Obowiązek elektronicznych L4 później niż zakładano

MK
01.06.2009 legnica ilustracja zwolnienie lekarskie zus lekarz medycyna druk stetoskop dlugopis wypis lewe zwolnienie l4 l cztery l - 4 lekarze . gazeta wroclawska piotr krzyzanowski/polskapresse
01.06.2009 legnica ilustracja zwolnienie lekarskie zus lekarz medycyna druk stetoskop dlugopis wypis lewe zwolnienie l4 l cztery l - 4 lekarze . gazeta wroclawska piotr krzyzanowski/polskapresse Fot. Piotr Krzyzanowski/Polskapresse
Już co trzecie zwolnienie lekarskie we Wrocławiu wystawiane jest w formie elektronicznej - wynika z danych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. System jest jednak niewydolny i wystawianie zwolnień trwa dłużej niż zapowiadane "sześć kliknięć". W związku z tym ministerstwo pracy i polityki społecznej zaproponowało przesunięcie terminu wprowadzenia elektronicznych L4 na 1 grudnia.

Pierwotnie obowiązek wystawiania elektronicznych zwolnień L4 miał wejść w życie 1 lipca. Ze względu na liczne sygnały od lekarzy, że system zamiast przyspieszać, spowalnia pracę, ponieważ zwyczajnie zawiesza się szefowa resortu pracy i polityki społecznej zaproponowała przesunięcie terminu na 1 grudnia.

Jak jednak twierdzi Piotr Burtowski, dyrektor wrocławskiego oddziału ZUS, system jest gotowy do wprowadzenia, a jeśli się zawiesza, to przez stare komputery i niską przepustowość internetu w przychodniach.

– Jesteśmy przygotowani na 1 lipca. System spowalnia także ciągle wzrastająca liczba lekarzy zakładających konta na naszym portalu. Serwery są przeciążone. Jeśli jednak okaże się, że wprowadzenie obowiązku wystawiania e-zwolnień opóźni się, ulepszymy system – twierdzi Piotr Burtowski.

Obecnie spośród ponad 6 tysięcy wrocławskich lekarzy upoważnionych do wystawiania zwolnień, z elektronicznych korzysta co szósty - 1100 lekarzy. Od stycznia 2016 r. do ubiegłego piątku wystawili łącznie 81 tys. e-zwolnień. W ostatnich miesiącach ich odsetek w stosunku do ogólnej liczby druków L4 systematycznie rośnie. W listopadzie ubiegłego roku we Wrocławiu e-zwolnienia stanowiły raptem 7,25 proc., w lutym tego roku już 19,71 proc, a w dwóch dekadach kwietnia 30,23 proc. W tym samym czasie w całym województwie odsetek e-zwolnień wyniósł 25,82 proc, a w skali kraju 24,05 proc. Dolny Śląsk pod tym względem plasuje się na szóstym miejscu, a więc w środku stawki. Najwięcej e-zwolnień lekarze wystawili w woj. pomorskim (32,77 proc.) i podlaskim (32,35 proc.). Najgorzej sytuacja wygląda w woj. śląskim (13,84 proc.) i lubuskim (16,38 proc.).

System w zamyśle ma zmniejszyć biurokrację w przychodniach i szpitalach, a także ułatwić pracę lekarzom, a pacjentom życie podczas choroby.

– Zamiast wypisywać tradycyjne druki L4 lekarze będą mogli więcej czasu poświęcić pacjentom – mówi Andrzej Oćwieja, dyrektor dolnośląskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia. Jak z kolei dodaje dyrektor dolnośląskiego ZUS: Pacjenci dzięki elektronicznym zwolnieniom nie będą musieli zanosić druków pracodawcy, przez co nie będą narażeni na niewywiązanie się z terminu 7 dni, a przez to na zmniejszenie świadczenia podczas choroby. Z kolei pracodawcy zaglądając do systemu będą od razu wiedzieli, co jest powodem absencji pracownika.

Nie wszyscy jednak podzielają ten optymizm. Już w styczniu Maciej Sokołowski, dyrektor przychodzi przy ul. Dobrzyńskiej, gdzie pracuje dużo starszych lekarzy, wątpił czy lekarze zechcą się przystosować.

– W naszej przychodni wypisuje się zwolnienia w formie papierowej. Tak naprawdę lekarze jeszcze nie korzystają z formy elektronicznej, która jest dla nich bardziej kłopotliwa i czasochłonna. Pracują u nas również lekarze, którzy mają 70 i 80 lat i oni zapewne nie będą chcieli przejść na formę elektroniczną zwolnień. Jak to się może skończyć? Obawiam się, że to może być kropla, która przeleje czarę i ci starsi lekarze po prostu odejdą z pracy lub wypowiedzą umowę z ZUS-em i nie będą wystawiać “zusowskich” zwolnień lekarskich - twierdził Sokołowski.

Wystawianie zwolnień ma ułatwić także wprowadzenie stanowiska asystenta medycznego, który będzie upoważniony przez lekarza do wprowadzania e-zwolnień do systemu. Asystentami medycznymi będą osoby już zatrudnione w placówkach - w szpitalach sekretarki medyczne, a w mniejszych przychodniach pielęgniarki. Jak jednak podkreśla Piotr Burtowski, dyrektor wrocławskiego oddziału ZUS, w dalszym ciągu to lekarze będą mieli wyłączność na stwierdzanie, czy L4 należy się, czy też nie. Tak więc pojawienie się asystentów medycznych tak naprawdę jedynie uprawomocni to, co dzieje się w przychodniach i szpitalach od dawna, a więc wypisywanie zwolnień przez pielęgniarki i sekretarki, na których lekarze jedynie przystawiali swoje pieczątki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Obowiązek elektronicznych L4 później niż zakładano - Gazeta Wrocławska

Wróć na i.pl Portal i.pl