Oficer wojska oskarżony bo spoliczkował dwie szeregowe. "Ale to były zajęcia z walki wręcz!"

Marcin Rybak
Marcin Rybak
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Adam Guz
Oficer wojska został oskarżony o to, że spoliczkował dwie kobiety – żołnierzy. Grozi mu nawet do dwóch lat więzienia. - Ale to było w czasie zajęć z walki wręcz w bliskim kontakcie – tłumaczy obrońca oficera mecenas Łukasz Kocot. - Jak można prowadzić zajęcia z walki wręcz bez walki wręcz? Na slajdach? Ale wojskowa prokuratura ma inne zdanie w tej sprawie. Pokrzywdzone czują się same uczestniczki zajęć, szeregowe Olga i Weronika.

Do incydentu doszło w listopadzie ubiegłego roku. Kapitan Piotr K. służy w Centrum Szkolenia Wojsk Inżynieryjnych i Chemicznych we Wrocławiu. Prowadzi zajęcia z walki wręcz. Wykorzystuje elementy znanego izraelskiego systemu walki Krav Maga. Jest bardzo dobrze wykształconym instruktorem. Jak mówi mecenas Kocot to jedna z niewielu osób w armii z takimi uprawnieniami. Sam szkolił się pod okiem izraelskich instruktorów.

Na początku listopada 2018 roku prowadził zajęcia z grupą kandydatów na żołnierzy Narodowych Sił Rezerwowych. To ochotnicy, którzy zdecydowali się łączyć zawodową pracę w cywilu z pełnieniem wojskowej służby. Przechodzą szkolenie, są przydzielani do wojskowych jednostek i pozostają w rezerwie na wypadek na przykład klęsk żywiołowych.

Pokrzywdzone kobiety były na zajęciach tego samego dnia w dwóch różnych grupach. Ćwiczono wtedy obronę przed próbą odebrania żołnierzowi broni. Z relacji kobiet wynika, że kapitanowi nie spodobała się ich reakcja na zadane ćwiczenie. Mieli wyzwolić w sobie agresję. Stanąć w parach i warczeć na siebie. Relacje obu kobiet, ćwiczących w dwóch różnych grupach, są podobne. Podszedł i spoliczkował. Do jednej z nich miał się wulgarnie odezwać. Rzekomo nie spodobało mu się, że na zadanie ćwiczenie zareagowały śmiechem. Sprawą zainteresowała się żandarmeria.

Oskarżony przekonuje, że realizuje program. Musi nauczyć kandydatów na żołnierzy walki wręcz. Demonstrował ćwiczenie, w którym odgrywał rolę agresora. Stąd jego zachowanie. Jak mówi – odepchnął twarz a nie spoliczkował. Chciał pokazać jak może się zachować osoba, która chce żołnierzowi odebrać broń. Obie panie widział pierwszy raz. Nie miał z nimi żadnego konfliktu. Nie miał powodu „naruszać ich nietykalność”.

Obrona przekonuje, że zawsze na zajęciach kapitan zadaje podobne ćwiczenia. I nigdy wcześniej nikt nie miał zastrzeżeń. Również przełożeni kapitana, gdy kontrolowali jak prowadzi zajęcia. Co więcej, kapitan wciąż prowadzi zajęcia i wciąż w taki sam sposób. Rzecznik prasowy Centrum Szkolenia Wojsk Inżynieryjnych i Chemicznych, kpt. Marek Gwóźdź nie odpowiedział nam na pytanie czy wszczęto postępowanie dyscyplinarne. Takie informacje są niejawne.

Proces w tej sprawie prowadzi wrocławski sąd garnizonowy.

ZOBACZ TAKŻE:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Oficer wojska oskarżony bo spoliczkował dwie szeregowe. "Ale to były zajęcia z walki wręcz!" - Gazeta Wrocławska

Komentarze 286

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

l
lekarz
Baby do garów! czy znów podatnicy mają utrzymywać następne rencistki?już 20 procent kobiet korzysta z rent wojskowych bo im psycha siada albo kombinują i podają o molestowanie tu chodzi o wyrwanie kasy
B
Bleffer
Nie idą na zajęcia do Biedronia. To jest armia, o jednej czy drugiej zależeć może życie innego żołnierza, więc niech niech wbiją sobie do tej pustej łepetyny, gdzie przyszły.
k
kpt. Kowaslki
Ci co gościa znają wiedzą jak jest. Damski bokser z piękna przykrywką. a teraz krav -maga nie pomoże, mam nadzieję :P
A
Antey
Kobiety da się przeszkolić do tego wszystkiego i przygotować fizycznie.
Trzeba chcieć.
A
Antey
9mm czy 5,56 mm jest dłuższe od Twojej pięści.
PS: Byś się zdziwił - kolana, krocze, krtań i oczy to ma każdy...
A
Antey
...gdzie zgubiłeś tę istotna informację?
P
PMD
Celem zajęć z walki wręcz i torów przeszkód jest budowanie kondycji i pewności siebie żołnierza, a nie stosowanie. 9 czy nawet 5,56 mm jest dłuższe od dowolnej pięści czy ręki z nożem. Zresztą trening krav magi wojskowej w Izraelu wcale nie polega na technikach ...
PS: A potem się obudziłeś :D
G
Gość
Niech się zapiszą do ligi kobiet albo kółka różańcowego.
C
Czarny Pan
Jak w tytule.
G
Gość
Podobno skargi były też wcześniej również od panów
B
Biały Pan
Prawdziwy polski żołnierz wyklęty! Takich nam trzeba!
G
Gość
A miał je głaskać i ładnie prosić szanowne księżniczki żeby ćwiczyły?
Też jestem żołnierzem... Kobietą... Z zajęć krav magi zawsze wychodziłam poobijana i rozczochrana...i okropnie zadowolona :)
Zastanówcie się ludzie po co przychodzicie do wojska... :/
~
Czekam, że zostaniesz generałem i zrobisz porządek.
T
T.
Szanowne panie powinny odejść z wojska. Nawet z NSR. Nie wnikam czy oficer uderzył je słusznie... ale jeżeli brutalność sprawia im problem to co będzie w przypadku konfliktu? Ciekawy jestem jak panie wyobrażają sobie walkę z Rosjanami? Przecież nasi sąsiedzi zamęczą je "zbiorowo", mają to w tradycji. A może masowe kobiece L4?

Źle się dzieje odkąd wojsko przeszło na "zawodowstwo". Z jednej patologii (fala) do drugiej. Tylko gdy zostaje podniesiony temat podwyżek wszyscy są "zwarci i gotowi". Armia jak za Augusta III...
M
Maciu Pipciu
Rękoczyn na zajęciach walki wręcz.
Wróć na i.pl Portal i.pl