Obyczajowe, historyczne i mroczne produkcje. Oto seriale, które wkrótce obejrzymy

Trwająca na całym świecie od kilku lat moda na seriale nie pozostaje bez wpływu również na to, co oglądamy na małym ekranie w Polsce. Prym wiedzie oczywiście telewizja publiczna, choć teraz konkurują z nią również kanały prywatne - HBO i Canal+. Jakie zatem nowe seriale zobaczymy w bieżącym roku?

Już na wiosnę może trafić na mały ekran cykl „Za marzenia”, realizowany przez TVP. Jego scenariusz opiera się na powieści Karoliny Frankowskiej, która ma na swym koncie popularne „Prawo Agaty”. W rolach głównych wystąpią Maja Bohosiewicz, Anna Karczmarczyk i Piotr Nerlewski.

Główną bohaterką historii jest absolwentka psychologii - Zośka. Po studiach nie udaje jej się znaleźć wymarzonej pracy psychoterapeutki, więc zatrudnia się w podrzędnym biurze pracy. Nie rezygnuje jednak z marzeń - i aby się spełniły, wraz z przyjaciółmi Anką i Bartkiem zapisuje je na karteczce, aby zakopać w parku. Ku zdziwieniu dziewczyny stary przesąd zaczyna działać. Niebawem Zośka zostaje psychologiczną konsultantką przy telewizyjnym serialu. Jak to zmieni jej życie?

Bardziej familijny charakter będzie miała „Leśniczówka”. Tytuł serialu to nazwa małej miejscowości, do której przeprowadza się z wielkiego miasta rodzina Majewskich. Ucieczka od wielkomiejskiego zgiełku sprawi, że jej członkowie będą musieli na nowo ustalić wzajemne relacje i przyjrzeć się bliżej przeszłości rodu, mocno splecionej z najnowszą historią Polski.

W „Leśniczówce” po raz pierwszy od czasu udaru, jakiego doznał trzy lata temu, pojawi się na małym ekranie Krzysztof Globisz. W pozostałych rolach zobaczymy Joannę Fraszyńską i Annę Seniuk. Emisja cyklu powinna się rozpocząć w TVP na wiosnę.

Niebawem powinny ruszyć w Krakowie zdjęcia do serialu „Drogi wolności”. I tu współczesność będzie się splatała z historią - tym razem za sprawą trzech głównych bohaterek, którymi są siostry. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości chcą pod Wawelem wydawać nowy tygodnik. Akcja rozpocznie się więc w 1918 roku - a potrwa do czasów współczesnych.

- Chcemy pokazać eksplozję energii Polaków, którzy po 120 latach odzyskali niepodległość i wiarę w suwerenność - mówi pomysłodawca serialu, Stanisław Krzemiński, twórca m.in. „Plebanii” i „Londyńczyków”.

„Drogi wolności” z Pauliną Gałązką, Katarzyną Zawadzką i Julią Rosnowską zobaczymy oczywiście w TVP na jesieni w ramach celebracji obchodów setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.

Gotowy jest już serial „Wyklęci”, który realizowano przez cały ubiegły rok. Jego bohaterami są fikcyjni żołnierze antykomunistycznego podziemia po II wojnie światowej, których losy oparte są na prawdziwych biografiach takich „niezłomnych”, jak Hieronima „Zapory” Dekutowskiego, Zygmunta „Łupaszki” Szendzielarza czy Józefa „Ognia” Kurasia.

W głównych rolach zobaczymy przede wszystkim młodych aktorów: Antoniego Pawlickiego, Michalinę Olszańską i Marcina Czarnika. Producentem cyklu jest TVP.

O ile telewizja publiczna chce uczyć bawiąc, tak telewizje prywatne stawiają raczej na rozrywkę. Stąd ich produkcje to głównie modne obecnie mroczne kryminały.

„Kruk. Szepty słychać po zmroku” powstaje na zlecenie stacji Canal+. Jego głównym bohaterem jest inspektor kryminalny, który po latach nieobecności wraca z Łodzi na rodzinne Podlasie. Tam będzie musiał rozwiązać skomplikowaną zagadkę porwania, a przy okazji pozna rodzinną tajemnicę. W roli tytułowej wystąpi Michał Żurawski.

Jeszcze ciekawiej zapowiada się „Zasada przyjemności”, również realizowana przez Canal+. Akcja serialu zaczyna się, kiedy w tym samym czasie w trzech krajach - Polsce, Ukrainie i Czechach - zostają popełnione brutalne morderstwa. To wymusza na policji współdziałanie, choć wiadomo, że nie będzie to łatwe.

W głównych rolach wystąpi plejada polskich i zagranicznych gwiazd, w tym Małgorzata Buczkowska, Karel Roden, i Sergiej Strelnikow.

Canal+ chce również opowiedzieć o służbach specjalnych - a to za sprawą serialu „Nielegalni”, opartego o cykl powieści Vincenta V. Severskiego. Akcja będzie się rozgrywała w Warszawie, Stambule, Sztokholmie i Mińsku. W roli głównej - Grzegorz Damięcki.

Stacja HBO postanowiła z kolei w tym roku przenieść na ekran kontrowersyjną książkę Jakuba Żulczyka - „Ślepnąć od świateł”. Opowiada ona o sześciu dniach z życia dilera narkotykowego w przededniu Bożego Narodzenia. W głównej roli - Cezary Pazura.

Od roku działa w Polsce amerykański serwis internetowy dedykowany rozrywce - Showmax. Pod jej auspicjami powstał serial „Botoks”, który ma uzupełnić i poszerzać wątki znane ze swej kinowej wersji. Będzie sześć odcinków. Serial zadebiutuje w serwisie Showmax już 31 stycznia.