Zgodnie z prawem minimalna liczba podpisów mieszkańców przy obywatelskim projekcie uchwały to 300. Społecznicy przewyższyli nie tylko ten wymóg.
Zebraliśmy ich niemal 830. To kilkukrotnie większą liczba niż niż ta z konsultacji społecznych zorganizowanych przez urząd miasta w ramach zapowiedzi inwestycji - podkreślał w poniedziałek, 11 marca, Łukasz Nazarko (Polska 2050) z komitetu obywatelskiego inicjatywy uchwałodawczej.
Społecznicy: Żywotniki nie są w stanie naturalnego zamierania
Wynikami tych konsultacji sprzed czterech lat miasto uzasadnia społeczną akceptację dla renowacji Plant. Ich uczestnicy opowiedzieli się za wycinką tui. Miasto dysponuje też ekspertyzą, z której wynika, że 95-letnie żywotniki są w stanie naturalnego zamierania. Przeciwną opinię w ostatnich tygodniach przedstawili społecznicy, którzy uważają, że 24 z 31 tui z Alei Zakochanych i cztery od ul. Legionowej da się zachować, są w dobrym stanie, ale wymagają indywidualnej pielęgnacji. Stąd chcąc chronić drzewa przed wycinką w ramach renowacji parku wystąpili z inicjatywą uznania żywotników za pomniki przyrody.
- Na pewno nie są w stanie naturalnego zamierania, ponieważ my nie wiemy, kiedy ten stan będzie osiągnięty w Polsce. Tak naprawdę tutaj na Plantach może być taki eksperyment jak długo będą żyły. Czy osiągną żywotniki 400 lat - mówiła Małgorzata Grabowska-Snarska, ze stowarzyszenia Okolica.
Tuje na przełomie dwóch kadencji
Społecznicy liczą, że ich projekt trafi jeszcze na marcową sesję rady miasta. Została ona zaplanowana na 25 marca
- Projekt będzie teraz analizowany pod względem formalno- prawnym - zapowiada Łukasz Prokorym, przewodniczący rady miasta.
Zgodnie z prawem miejscowym procedura ta powinna trwać nie dłużej niż 14 dni od momentu złożenia podpisów przez biura rady miasta. Jeśli będzie wszystko w porządku i projekt zostanie przyjęty to powinien być procedowany na najbliższej sesji, ale nie później niż w ciągu trzech miesięcy"
To o tyle jest istotne, że jesteśmy na przełomie dwóch kadencji. 7 kwietnia odbędą się wybory samorządowe. Nawet jeśli projekt nie zdąży być procedowany jeszcze w marszu, to następna szansa, a zarazem ostatnia w tej kadencji trafi się jeszcze przed wyborami. W czwartek 4 kwietnia zaplanowana jest w Pałacu Branickich pożegnalna sesja Rady Miasta Białystok kadencji 2018-2024. Jeśli jednak i wtedy nie uda się wprowadzić projektu obywatelskiego, to kolejna szansa już w nowej kadencji samorządu.
Na razie miasto nie ma pozwolenia na wycinkę tui. Zresztą ze względu na okres ochronnych ptaków żadne prace w okolicach żywotników nie będą na razie prowadzone. Trwają za to już w okolicach Praczek, gdzie powstanie tzw. nowa różanka z 3 tys. drzew. Przedstawiciele urzędu miejskiego podkreślali też, że uznanie tiu za pomniki przyrody uchwałą miasta de facto stawia pod znakiem zapytania projekt rewitalizacji Plant w nawiązaniu do historycznych założeń parku.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?