1/11
Choć sukcesy polskiego tenisa kojarzą się w pierwszej...
fot. AFP/EAST NEWS

Choć sukcesy polskiego tenisa kojarzą się w pierwszej kolejności z Londynem i Wimbledonem, to jednak jest inne miejsce na świecie, w którym nasi reprezentanci radzili sobie co najmniej tak samo dobrze.

Liczbowo Australia prezentuje się nawet lepiej, bo z trzech wielkoszlemowych tytułów, jakie zdobyli do tej pory polscy tenisiści, dwa wywalczyli właśnie tutaj. Dodając sukcesy juniorskie było ich jeszcze więcej, ale po kolei...

2/11
Szlaki przecierał Wojciech Fibak (na zdjęciu na benefisie...
fot. Andrzej Banas / Polska Press

Szlaki przecierał Wojciech Fibak (na zdjęciu na benefisie Agnieszki Radwańskiej), który wygrał w 1978 roku Australian Open, w parze z Australijczykiem Kimem Warwickiem. Jak sam przyznaje, trochę przypadkowo bo miał zagrać z Arthurem Ashe’em, ale Amerykanin w ostatniej chwili się wycofał. - Siedziałem właśnie w szatni i zastanawiałem się co robić, kiedy podszedł do mnie Warwick i powiedział: „Słuchaj, mój partner też się wycofał, może zagramy razem”. No i zagraliśmy. Po raz pierwszy i ostatni w życiu - opowiadał.

3/11
W 1996 roku rywalizację juniorek wygrała w Melbourne...
fot. Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press

W 1996 roku rywalizację juniorek wygrała w Melbourne Magdalena Grzybowska (tu na otwarciu Alei Gwiazd Tenisa w Krakowie). Turniej był dla niej podwójnie udany, bo udało jej się również dotrzeć do drugiej rundy wśród seniorek.

Nie był to koniec polskich sukcesów w Australii, choć na kolejne trzeba było poczekać całe 10 lat. Wtedy to wyczyn Grzybowskiej powtórzyli w deblu Grzegorz Panfil i Błażej Koniusz.




4/11
Na tym nie koniec, bo w rywalizacji seniorów do półfinału...
fot. AFP/EAST NEWS

Na tym nie koniec, bo w rywalizacji seniorów do półfinału Australian Open doszli wówczas Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski. To był ich pierwszy taki wynik w turnieju zaliczanym do Wielkiego Szlema i jak przyznał później Fyrstenberg, kompletnie się go nie spodziewali. - Przylecieliśmy z do Melbourne z myślą, że chcemy wygrać pierwszą rundę, a potem się zobaczy. Tymczasem omal nie zagraliśmy w finale - wspominał.

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Program Lexus Select. 60 procent klientów wybiera hybrydy

Program Lexus Select. 60 procent klientów wybiera hybrydy

Najładniejsze kolorowe i kwitnące krzewy do małego ogrodu. Polecam łatwe w uprawie

Najładniejsze kolorowe i kwitnące krzewy do małego ogrodu. Polecam łatwe w uprawie

Tak wygląda teraz żona Krychowiaka. Imponująca muskulatura

Tak wygląda teraz żona Krychowiaka. Imponująca muskulatura

Zobacz również

Najładniejsze kolorowe i kwitnące krzewy do małego ogrodu. Polecam łatwe w uprawie

Najładniejsze kolorowe i kwitnące krzewy do małego ogrodu. Polecam łatwe w uprawie

Największe wyjazdy kibiców. Poznaj niewiarygodny ranking sezonu

Największe wyjazdy kibiców. Poznaj niewiarygodny ranking sezonu