Od Kukiz’15 do PiS. Poseł Krzysztof Sitarski członkiem klubu Prawa i Sprawiedliwości

Arkadiusz Biernat
Arkadiusz Biernat
Poseł Krzysztof Sitarski
Poseł Krzysztof Sitarski facebook/Krzysztof Sitarski
Poseł z Radlina Krzysztof Sitarski został członkiem klubu Prawa i Sprawiedliwości. Do Sejmu startował z list Kukiz’15 . Ruch ten opuścił w czerwcu 2019 roku. - Chcąc kontynuować pracę posła, zdecydowałem się na wstąpienie do najsilniejszego klubu Parlamentarnego w polskim sejmie - przyznaje parlamentarzysta.

Poseł z Radlina Krzysztof Sitarski zasilił szeregi klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości. Po tym, jak w czerwcu opuścił ruch Kukiz’15 , przez ostatnie tygodnie był niezrzeszony.

Z Sitarskim do klubu PiS przyłączyli się też Tomasz Rzymkowski oraz Norbert Kaczmarczyk. Obaj startowali do Sejmu z list Pawła Kukiza.

- Wyznacznikiem sukcesu jest skuteczność. Chcąc dalej pracować na rzecz obywateli i rozwoju naszego Państwa muszę mieć silne wsparcie do dokonywania zmian na lepsze. Chcąc kontynuować pracę posła zdecydowałem się na wstąpienie do najsilniejszego Klubu Parlamentarnego w polskim sejmie. Daje to możliwość przeprowadzania dobrych projektów, sprawnie, skutecznie i z korzyścią dla wszystkich. W mojej pracy poselskiej dla Was nic się nie zmienia. Pracuję tak jak od pierwszego dnia kadencji w 2015 roku

- przyznaje Krzysztof Sitarski.

Poseł wyraził też przekonanie, że jego decyzja znajdzie zrozumienie wśród wyborców. Chciałby być też oceniany "po owocach swojej pracy".

- Bardzo prawdopodobne, że będę miał szansę wystartować w najbliższych wyborach parlamentarnych z list Zjednoczonej Prawicy co da mi szansę na kontynuowanie projektów wspierających rozwój Polski i Śląska. Mam sprecyzowane cele związane z przyszłością naszego regionu. Moim priorytetem jest stabilność materialna i dobrobyt Ślązaków. Ważne by młodzi ludzie wiązali swoją przyszłość ze Śląskiem, a starsi nie martwili się o przyszłość swoich dzieci. Do tego niezbędny jest pomysł na ewolucję przemysłu górniczego i inwestycje w nowe technologie

- dodaje Krzysztof Sitarski.

Jak oceniają jego decyzję wyborcy? Różnie. Pod jego postem na facebooku pojawiło się ponad 100 komentarzy. Nie brakuje mocnej krytyki.

- Tak się traci szacunek. Po co te wzniosłe gadki o realizacji postulatów dla Obywateli? Przecież działania PiSu w większości są zaprzeczeniem proobywatelskich idei, jak mniemam to z nimi Pan szedł do z Sejmu. Chyba, że od początku oszukiwał Pan wyborców. Sytuacja w Kukiz'15 nie jest dobra, też mam wiele zarzutów. Rozumiem więc, że można odejść. Ale żeby iść do PiSu? Czemu nie miał Pan odwagi zrobić tego dopiero po wyborach? To sugeruje, że chodzi wyłącznie o jedno

- napisał pan Andrzej.

Co ciekawe, poseł odpisał, że pierwszą osobą, która udała się na negocjacje do PiS był Paweł Kukiz.

Nie zabrakło głosów odnoszących się do kwestii górnictwa.

- Jak zatem odniesie się pan do węgla sprowadzanego do nas z Rosji i drastycznego zwiększania importu kosztem rodzimych spółek górniczych? Dodam, ze za rządów PiS ilość sprowadzanego surowca wzrosła o kilkadziesiąt procent względem czasów rządów PO-

-napisał z kolei pan Dawid.

Na ten komentarz poseł jeszcze nie zdążył odpowiedzieć.

Pod jego postem są też pozytywne głosy.

- W porządku, dobra decyzja.Powodzenia na wyborach. P.S. Proszę się nie przejmować tymi krytycznymi komentarzami, my widzimy kto coś robi dla regionu, a kto odcina tylko kupony od politycznych apanaży

- napisała pani Marlena.

- Cieszę się bardzo i życzę powodzenia,no i oczywiście w jesiennych wyborach masz mój kolejny głos

- dodała pani Olimpia.

Opuścił ruch Kukiz 15

Poseł Krzysztof Sitarski do sejmu startował z ruchu Kukiz 15. W okręgu rybnickim miał "jedynkę" i zdobył 12 tysięcy głosów. W czerwcu postanowił opuścić ruch.

Nie przegapcie

Według niego "pozycja Ruchu Obywatelskiego Kukiz’15 nie spełnia obecnie założeń idei, dla których zrezygnował z dotychczasowego życia zawodowego i poświęcił się w całości pracy na rzecz obywateli. Inwestując czas, energię, a także prywatne środki finansowe, ze względu na brak subwencji państwowej".

Miałem nadzieję, że doświadczenia związane z wyborami zarówno samorządowymi jak i do Parlamentu Europejskiego, zmienią styl zarządzania klubem oraz przypomną nam o idei dla której szliśmy pod marką Kukiz’15. Zabrakło determinacji, a także woli negocjacji. Bo to jest istotą prowadzenia rozsądnej polityki i skuteczności działania. Od pierwszego dnia Paweł Kukiz nie dostrzegał wartości dodanej w osobach, które miały swoje zdanie. Oddolność i idee ruchu obywatelskiego zostały pogrzebane przez brak dialogu z osobowościami budującymi ruch Kukiz’15. Spowodowało to szereg odejść, niepotrzebnych konfliktów, co nie sprzyja pracy na rzecz obywateli i Państwa polskiego. Zmniejsza to wiarygodność w oczach potencjalnych koalicjantów.

- tłumaczył wówczas poseł Krzysztof Sitarski.

Zobaczcie koniecznie

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Od Kukiz’15 do PiS. Poseł Krzysztof Sitarski członkiem klubu Prawa i Sprawiedliwości - Dziennik Zachodni

Wróć na i.pl Portal i.pl