Odór moczu i wymiocin, narkomani z nożami, czyli jak się mieszka koło dilerni dopalaczy

Adam Szczygieł
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Jaroslaw Jakubczak / Polska Press
Na jednej z ulic wrocławskiego Nadodrza od roku działa sklep z dopalaczami. W kamienicy na klatce schodowej cały czas czuć smród moczu i wymiocin. Przy wejściu na podwórko ślady kału. Wszędzie małe foliowe opakowania po dopalaczach. Jednego z mieszkańców ktoś gonił z nożem.

Ulica na wrocławskim Śródmieściu. Stare kamienice. Na dole jednej z nich duże, metalowe drzwi. Przyspawana jakaś blacha. Przed drzwiami dwa schodki. Obok okna zasłonięte metalowymi żaluzjami. Kamery. Zamiast domofonu dwie rurki. Do tej na górze klient wrzuca pieniądze. Z dolnej wyciąga torebeczkę ze srebrnej folii. Na torebeczce różne rysunki i napisy informujące, że to pochłaniacz wilgoci czy środek do czyszczenia komputerów. Ale wszyscy wiedzą, że to bujda. Dopalacz działa jak narkotyk. Bywa, że jest groźniejszy od najbardziej znanych twardych narkotyków.

Sklepik jest czynny całą dobę. Ma stałych klientów. Niektórych już rozpoznaje. Jeden: dobrze zbudowany, ciemnej karnacji. Jakiś tatuaż na lewej ręce. Zawsze nosi markowe ubrania. Drugi: bardzo wysoki, zawsze w tej samej szarej bluzie z kapturem. Z tym samy sam zniszczonym plecakiem. - Oni nie są nawet dyskretni, wiedzą, że są bezkarni - mówi właścicielka sklepiku, z którego okien widać zaspawane drzwi dilerni dopalaczy.

Codziennie wieczorem zabieram tam psa na spacer. Będą? Nie będą? Są średnio trzy razy w tygodniu. Najwięcej spotkałem ich dziewięciu. Rozbawieni grali w butelkę na środku korytarza na parterze. - „Spier***! Nie ma przejścia!” - zakomenderował jeden. W ręku miał piwo. Wracam do mieszkania. Po godzinie ich już nie ma.

Inny wieczór. Znowu spacer z psem. Spotykam faceta około 30- stki. Rozbiegane, przekrwione oczy.
- Masz piątaka na piwo? Mówi bardzo szybko. Wykonuje gwałtowne ruchy rękami.
- Nie mam.
- To j... się k.... Nawet nie poratujesz. Ty ch...
Zaraz potem wyszedł. .

Czerwiec. Sobota nad ranem. Wracam z imprezy. Otwieram drzwi na klatkę schodową. Czuję, że kogoś uderzyły. Jest ich trzech albo czterech. Ten, którego niechcący uderzyłem drzwiami rzuca się na mnie i zaczyna szarpać. - Uważaj debilu co robisz – wykrzykuje.

Sąsiad, pan Krzysztof, starszy mężczyzna, kiedyś w ręku takiego mężczyzny zobaczył nóż. - Wychodziłem wieczorem do sklepu, on stał sobie jakby nigdy nic w bramie, to chciałem go pogonić. Kazał mi uciekać i wyciągnął nóż. – Odwróciłem się i wróciłem do domu, bo co miałem zrobić? Wezwanie policji nie miało sensu, bo i tak go nie złapią. Co mamy zrobić, jak nie możemy wyjść bezpiecznie z domu?

- Każdego wieczora słychać hałasy, śmiechy, kopanie w drzwi. Mąż kiedyś ich przeganiał. Teraz jest ich coraz więcej i strach wychodzić - mówi pani Kasia, sąsiadka z parteru. Ma dwójkę dzieci. Jedno ma kilka lat. - Kiedyś dojdzie do jakiejś tragedii, ktoś oberwie nożem czy butelką. Może wtedy postawią nową bramę, ale dla kogoś już będzie za późno.

Raz czy dwa ktoś wzywał policję. Wiele to nie dało, bo narkomani uciekli podwórkiem. Efekt był tylko taki, że zrobili się bardziej agresywni. Ostatnio stoją już nie tylko w bramie na parterze. Zaczynają wchodzić na piętro. Stamtąd nie ma dokąd uciec.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Odór moczu i wymiocin, narkomani z nożami, czyli jak się mieszka koło dilerni dopalaczy - Gazeta Wrocławska

Komentarze 33

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

J
Jazdeczka
Jak by się postarali to by zamknęli to gówno na kosmosie było kilka sklepów dłuższy czas teraz nie ma nic ? jak dopki są chronieni i to nawet policja wie.
Z
Zulukarnajn
To ze ktos sie na ciebie wkurzyl ze zle zaparkowales to nie jest wystarczajacy powod aby wrzucac wszystkich do jednego worka. Prawda jest ze jest tam element ktory mieszka od ponac 50 lat i nikt z tym nic nie robi. Kupienie drzwi nie jest takie proste jesli fundusz remontowy jest zbyt niski. Faktem rowniez jest ze wiekszosc mieszkan to komunalne wiec trudno mowic aby ktos nagle znalazl ponad 12 tysiecy zlotych zeby takie zamontowac za wlasne pieniadze. Miasto z racji bycia wlascicielem powinna o takie zabezpieczenie zadbac. Oczywiscie jest tez koniecznosc dbania o mienie przez mieszkancow i to absolutnie nie zwalnia ich z takiego obowiazku. Natomiast, policja nie wykonuje swojej pracy. Jesli byly zgloszenia w tej kamienicy to patrol powinien tam czesciej zagladac. Mysle ze wspolpraca miedzy mieszkancami a policja powinna sie zmienic. Dzielnicowy powinien rowniez sie tym zainteresowac i interweniowac u wladz miasta przekazujac swoja opinie na temat tego problemu ale rowniez propnowac rozsadne rozwiazania. Czesto w takich sytuacjach dochodzi do ignorowania problemu. W mojej kamienicy zrobilismy remont i zamontowalismy monitoring. Nikt sie nie zalatwia i nikt nie wystaje na klatce. Wspolnota zaczela z tym walczyc i dostarczac material do policji jesli konieczne. Tam widac czarno na bialym. Zgadzam sie opinia ze trzeba z tym walczyc i trzeba caly czas cos zglaszac jesli jest problem albo zarzadcy, wlascicielowi lub policji.
k
krzysio
kmiocie ???
P
Paweł
Przyjdź na Oleśnicką i sam zobacz kmiocie
k
krzysio
Wrzuci ktoś fotkę tych RUR o których pisze autor artykułu? Ciekawość mnie zżera.
c
cyniczny realista
Kto tam na tych klatkach przesiaduje? Kto ćpa i szczy na ściany. Przecież nie przyjechała tam młodzież z krzyków, z psiego pola, czy bielan wrocławskich, prawda. Tam przesiadują wlaśnie mieszkańcy tamtych osiedli. Tam taka patologia żyje i mieszka, że głowa boli. Zebrałbym ekipę kiboli i poszedł przepędzić tych ćpunów z klatek schodowych. Kilku byśmy stłukli, a kilku obili.... i co dalej? Mieszkańcy by nam podziękowali?? Przecież bylibyśmy wrogiem numer jeden dla całej dzielnicy. Oni tam są u siebie i czują się bezkarni. Na te ich zasrane podwórka strach wejść. Ja kiedyś wjechałem przez przypadek, bo od ulicy był sklep i nie było gdzie zaparkować, więc wjechałem w podwórko. Poszedłem do sklepu z częściami samochodowymi i kiedy wyszedłem już stali przy moim aucie i na masce samochodu stało piwo. Pokłóciłem sie z nimi, a te starsze grzeczne panie z okien mi ubliżały, że mam wypier.... ć. I co zrobić, ja te pijaki i menele, mają poparcie własnych sąsiadów. Jak kiedyś policja jednego na takiej dzielnicy zamknęła, to całe osiedle robiło składkę, żeby gościa wykupić i założyć sprawę policjantowi. Oni ten syf robią na klatkach, własnym sąsiadom, rodzicom, dziadkom i znajomym. Na własne oczy widziałem jak jeden menel przyszedł drugiego na piwo zawołać. Stanął pod drzwiami, wcisnął domofon i rozmawiając przez domofon z kolegą, jednocześnie sikał na drzwi wejściowe, bo musiał sikać i rozmawiać jednocześnie. Kolega zszedł na dół i w bramie palili fajki. Stali, palili i pili piwo, a kiedy któremuś się zachciało to rozpinał spodnie i sikał na ścianę własnego budynku. To już są tacy ludzie i nie ma co ich żałować. Sami sobie we własne gniazdo srają. Nie mają poczucia wspólnego dobra, czy współwłasności, bo to nie ich. W blokach, gdzie ludzie mieszkania kupują na kredyt nikt niczego nie niszczy, bo to jest jego własność. W komunalnym zawsze będzie zniszczone, bo przecież to niczyje. Matka na zasiłku, ojciec na zasiłku, mieszkanie panstwowe, on an zasiłku to dlaczego ma szanować cokolwiek. Przecież im sie nalezy. Zdemolują drzwi? wtedy miasto MUSI im kupić nowe, a jak nie kupi, to oni na złość podpalą klatkę, albo wyrwą przewody spod tynku i zaniosą na złom. Później narzekają że muszą po ciemku chodzić. Zobaczcie jak wyglądaja wyremontowane kamienice, 2, 3 lata po remoncie. Syf taki sam jak przed remontem. Niszczą, bo nie zapłacili. Gdyby ojciec z matką uczciwie pracowali i wzięli na mieszkanie kredyt, to wtedy synalek nie stłukł by lustra w windzie i nie drapał tynku ze ścian, z prostego powodu. Firma usunęłaby szkody i wystawiła rachunek. Normalny realny rachunek do ZAPŁATY. Ojciec zamiast dac mu na buty, zapłaciłby za malowanie, to by się szczeniak nauczył rozumu. Dlaczego sklepy z dopalaczami nie powstają w bogatych dzielnicach, czy na willowych osiedlach . Tam by zbankrutowały, bo pies z kulawą nogą by tego nie kupił. Debile kupują i debile się trują. Te same debile szczają na własne schody i na własne łóżko. Ja nie widze powodu, żebym ja jako podatnik musiał się do tego interesu dokładać. Nie mają drzwi. Niech sobie kupią, ale za własne pieniądze. A dzieci niech wychowają tak, żeby nie ćpały. No ale kto normalny i w miare wykształcony, to założy rodzine, wyrwię się ze slamsów i kupi używane miszkanie w normalnej dzielnicy. Kto chla i ćpa, mieszka z rodzicami i pozna kobietę też chlającą i ćpającą i dostaną (za nasze pieniądze) mieszkanie na tej samej dzielnicy i tak się to kręci od lat. Pokolenia patologicznych ćpunów. Nie żal mi ich.
P
PRAWDA
TA PATOLOGIA JEST TAM OD 90LAT WIEM CO MOWIE,MANKI,BMZtka keidys tak sie smiesznie nazwyali czyli BANDA MIEJSKICH ZADYMIARZY!

ALE CHYBA SIE POWYKRUSZALI,WIEZNIA,WYROKI,RODIZNY,ZAGRNICA,ALE WIDZE DALEJ SPELUNOWISKO TA OLESNICA TFU!!!!!
w
wroclawianin
ale tu wychodzi zwykla nieudolność odpowiedzialnych za przadek, władze miasta, samorządu i lokalnej prokuratury. Szkdoa gadac, wybudujcie nowy stadion żeby zamienic go w azyl dla cpunow
W
Wroclawianin
A to dlatego tu autentycznie trzeba by cos zrobic. Zlaapc kogos, poobserwowac, byc codziennie o pewnej porze w pewnym miejscu. Oni tego nie robia, reaguja tylko doraznie na 997 i tyle. Nie potrafia rozwiazac sprawy zaklocania porzadku i rozwoju patologi systemowo. Umieja tylko przyjechac po telefonie i to z opoznieniem stwierdzic ze sie nic nie stalo albo zareagowac tylko na to co zglaszales. No i kierowcow lapac z krzakow albo pieszych na pasach.
K
Koperfild
Wiadomo że to nasza kochana ul.Oleśnicka 8 . Mieszkałem rok przy tym syfie. Szczerze nie widziałem że trafię na taką dzielnicę, ale jak mus to mus kto wiedział. Nie mieszkałem długo we wro więc nie wiedziałem. Widziałem od początku te akcje w tej dziurze i co nocne darcie ryja przez co nie można było spać w nocy. Czy nie mogą zrobić tak ze pojadą 4 patrole od strony podwórka i 4 od głównej drogi w tajniackich autach i nie załatwią tego szybko. No źle mówię? No raczej nie . Więc jak nasza kochana policja tego nie przemyślał to proszę tak to zastosować. Dziękuję bardzo i pozdrawiam czytelników :)
K
Ksero
Nie tylko tam, ciekawe miejsce to punkt ksero 24h przy ul. Stawowej (róg ul Kościuszki) na zewnątrz kamery a na chodniku mnóstwo srebrnych torebek....
T
Trójkąt
na ul.Pułaskiego to samo....stara buda obok salonu z automatami i warzywniaka, na tyłach jakaś hurtownia ciuchów uzywanych. Sprzedawane przez szparę w drzwiach - Turbo pochłaniacz wilgoci... wala się tego pełno na chodniku i o każdej porze przychodzą od nastolatków, po dorosłych pracujących, i jakiś starych żuli. Naprzeciwko blok, przystanek, obok sklepy i w całą dobę sprzedają to świństwo.
Także zapraszam też na Trójkąt, aby napisać podobny artykuł.
T
Trójkąt
na ul.Pułaskiego to samo....stara buda obok salonu z automatami i warzywniaka, na tyłach jakaś hurtownia ciuchów uzywanych. Sprzedawane przez szparę w drzwiach - Turbo pochłaniacz wilgoci... wala się tego pełno na chodniku i o każdej porze przychodzą od nastolatków, po dorosłych pracujących, i jakiś starych żuli. Naprzeciwko blok, przystanek, obok sklepy i w całą dobę sprzedają to świństwo.
Także zapraszam też na Trójkąt, aby napisać podobny artykuł.
z
znawca
wezmą się na serio i będą mieli później kłopot jak z tym ćpunem z Rynku.
v
valdemar9999
Ale za nim padną nakrzywdzą niewinnym ...widze obok tego sklepu młodych z rodzinami 190 wzrostu oczywiście siłownia 45 cm w bicepsie ale to wszystko dla Instagramu czy fejsa ale bron boże cos powiedzieć cos temu od dopalaczy ... bo może się obrazić
Wróć na i.pl Portal i.pl