"Oficjalnie zdenazyfikowany". Kolejny rosyjski oficer zginął na Ukrainie

OPRAC.:
Anna Piotrowska
Anna Piotrowska
"Pierwszy zastępca dowódcy 1. Mieszanej Dywizji Lotniczej pułkownik Anatolij Stasiukiewicz zrobił 'krok dobrej woli' - oficjalnie zdenazyfikowany i zdemilitaryzowany".
"Pierwszy zastępca dowódcy 1. Mieszanej Dywizji Lotniczej pułkownik Anatolij Stasiukiewicz zrobił 'krok dobrej woli' - oficjalnie zdenazyfikowany i zdemilitaryzowany". Fot. Facebook/ 8 Окремий Гірсько-Штурмовий Батальйон; Twitter
Kolejny wysoki rangą rosyjski żołnierz zginął na Ukrainie. Tym razem to podpułkownik Anatolij Stasiukiewicz.

Informację o śmierci Rosjanina przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych znany pod pseudonimem "Stirlitz" ukraiński oficer Anatolij Sztefan.

"Pierwszy zastępca dowódcy 1. Mieszanej Dywizji Lotniczej pułkownik Anatolij Stasiukiewicz zrobił 'krok dobrej woli' - oficjalnie zdenazyfikowany i zdemilitaryzowany. Chwała narodowi ukraińskiemu. Śmierć wrogom" – napisał na Twitterze.

Wcześniej "Stirlitz" donosił o śmierci żołnierza z samozwańczej Ługańskiej Republiki Ludowej. "Siergiej Kostomarow z miasta Ługańska, pseudostarszy porucznik, dowódca Orków 2 AK ROA" – przekazał i dodał: "Karma dogoniła zdrajcę".

Wszystko przez systemy HIMARS?

W piątek rosyjska redakcja BBC pisała, powołując się na własne wyliczenia, że wzrost liczby rosyjskich oficerów zabitych przez siły ukraińskie w ostatnich tygodniach może wynikać m.in. z wykorzystywania amerykańskich systemów artylerii rakietowej HIMARS, umożliwiających przeprowadzanie punktowych ataków np. na ośrodki dowodzenia.

Według danych BBC, do piątku udało się potwierdzić śmierć 4940 żołnierzy służących w armii najeźdźcy, z czego 852 to oficerowie. W ciągu ostatnich dwóch tygodni na Ukrainie zginęło ponad 80 rosyjskich oficerów, w tym 10 pułkowników.

Jak podkreślono, sporządzona lista uwzględnia tylko zgony potwierdzone z imienia i nazwiska, figurująca na niej wysokość rosyjskich strat może więc być co najmniej dwukrotnie niższa od rzeczywistej.

BBC zwracało uwagę na obecność wśród zabitych rosyjskich oficerów 50 lotników. Jak zaznaczono, jest to w każdej armii elita, gdyż wyszkolenie jednego może trwać 15-17 lat i kosztuje 12-14 mln dolarów.

Według BBC, pięciu zabitych rosyjskich lotników miało ponad 50 lat i niektórzy z nich powinni byli już kilka lat temu zostać przeniesieni do rezerwy. Ich udział w działaniach bojowych może potwierdzać "niedobór dobrze wyszkolonych i zmotywowanych pilotów młodego pokolenia".

Najwięcej poległych wojskowych pochodziło z Dagestanu (245), Buriacji (224) i Kraju Krasnodarskiego (170). Wiadomo o jedynie 11 zabitych żołnierzach z Moskwy, chociaż liczba mieszkańców stolicy stanowi 9 proc. populacji Rosji - zauważyli autorzy opracowania.

Twitter, PAP

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl