Ognisko koronawirusa w Malanowie - przebadano już ponad 2 tysiące osób. Wójt uspokaja, że nie ma powodów do obaw

Liczba zakażeń w powiecie tureckim wynosi obecnie 126 osób (stan na wtorek, 7 lipca). Duży wzrost zachorowań w tym rejonie zaczęto odnotowywać po tym, jak wykryto pierwsze zakażenia u pracowników firmy Sun Garden mieszczącej się w gminie Malanów, zatrudniającej prawie 2 tys. osób.

- Dosłownie kilka dni po otrzymaniu pierwszych pozytywnych wyników zakażenia koronawirusem w tej firmie, na terenie gminy Malanów utworzone zostało tzw. miasteczko wymazowe. Na dzień dzisiejszy przebadanych zostało już ponad 2 tysiące osób

– wylicza Katarzyna Wysocka, dyrektor powiatowego sanepidu w Turku. I dodaje: - Czekamy jeszcze na część wyników. Jednak z całą pewnością możemy powiedzieć, że mamy w zakładzie ognisko koronawirusa. Wszystkie osoby, u których zostało potwierdzone zakażenie są objęte izolacją domową lub kwarantanną.

Czytaj też: Koronawirus w Wielkopolsce: Aż 75 nowych zakażeń w województwie wielkopolskim (wtorek, 7 lipca)

Od 30 czerwca do 3 lipca badani byli wyłącznie pracownicy firmy Sun Garden. Z kolei od poniedziałku, 6 lipca, do środy, 8 lipca, uruchomiona została możliwość testowania dla mieszkańców powiatu tureckiego.

Sprawdź też:

Mimo dużego wzrostu zachorowań i potwierdzenia zakażenia w firmie Sun Garden, Ireneusz Augustyniak, wójt gminy Malanów, uspokaja, że nie ma żadnych informacji wskazujących na to, żeby zakład przestał funkcjonować. Wiadomo jedynie, że w weekend odbyła się jego dezynfekcja.

Zobacz również: Łukasz Szumowski: "Obowiązkowe maseczki wrócą jesienią. Czeka nas pilnowanie dystansu"

- Nie słyszałem, by zakład został zamknięty, a jestem w ciągłym kontakcie z jego dyrekcją. Jeśli zaś chodzi o gwałtowny wzrost zachorowań na COVID-19 w powiecie, to wydaje mi się, że zawsze tam, gdzie ustawi się miasteczko wymazowe, nastąpi taki wzrost. Ponadto testy mówią nam o sytuacji „tu i teraz”, nie przewidują przyszłości. Dlatego nie ma powodów do wielkich obaw z powodu zakażenia w Sun Garden – twierdzi Ireneusz Augustyniak. I dodaje: - Nie przewidujemy też, by z tego powodu gmina została jakoś sparaliżowana. Wybory czy inne istotne sprawy będą odbywać się normalnie.

Zobacz też: