Odwołano kwarantannę w szpitalu wojskowym w Bydgoszczy. Pracownicy mówili: "Chaos!"

Maciej Czerniak
Maciej Czerniak
Przypadek COVID-19 stwierdzono u jednego z żołnierzy 1. Wojskowego Szpitala Polowego w Bydgoszczy. To stało się powodem zamknięcia pracowników na oddziale ortopedii w 10 Wojskowym Szpitalu Klinicznym z Polikliniką...
Przypadek COVID-19 stwierdzono u jednego z żołnierzy 1. Wojskowego Szpitala Polowego w Bydgoszczy. To stało się powodem zamknięcia pracowników na oddziale ortopedii w 10 Wojskowym Szpitalu Klinicznym z Polikliniką... Gogole/Google Street View
Dziewięć osób nie mogło od piątku opuszczać oddziału ortopedii 10. Wojskowego Szpitala Klinicznego w Bydgoszczy. Wszystko przez podejrzenie zakażenia koronawirusem u jednego z lekarzy. Wynik badania okazał się negatywny.

- Niech to będzie przestroga dla innych lekarzy – mówi osoba bliska medyka pracującego w bydgoskiej klinice wojskowej. - Niech mają świadomość, co może ich spotkać. Zamknięto Klinikę Ortopedii z personelem oraz pacjentami w środku pod pretekstem wystąpienia koronawirusa – dodaje. - Żadna osoba z personelu lub pacjentów kliniki tego oddziału nie jest chora, u żadnej nie stwierdzono Covid-19.

Taki przypadek stwierdzono jednak w piątek 20 marca u jednego z żołnierzy 1. Wojskowego Szpitala Polowego w Bydgoszczy, którego pracownicy prowadzą w 10. szpitalu wojskowym, m.in. szkolenia.

Sprawdź koniecznie

- W ostatnim tygodniu to szkolenie było zawieszone, w związku z tym nikt z nas nie bywał w szpitalu – wyjaśnia mjr Iwona Manos, oficer prasowy 1. Wojskowego Szpitala Polowego. - Decyzję taką podjęto, by zminimalizować ryzyko potencjalnych infekcji, czy przenoszenia infekcji. Zagrożenia dla pacjentów z 10. Wojskowego Szpitala Klinicznego, jak i jego personelu, nie ma. Nikt z nas w ciągu ostatniego tygodnia tam nie był. Wyjątkiem są lekarze, którzy są w trakcie specjalizacji, ale oni w tym czasie nie byli na terenie jednostki wojskowej. Nie było zatem szansy, by doszło do dalszych zakażeń.

Do 10. szpitala klinicznego przychodzili jedynie lekarze-żołnierze, odbywający specjalizację, którzy – jak wskazuje nasz Czytelnik - potencjalnie mogli stykać się z chorym żołnierzem.

- Powyższe jednak wystarczyło do wyłączenia kliniki ortopedii z funkcjonowania, taką decyzję podjął Wojskowy Ośrodek Medycyny Prewencyjnej w Bydgoszczy – mówi nasz informator. - Nikt nie dążył do tego, by wytypować osoby, które powinny poddać się kwarantannie. Zamknięto razem z oddziałem personel, który był w piątek na dyżurze. Te osoby były przetrzymywane bez leków, jedzenia, ubrań na zmianę, a nie ma tam żadnej osoby chorej na COVID-19. Epidemia epidemią, ale nie można przecież przetrzymywać bez powodu ludzi, pozbawiać ich wolności tylko dlatego, że pracują jako lekarze i pielęgniarki. Nie wiadomo nawet, czy ktokolwiek z nich zetknął się z osobą potencjalnie zagrażającą. Nie ma w tej klinice ogniska koronawirusa.

Nie można przetrzymywać bez powodu ludzi, pozbawiać ich wolności tylko dlatego, że pracują jako lekarze i pielęgniarki.

W tej sprawie do 10. szpitala wojskowego zwróciliśmy się mailowo już w niedzielę 22 marca. We wtorek 24 marca w rozmowie telefonicznej z pracownikiem sekretariatu komendanta kliniki, płk dr n. med. Roberta Szycy dowiedzieliśmy się się, że wszelkich informacji dotyczących tej sprawie udziela wyłącznie Centrum Operacyjne MON. Klinika nie ma własnego rzecznika prasowego.

- Personel medyczny kliniki chirurgii i ortopedii 10. Wojskowego Szpitala Klinicznego został poddany kwarantannie z uwagi na podejrzenie zakażenia koronawirusem u jednego z lekarzy. Przeprowadzony test dał wynik negatywny. Decyzją wojskowej inspekcji sanitarnej kwarantanna została zniesiona, a klinika funkcjonuje normalnie – to wyjaśnienie z wydziału prasowego Ministerstwa Obrony Narodowej.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Odwołano kwarantannę w szpitalu wojskowym w Bydgoszczy. Pracownicy mówili: "Chaos!" - Gazeta Pomorska

Komentarze 2

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Przecież to normalne, że odbywa się kwarantannę jeśli jest podejrzenie zakażenia. Nie wiem dlaczego osoba wypowiadająca się jest tak zbulwersowana dokonaniem właściwych procedur. Najwyraźniej ma wiele do powiedzenia nie mając pojęcia o wytycznych. A co mieli wyjść na zewnątrz i pozarażać innych? Tak to się odbywa i jest to właściwe postępowanie.

G
Gosccc

Wojsko jak zwykle niepoważne. A czym się lekarze i pielęgniarki ze szpitala polowego różnią od zwykłego obywatela który również miałby obowiązek poddania się kwarantannie gdyby miał kontakt z osobą podejrzewana o zakażenie koronawirusem. Wy jesteście jacyś lepsi,naznaczeni, chroni Was niewidzialna bańka, że wymagacie wolności w czasach epidemii??

Wróć na i.pl Portal i.pl