Obrazoburstwo czy zabawa w dobrym stylu? Paweł Płuska parodiuje Wojtyłę, Pawlaka i innych

Redakcja
Fot. screen z YouTube.pl
Paweł Płuska z TVN-u pokazał się widzom z innej niż dziennikarska strony. Popisał się talentem aktorskim, naśladując głosy znanych osób. Parodia wywołała różne reakcje: od zachwytu po oburzenie i oskarżenia o obrazoburstwo. Czy słusznie? Przekonajmy się sami.

Filmik ukazujący kabaretową stronę osobowości Płuska w ciągu tygodnia obejrzało już ponad 190 tysięcy osób.

Dziennikarz parodiuje głosy znanych ludzi m.in Bogusława Lindę, Waldemara Pawlaka czy Marlona Brando z filmu Ojciec Chrzestny.

Video z Pawłem Płuską krąży w internecie, budząc skrajne emocje. Jedni uważają to za znakomity żart, coś nowego. Internauta Krs90 w serwisie wykop.pl napisał "lubię takie pozytywne akcje w telewizji, bo ileż można oglądać ciągle wojny, katastrofy, strzelaniny.... ". Maximus741203 z kolei: "widzisz tu gdzieś coś zdrożnego? Wyśmiewanie się? Przekleństwa? Nie. To nie wiem w czym problem".

Są też głosy sprzeciwu - tych, którzy poczuli się dotknięci parodią głosu Wojtyły. "Najłatwiej opluć i znieważyć papieża - wiadomo, nie odda, nie pozwie do sądu, nie zaprotestuje. A przy okazji histerycznie wrogo nastawieni do kleru będą bić brawa i podwyżka kontraktu w tvn też będzie" - oto opinia innego @xyz z forum fakt.pl.

Internauci komentując dokonania dziennikarza kłócą się także o pierwszy z głosów. Najczęściej wymieniany jest Karol Wojtyła, inni wskazują jednak na Andrzeja Wajdę.

Można podejrzewać, że za ten żart Płuska narazi się opinii publicznej, choć większość widzi w tym zabawne wydarzenie porównywalne do wpadki antenowej innego dziennikarza TVN Kamila Durczoka
(incydent z "brudnym" stołem).

Paweł Płuska nie skomentował jeszcze swoich satyrycznych wyczynów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Komentarze 22

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

J
John Doe
Brawo Panie Pawle. Ludzie zazdroszczą talentu i tak to komentują. Jeszcze raz brawo, ja zazdroszczę, ale z podziwem. Też bym tak chciał umieć naśladować głosy. :))))
h
humanista
''Siedziało sobie dwóch ludzi i myślało, jakby tu zarobić bez wysiłku. Jeden rzucił pomysł: stwórzmy religię, to zawsze jest dobry interes.

A że znali się trochę na psychologii, zaczęli myśleć, jaka powinna być owa religia, żeby zysk był jak największy.

A: Najwięcej można zarobić na lęku przed śmiercią, trzeba tylko obiecać szczęśliwe życie pozagrobowe. Oczywiście jedynie tym, którzy spełnią nasze warunki...

B: Niezłe jest też poczucie winy, bo dokuczliwe i ludzie dużo dadzą, by się od niego uwolnić.

A: Masz rację, trzeba tylko je stworzyć, a potem ugruntować i wyolbrzymić, masz jakiś pomysł?

B: Tak! To proste, należy ludziom zakazać akurat tego, co lubią najbardziej, od czego nie dadzą rady się powstrzymać.

A: Czyli na początek na pewno seksu, ale nie całkowicie, bo skąd by się brali nowi wyznawcy? Wciśnijmy im ścisłą dożywotnią monogamię, nie nazywam się A jeśli w niej wytrwają.

B: Poza tym, ludzie są z natury dumni, należy im owej dumy zakazać i zrobić z niej grzech.

A: Lubią się też bawić, nie zakażemy im tego całkowicie bo nie znajdziemy wyznawców, ale trzeba wprowadzić dużo okresów, w których zabawa będzie zakazana.

B: Ja dodałbym do tego jeszcze zakaz jedzenia i picia w tych okresach, przynajmniej częściowy.

A: A jak już nagrzeszą, przyjdą do nas uwolnić się od poczucia winy, a wtedy ich oskubiemy do ostatniego grosza.

B: Mam genialny pomysł! Niech mają obowiązek opowiadania swoich grzechów kapłanowi. Może nawet sami nam podpowiedzą, czego by tu jeszcze zakazać?

A: Tak, a przy okazji będziemy mieli czym ich szantażować. Albo nie, to nie jest dobry pomysł, nie byliby szczerzy. Wystarczy samo upokorzenie, pomylą ulgę że już się skończyło z "odpuszczeniem grzechów".

B: Żeby zwiększyć zyski, wprowadźmy dużo płatnych obrzędów. Śluby i pogrzeby na pewno, ale ja dodałbym jeszcze kilka.

A: Coś takiego jak przyjęcie do nas powinno być bezpłatne, po co na samym początku odstraszać, skubnie się ich później.

B: A teraz pomyślmy, co im tu zaoferować w zamian, oczywiście nie może to być nic materialnego.

A: Da się zrobić, ale zainwestować i tak trzeba...

B: No tak, w jakieś miejsce kultu, z dobrą akustyką i odpowiednimi dekoracjami. Niezłe będzie zbiorowe śpiewanie i modły, dobrze działa na ich psychikę. Przy okazji pozbiera się od nich kasę.

A: Masz na myśli, że ludzie to zwierzęta stadne, więc lepiej czują się wspólnie coś przeżywając?

A: Trzeba narzucić im jeszcze jakiś kodeks moralny, wiesz że są agresywni, a szkoda byłoby żeby się wybijali miedzy sobą, bo nam spadną dochody. Agresję ukierunkujemy na innowierców.

B: A z rzeczy niematerialnych zaoferujmy im kontakt z Bogami przez modlitwę. Mogą nawet ich prosić, o co zechcą, z wyjątkiem rzeczy które uznamy za grzech.

A: Tak, niektórzy wmówią sobie, że Bóg im odpowiada, a reszta będzie udawać, wstydząc się swej bezbożności. W efekcie nikt się nie połapie.

B: Jeszcze jedną rzecz trzeba zrobić: wmówić im, że to jedyna prawdziwa wiara i mają obowiązek narzucić ją wszystkim ludziom.

A: Genialne, w ten sposób sami będą odwalać za nas robotę, pozyskując nowych wyznawców.
B: Wmówmy im też, że rzeczy materialne są bez znaczenia...

A: He he, zwłaszcza pieniądze! Oczywiście, chętniej wtedy się ich pozbędą. Mało tego: wmówmy im, że pieniądze są przeszkodą w drodze do szczęśliwości wiecznej, wobec której ich ziemskie życie jest krótką chwilką.

B: Postawmy też na strach, czym by ich tu postraszyć jeśli nie będą posłuszni?

A: Może wiecznymi mękami, ogniem, czego jeszcze się boją? Węży. Postraszmy więc ich wężem, niech będzie on wrogiem naszych Bogów, Szatanem.

B: A co powiesz na zarabianie nawet na tych, którzy zmarli? Stwórzmy coś w rodzaju poczekalni, w której pomniejsi grzesznicy czekają na dopuszczenie do wiecznej szczęśliwości.

A: Tak, a ich oczekiwanie będzie można skrócić opłacając za nich nasze modły. Niezłe źródełko dochodów.

B: Wiesz co? Wydaje mi się, że lepszy będzie jeden Bóg. Mniejsze koszty niż stawianie świątyń dla kilkunastu, a nadrobić możemy to licznymi świętami. Poza tym, okoliczne kultury mają wielu bogów, więc napuścimy ich na nie właśnie.

A: OK. No to do roboty, trzeba napisać dla nich jakąś odpowiednio skomplikowaną świętą księgę posługując sie ogólnikami, tak, żeby w razie czego łatwo można było pozmieniać dogmaty, gdyby nauka poszła do przodu.

B: Już się za to biorę... "Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię..." ''

źródło: Miecław II
tekst z listy Oneiro
m
matka ryżej mendy
do nauki !
j
ja
Słyszałem niejednokrotnie parodie głosów na antenie radia i telewizji wielu polityków i nikogo to nie oburzało. Czyżby Pawlak został już "błogosławionym". Bo chyba tylko ze świętych nie wolno żartować.
K
KamArt
Lepszy niż ta fala dziesiątek tanich kabaretow.
T
ThePowerOfDreams
Po raz kolejny utwierdzam sie, ze ludzie TVN-u są mistrzami we wszystkim co robią :))))
p
puszek_okruszek
gdzie tu obrazoburstwo?????? mnie jako muzułmanina nic tu nie burzy.........aaaaaaaaaaaa..........żyjemy w państwie świeckim.........będę sobie to puszczał przez telefon w autobusie, na samym jego początku......czekam jak mochery do tvn-u uklęknął...
r
ryża menda
Ciekawe dlaczego ten półgłówek nie przedżeźnia swojego mocodawcy- towarzysza Waltera?
g
gada
a jedyny poważny , śmiertelnie poważny to Stalin. Tak śmiertelnie, że wymordował wespół ze soimi siepaczami kilkadziesiąt milionów ludzi.
Znacznie mniej poważny był już Slepy Generał
p
popieram
a w tym kraju każdy udaje.
Piłkarz Donaldinio udaje premiera,
rubaszny Gajowy - prezydenta
i nikomu to nie przeszkadza
a był błazen co udawał posła
J
Jerry
Fin de siecle - od tych makdonaldów smak chyba zanikł, od gerberów mózg się nie rozwinął, rodzice nie wychowali - są osoby i sprawy, z których nie należy drwić. Kto jest bezmózgiem tego nie rozumie. Już intelekt się nie liczy, jak Doda piernie przygłupy będą mowić, że pachnie fiołkami...gdy ktoś rzuci błotem w zmarłego przygłupy klaszczą - pochwalając czyny tchórza, który gęby kiedyś nie otworzył, gdy żył ktoś z kogo teraz drwi, bo nie ma jaj. Gdy ktoś drwi z Boga to jest fajny bo się nie boi - takie gówniarstwo. pluskwy i karaluchy, śmierdziele i tchórze są ideałami, jak ktoś skrzywdzi zwierzaka, uderzy kobietę to jest gościu - te komentarze to jakieś dno i bagno
k
kiki
PARODIOWAC TO NIEZNACZY NASMIESZAC SIE
g
gg
Suuppeeeeeeeeeeeeeeerrrr;-) ludzie więcej poczucia humoru a świat będzie piękniejszy;-)
B
Boucourte
Jeśli tego nie rozumiecie, to nic nie rozumiecie.
k
kiki
czy my niemozemy miec troche poczucia humoru i dystansu przeciez to bylo sympatyczne i nikogo to nie obrazalo ,chyba ze ta zatwardziala sobecka albo rydzyka i niektorych z pisu denerwuje mnie i szlak mnie trafia ze dzisiaj pisza o tym wszystkie niemal byle jakie gazety uwazam ze powazne czasopismo takimi bzdurami by sie nie zajmowalo .gratuluje panu PLUSKOWI TALENTU I POCZUCIA HUMORU.I ZYCZYLABYM WIECEJ HUMORU I DYSTANSU POLAKOM.
Wróć na i.pl Portal i.pl