Odganiał osę w czasie jazdy. Wjechał prosto w pizzerię [ZDJĘCIA]

JEW
Niecodzienny wypadek w Wiązowie (gmina w powiecie strzelińskim). Doszło tam do wypadku, w którym kierowca samochodu osobowego zjechał z drogi, uderzył w rozdzielnie telekomunikacyjną, a następnie w budynek pizzerii. Kierowca został zabrany do szpitala przez ratowników medycznych. W czasie prowadzonych działań ratowniczych ruch na drodze krajowej nr 39 odbywał się wahadłowo. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca zjechał z drogi, bo prawdopodobnie stracił panowanie nad autem odganiając osę, która wpadła do środka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Odganiał osę w czasie jazdy. Wjechał prosto w pizzerię [ZDJĘCIA] - Gazeta Wrocławska

Komentarze 26

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

t
tomo
Co za błyskotliwa spostrzegawczośc...
...
Na kursach nie uczą zachowania, z osami w kabinie.
j
ja
No mając taką pipke to karuzela śmiechu rusza przygłupko
D
DW
A gdzie podzielność uwagi i opanowanie? I taki bolid na drodze?
m
myślacy
owady jako przyczyna wypadków samochodowych są od lat ujmowane w statystykach w USA i bynajmniej zawsze jest to pozycja zauważalna
K
Kroll
Na wiosnę też sobie RAZ otworzyłem okno i wyłączyłem klimę... bo ładna. Jak wyjeżdżałem z tunelu pod pl. Dominikańskim nagle coś mi wleciało... na szczęście tylko się od krawężnika odbiłem. Teraz okna otwieram TYLKO na bramkach na autostradzie.
A
A.
ale inny idiota w identycznym wypadku jakieś dwa lata temu w Kamieńcu Wrocławskim zjechał nagle na przeciwległy pas i zabił jadącego motocyklem .
D
DOA PANY
PATAŁACHY DROGOWE
X
XYZ
...w takiej sytuacji ludzie zachowują sie instynktownie, odruchowo niejako...nie zawsze jest ta sekunda czasu na refleksję. Oczywiście to nie tłumaczy kierowcy, jednak warto spojrzeć na sprawę w szerszym aspekcie. Pozdrawiam :-)))
x
xbf
że palił kiepa prowadząc auto, a jak strzepywał popiół za oknem, to pęd powietrza wwiał mu do buta żar. z tego co wiem to chyba też w coś przydzwonił, ale jakoś lajtowo i nikt nie ucierpiał
p
przyrodnik
Po uśmiechu i muchach na zębach.
t
tomo
Robaczka się wystraszył...
w
wrocławianin
Skoro "Gość mógł być uczulony i wystarczyłoby aby go dziabnela i by było" to powinien nosić przy sobie przez cały sezon wiosenno-letni adrenalinę w ampułkostrzykawce do podania domięśniowego oraz wskazany przez lekarza alergologa/pulmonologa preparat przeciwhistaminowy. Powinien też mieć świadomość, że agresywne machanie rękami w ciasnym pomieszczeniu, dodatkowo prowokuje owada do ataku (a najczęściej obrony). Powinien też umieć zachować się w tego typu sytuacjach na drodze, a nie bezmyślnie machać łapami i/lub panikować - lub zrezygnować z prowadzenia samochodów

>"Dobrze ze nikomu się stało nic"

Stało się. Budynek uszkodzony, nie wiadomo czy sprawca wypłacalny/ubezpieczony. Ewentualny proces cywilny, to dodatkowy czas (od kilku miesięcy, do kilku lat), nerwy, koszta, które mogą nie zostać zwrócone, jeśli okaże się, że sprawca to gołodupiec lub cwaniak
>"Nim napiszecie ludzie uruchomcie chodź trochę swoje myslenie"

Świetna rada i proponuję zacząć stosować ją w praktyce od siebie

Powyższe 'złote' rady znam z autopsji, ponieważ sam jestem alergikiem, w tym m.in. b. silnie uczulonym na jad owadów błonoskrzydłych
i tak - miałem na przestrzeni lat wielokrotnie przygody z nieproszonymi gośćmi w aucie podczas jazdy, a nawet pod kaskiem i za koszulką kolarską na rowerowych wojażach z dala od cywilizacji

Opisany człowiek powinien (oprócz mandatu i odszkodowania) stracić prawo jazdy
G
Gosc
To mogl sie zatrzymac janusz z blachosmroda a mogl nie winnychludzi pozabjiac wlacz myslenie
u
uczulony
jestem uczulony - za żadne skarby nie próbowałbym rękami odgonić owada - bo mógłby mnie przy tym ugryźć, poza tym, jak taką ose walniesz - to może cie zaatakowac.. trzeba sie zatrzymac i wysiąść - pootwierac drzwi i wypuścić nie machając do niej jak oszalały..
Wróć na i.pl Portal i.pl