Obniżenie wieku emerytalnego. Przybędzie posłów emerytów

Poprzedni rząd PO-PSL wydłużył wiek emerytalny dla kobiet i mężczyzn do 67 lat. Obecny rząd, realizując obietnice wyborcze, przywrócił wiek emerytalny 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. Zacznie to obowiązywać od października. Wtedy ponad 15 proc. posłów będzie przysługiwała emerytura. Czy w takiej sytuacji posłowie powinni zrzec się diet?

Na koniec tej kadencji, czyli w roku 2020, aż 51 ze 131 posłanek będzie miało 60 lat lub więcej, a 69 z 329 posłów będzie w wieku 65 lat lub starszym - czytamy w internetowym portalu ciekaweliczby.pl.

Portal obliczył, że wśród 38 posłanek, które w 2017 r. będą miały 60 lat lub więcej, aż 20 jest w PO, 17 w PiS i jedna w PSL.

**Zobacz też:

**

W przypadku mężczyzn, którzy w tym roku skończą 65 lat, rozkład wygląda następująco: PiS - 21 posłów, PO - 6, Kukiz’ 15 - dwóch, PSL - jeden, Unia Europejskich Demokratów - jeden, Wolni i Solidarni - jeden oraz jeden poseł niezrzeszony.

- Rząd z jednej strony obniża wiek emerytalny, ale z drugiej strony, wielu posłów w wieku emerytalnym decyduje o losach państwa i jednocześnie chce zachęcić Polaków do dłuższej pracy - czytamy portalu ciekaweliczby.pl.

Według portalu, powrót do dawnego wieku emerytalnego negatywnie wpłynie na wysokość emerytur kobiet. Jeśli panie skorzystają z prawa do wcześniejszej emerytury i odejdą z pracy w wieku 60 lat, to ich emerytury mogą być niższe o kilkadziesiąt procent, niż gdyby pracowały do 67. roku życia.

- W dyskusjach, które mają zachęcić Polaków, a szczególnie Polki do dłuższej pracy najczęściej padają argumenty finansowe, które dla wielu osób mogą być trudne do zrozumienia. Na wyobraźnię może bardziej podziała fakt, że żyjemy coraz dłużej, kobiety prawie 82 lata. To oznacza, że na emeryturze będą średnio żyły ok. 22 lat - komentuje Alicja Defratyka, autorka projektu ciekaweliczby.pl.

Czytaj:Prezydent: "Powinniśmy wybierać moment przejścia na emeryturę"

Jednak emerytura nie musi oznaczać wycofania z rynku pracy. Na razie nie zapadła decyzja, która utrudniałaby łączenie pracy zawodowej z emeryturą. Przypomnijmy, że na początku roku minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska zapowiedziała, że nie będzie żadnych ograniczeń w dorabianiu na emeryturze.

- Nie ma takich zamiarów ze strony rządu i wielokrotnie to podkreślałam. Nie chcemy starszych ludzi wyrzucać z rynku pracy. Oni mają unikalne kompetencje, doświadczenie zawodowe - mówiła minister Elżbieta Rafalska na antenie Radia Zet.

Ciekawym przypadkiem wśród łódzkich posłów jest Włodzimierz Nykiel (Platforma Obywatelska). W grudniu skończy 66 lat, więc od października będzie miał prawo do pobierania emerytury. Gdyby obowiązywały poprzednie, wydłużone limity, na świadczenia emerytalne musiałby poczekać jeszcze rok. W okręgu łódzkim jeszcze dwie osoby są w wieku emerytalnym. To posłanki Iwona Śledzińska-Katarasińska (PO) i Alicja Kaczorowska (PiS). W okręgu piotrkowskim wiek emerytalny osiągnął Antoni Maciarewicz (PiS).