Ochojska zszokowała propozycją. Nawet posłanka Lewicy nie wytrzymała: To żenujące

22 października, 16:11, Mietek:

Inwalidztwo fizyczne to dopiero połowa Inwalidztwo umysłowe

to druga połowa a tu mamy

KUMULACJĘ.

22 października, 16:48, antyPiS:

Ciekawe, czy objawem inwalidztwa umysłowego była Akcja Humanitarna na Polskę, niosąca pomoc zwykłym ludziom, zagubionym w tempie przemian. Albo pomoc powodzianom. Akcja budziła wściekłość zwł kościółkowców, bo nie szła właśnie przez Kościół i nie było jak ukraść. Ochojska to nie moja bajka - jej zachowanie w Serbii było szczytem głupoty i ryzykanctwa co nie znaczy, że nie widzę i nie doceniam jej zaangażowania w akcje humanitarne. Ma ogromną wiedzę i doświadczenie w ogarnianiu problemów uchodźców, określania rodzaju niezbędnej pomocy, skali i formy. Rzecz właśnie w tym, że Ochojska się zna na tym, co robi. I zamiast zapluwać się można posłuchać, co ma do powiedzenia bo na tym co robi to się dobrze zna.

Na tej działalnościi "humanitarnej/?/ dorobiła się majątku o którym ty możesz PO-marzyć.

22 października, 17:39, Stachu:

Wydaje mi się że nawoływanie do nienawiści i zabójstwa (pieczenie kaczki) jest w Polsce karane, więc pytam dlaczego ta wstrętna i odrażająca baba jeszcze nie siedzi.

A gęś? Zaproszenie na pieczoną gęś to także nawoływanie do zabójstwa, nienawiści i jest karane? Albo kurczaki? Indyki? Perliczki? Bażanty? Strusie? Gołębie? Ja zaś pytam, czy to już szczyt zidiocenia, czy można jeszcze bardziej?

22 października, 16:47, Jan:

To co powiedziała Ochojska że "15X, Narodowy Dzień Dziękczynienia. Cały Naród piecze Kaczkę", to jest skandalem a przed wszystkim pokazuje że ci ludzie dalej sieją nienawiść do innych.

Problem jest w tym, że dziś każdy wie, kogo nazywają Kaczką i ksywka ta budzi różne, wręcz skrajne emocje. W krajach sąsiednich, gdzie nie ma takich konotacji hasło to jest zupełnie niezrozumiałe. Przypomnij sobie scenę z filmu "Złoto dezerterów" gdzie "Kania" Kaniowski ze swą narzeczoną Basią Gołąbek jedzą obiad u Haberów. Pani Haber, słabo znająca polski i niezbyt inteligentna nie może zrozumieć gry słów - nazwiska są jednocześnie nazwami ptaków, w dodatku kanie polują na gołębie. Zaś gołąbeczki to ptaszki bardzo wdzięczne do zadziobania. Dziś ta kwestia budzi emocje i jest pretekstem do ciągnięcia walki politycznej. Za kilka lat mało kto będzie rozumiał, o co chodzi. W dodatku są tacy, których mierżą ksywki odnazwiskowe. Ale to też o czymś świadczy. Jeżeli komuś nie można wymyślić ksywy inaczej niż zniekształcając jego nazwisko to widocznie jest to miernota, nic sobą nie prezentująca. Wówczas ksywa jest wyrazem pogardy.

22 października, 16:11, Mietek:

Inwalidztwo fizyczne to dopiero połowa Inwalidztwo umysłowe

to druga połowa a tu mamy

KUMULACJĘ.

22 października, 16:48, antyPiS:

Ciekawe, czy objawem inwalidztwa umysłowego była Akcja Humanitarna na Polskę, niosąca pomoc zwykłym ludziom, zagubionym w tempie przemian. Albo pomoc powodzianom. Akcja budziła wściekłość zwł kościółkowców, bo nie szła właśnie przez Kościół i nie było jak ukraść. Ochojska to nie moja bajka - jej zachowanie w Serbii było szczytem głupoty i ryzykanctwa co nie znaczy, że nie widzę i nie doceniam jej zaangażowania w akcje humanitarne. Ma ogromną wiedzę i doświadczenie w ogarnianiu problemów uchodźców, określania rodzaju niezbędnej pomocy, skali i formy. Rzecz właśnie w tym, że Ochojska się zna na tym, co robi. I zamiast zapluwać się można posłuchać, co ma do powiedzenia bo na tym co robi to się dobrze zna.

Zamknij [wulgaryzm] .....

22 października, 16:11, Mietek:

Inwalidztwo fizyczne to dopiero połowa Inwalidztwo umysłowe

to druga połowa a tu mamy

KUMULACJĘ.

Ciekawe, czy objawem inwalidztwa umysłowego była Akcja Humanitarna na Polskę, niosąca pomoc zwykłym ludziom, zagubionym w tempie przemian. Albo pomoc powodzianom. Akcja budziła wściekłość zwł kościółkowców, bo nie szła właśnie przez Kościół i nie było jak ukraść. Ochojska to nie moja bajka - jej zachowanie w Serbii było szczytem głupoty i ryzykanctwa co nie znaczy, że nie widzę i nie doceniam jej zaangażowania w akcje humanitarne. Ma ogromną wiedzę i doświadczenie w ogarnianiu problemów uchodźców, określania rodzaju niezbędnej pomocy, skali i formy. Rzecz właśnie w tym, że Ochojska się zna na tym, co robi. I zamiast zapluwać się można posłuchać, co ma do powiedzenia bo na tym co robi to się dobrze zna.