Odebranie mistrzostwa i dożywotnie kary. Wielka afera w świecie baseballa

Filip Bares
Filip Bares
EASTNEWS
Dwie drużyny MLB zostały oskarżone o oszustwo, które pomogło im zgarnąć tytuły mistrzowskie w 2017 i 2018 roku. W Stanach Zjednoczonych wybuchła wielka afera, która może pogrzebać cały sport.

W 2003 roku „Mitchell Report” zniszczyło piękną otoczkę wokół baseballu, gdy kibice dowiedzieli się, że ponad 100 różnych zawodników było na dopingu. Z czasem popularność ulubionego kiedyś sportu Amerykanów zaczęła maleć i dziś nawet nie mówi się o nim w ogólnosportowych programach, a nagłówki dominują NFL i NBA. Aż do zeszłego tygodnia.

Siedemnaście lat po wielkiej aferze z dopingiem nadeszła kolejna - tym razem, zdaniem wielu, znacznie poważniejsza dla sportu. W 2017 roku Houston Astros wygrali World Series stając się najlepszą drużyną w MLB, ale okazało się, że dokonali tego za pomocą oszustwa zorganizowanego przez zawodników.

Według doniesień gracze Astros wykorzystywali kamery służące do powtórek wideo, by kraść sygnały zespołów rywali, dzięki czemu wiedzieli, jakiej rotacji się spodziewać przy rzucanej piłce. Taka wiedza zdecydowanie ułatwia odbicie piłki co nawet pokazują statystyki. Astros wykorzystywali to tylko na własnym stadionie, ponieważ na wyjazdach nie mieli dostępu do potrzebnego sprzętu. Potwierdza to również ich fenomenalny bilans u siebie, w porównaniu ze spotkaniami na terenie rywali - są historycznie rozbieżne.

Kiedy gracz odbijający oczekiwał na rzut miotacza, jego koledzy dawali mu znak, czy piłka będzie szybka i bez rotacji („fastball”) czy też wolniejsza, ze zmianą kierunku lotu („off-speed pitch”). W drugim przypadku z ławki rezerwowych można było usłyszeć uderzenia w kubeł od śmieci jako znak, natomiast w pierwszym ciszę. Baseball jest grą, gdzie liczą się ułamki sekund oraz czas reakcji i taka wiedza stawia zespół po prostu na dużo lepszej pozycji do wygrania.

- Wolałem, jak brali doping, niż to, co teraz robią - napisał na Twitterze miotacz Los Angeles Dodgers Alex Wood, którego drużyna przegrała z Astros w World Series 2017.

Astros zwolnili już menedżera AJ’a Hincha i dyrektora sportowego Jeffa Luhnowa, choć jak się okazuje obaj nie do końca kontrolowali sytuację. Podobno, gdy Hinch dowiedział się o oszustwie swoich zawodników, to zniszczył dwa monitory w szatni, które służyły do kradzieży znaków. Dzień po incydencie zastał dwa nowe i przestał walczyć z decyzją zawodników i członka sztabu Alexa Cory.

Cora może pociągnąć na dno nie tylko Astros, ale i mistrzów z 2018 roku Boston Red Sox, którzy zatrudnili go na pozycję menedżera po sukcesie w Houston. Właściciel Red Sox i m.in. Liverpoolu John Henry już zwolnił Corę ze stanowiska trenera.

Historia nie kończy się jednak tutaj. Na Twitterze uwagę na siebie zwróciło konto, które ponoć ma należeć do siostrzenicy Carlosa Beltrana - zawodnika Astros w 2017 roku i nowego menedżera New York Mets. Nie wiadomo, czy do niej należy ten profil, ale wiadomo jedno - osoba za nim posiada wiarygodne informacje o Beltranie, gdyż kilkukrotnie w przeszłości jej tweety się sprawdzały. Zdaniem tego profilu gwiazdor Astros Jose Altuve nosił pod koszulką urządzenie, które wibrowało, gdy rzucana piłka miała być z rotacją. Według licznych doniesień cała liga wiedziała, że Astros w jakiś sposób oszukują, a ci zdecydowali się na zmianę sytemu - z banalnego uderzania w kosz na śmieci na zaawansowaną technologię.

- Nigdy nie miałem na sobie takiego urządzenia - powiedział Altuve.

Jego słowo nie jest jednak wiarygodne. W 2017 roku, w półfinale przeciwko New York Yankees Altuve wygrał mecz ostatnim odbiciem. Gdy biegł cieszyć się z kolegami, mikrofony wychwyciły jak krzyczy „Nie zrywajcie ze mnie koszulki, nie ściągajcie jej ze mnie!”. Dodatkowo na kilku zdjęciach widać dziwne wybrzuszenia u Altuve w okolicach ramion, które można byłoby porównać do kabli idących pod jego ubiorem.

Na razie kary otrzymali Hinch i Luhnow - zostali zawieszeni na rok przez komisarza Roberta Manforda, oraz Astros, którzy muszą zapłacić 5 mln dol. kary i stracą kilka wyborów w drafcie. Cora i Beltran zostali zwolnieni ze swoich trenerskich stołków, ale jeszcze nie zostali ukarani przez ligę. Bezkarni pozostają zawodnicy, którzy byli inicjatorami całego pomysłu. Manford może zdecydować się na wielkie kary, jeśli historia z Altuve okaże się prawdziwa - nawet dożywotnie wykluczenie z ligi. Astros i Red Sox mogą też stracić swoje tytuły mistrzowskie - coś co jeszcze się nigdy nie wydarzyło w profesjonalnym sporcie w USA.

od 7 lat
Wideo

Gol z 50 metrów w 4 lidze! Ursus vs Piaseczno

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl