O tych graczy Pogoni Szczecin pytają inne zespoły. Łęgowski, Wędrychowski i Klebaniuk odejdą ze Szczecina w najbliższym czasie?

Jakub Maj
Jakub Maj
Andrzej Szkocki/Polska Press
PKO Ekstraklasa. Jarosław Mroczek był gościem Adama Godlewskiego w Magazynie GOL24. Prezes Pogoni odpowiedział na kilka pytań dotyczących aktualnych celów klubu, ale także transferów wychodzących. Czy ktoś opuści ekipę ze Szczecina?

Pogoń Szczecin w ostatnich latach rozwija się z sezonu na sezon. Obecnie "Portowcy" zajmują 3. miejsce i są bardzo blisko, żeby kolejną kampanię zakończyć na podium. Jarosław Mroczek podkreśla, że klub jest głodny sukcesów, ale aby je osiągnąć, potrzebny jest czas. Szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że niedawno w Pogoni doszło do zmiany trenera.

- Oczywiście, że chcemy więcej, chcemy jak najwięcej. Głód sukcesu w Szczecinie jest bardzo duży, bo marzymy o tym, żeby sięgnąć po jakieś tytuły, ale miejmy świadomość, że są trudne czasy - powiedział Jarosław Mroczek.

- Jestem zadowolony (z obecnej pozycji w Ekstraklasie). Mam świadomość, że w końcówce poprzedniemu sezonu podziękowaliśmy trenerowi Runjaiciowi. Pozyskaliśmy nowego trenera i wiedzieliśmy, że jest mu potrzebny czas. Początek nie był efektowny i efektywny, ale jesteśmy przekonani, że wybór tego trenera był dobry - dodał prezes.

Jedynym klubem, który reprezentował Polskę w europejskich pucharach w obecnym sezonie, jest Lech Poznań. Kolejorz dotarł aż do ćwierćfinału Ligi Konferencji. Prezes Pogoni uważa, że występy na szczeblu międzynarodowym to jedyna droga do rozwoju klubu piłkarskiego. Z tego powodu celem "Portowców" w kampanii 2023/24 jest kwalifikacja do fazy grupowej europejskich pucharów.

- Dzisiaj trudno sobie wyobrazić rozwój klubu bez możliwości rozgrywania spotkań na poziomie europejskim. Wejście do fazy grupowej europejskich rozgrywek to cel, który chcielibyśmy osiągnąć już w najbliższym sezonie. Lech pokazał, jakie są tego skutki - zaznaczył prezes Pogoni.

Prezes wspomniał także o zawodnikach, którzy w przyszłości mogą opuścić zespół i pójść w ślady Kacpra Kozłowskiego, na którym Pogoń zarobiła 11 mln euro. Jarosław Mroczek traktuje to jako część procesu, w którym klub szkoli zawodnika, a następnie pozwala mu odejść do większego zespołu, gdzie młody talent jeszcze bardziej się rozwinie.

- Dzisiaj mamy następnych graczy, o których inne zespoły się pytają. Ja nie mówię, że oni odejdą, ale wszyscy wiemy, że mamy młodzieżowców jak Łęgowski, Wędrychowski czy Klebaniuk. To są chłopcy, którzy mają bardzo duże umiejętności i dużo talentu. Pewnie kiedyś będą chcieli odejść. Traktujemy to jako normalny proces - zakończył prezes.

PKO EKSTRAKLASA w GOL24

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Czy Biało - Czerwoni zatriumfują w stolicy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: O tych graczy Pogoni Szczecin pytają inne zespoły. Łęgowski, Wędrychowski i Klebaniuk odejdą ze Szczecina w najbliższym czasie? - Gol24

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl