nas mieszkaniec Rzeszowa, który rano w ogrodzie zastał wyrwane z korzeniami drzewo. Fotografie drzewa, które spadło na ścieżkę spacerową na Lisiej Górze także dostaliśmy od internauty. O tym też na Facebooku napisała Marta Niewczas, była miejska radna -

- Siła wiatru w nocy była ogromna. Zwalone drzewo na ścieżce nad Wisłokiem. Uważajcie! - fotografie z Lisiej Góry po kliknięciu w zdjęcie.

Fotografie połamanych drzew i przewróconego krzyża otrzymaliśmy także spod Jarosławia.

- U nas tez tej nocy wiatr dał o sobie znać - wyłamane drzewa i dach w Rokietnicy - pisze internautka, od której otrzymaliśmy fotografie - więcej po kliknięciu w zdjęcie.

Otrzymaliśmy zdjęcia także z powiatu jarosławskiego - z Rudołowic (gm. Roźwienica). Pan Daniel pisze:

- Skutki porywistego wiatru w Rudołowicach, zerwany dach sklepu i powalone drzewa. Po więcej - kliknij w zdjęcie.

Powalone drzewo uszkodziło zabytkowy XVII-wieczny kościół w Gogołowie. Strażacy z OSP w Gliniku Dolnym usuwali fragmenty drzewa i zabezpieczali uszkodzone elementy kościoła. O swoich działaniach informują na profilu na FB - OSP KSRG Glinik Dolny.

Rano strażacy usuwali też powalone drzewo, interweniowali ws. uszkodzonej linii telefonicznej, która zwisała nad drogą, a nocą w Widaczu, gdzie z pobliskiej szopki wiatr zerwał dach, a zerwane elementy uderzyły w pobliski budynek mieszkalny - więcej po kliknięciu w zdjęcie.