O prawosławnych tradycjach bożonarodzeniowych opowiada pochodzący z Michałowa Patryk Panasiuk, prezes Fundacji Hagia Marina

Jakub Wróblewski
Jakub Wróblewski
Prawosławni nie dzielą się opłatkiem, a w jego miejscu pojawia się prosfora- niewielka bułeczka z przeznaczeniem eucharystycznym. Nie dzieli się nią, a każdy z domowników kroi bądź urywa sobie jej kawałek i od niej właśnie zaczyna wigilijną kolację.
Prawosławni nie dzielą się opłatkiem, a w jego miejscu pojawia się prosfora- niewielka bułeczka z przeznaczeniem eucharystycznym. Nie dzieli się nią, a każdy z domowników kroi bądź urywa sobie jej kawałek i od niej właśnie zaczyna wigilijną kolację. wikipedia
6 stycznia, osoby prawosławne obchodzą Wigilię. Różnica w datach wynika z przyjętego kalendarza. Katolicy używają kalendarza gregoriańskiego, natomiast prawosławni juliańskiego. Jakie inne zwyczaje oraz tradycje towarzyszą obchodom? O prawosławnych tradycjach bożonarodzeniowych opowiada pochodzący z Michałowa Patryk Panasiuk, prezes Fundacji Hagia Marina

Jakie są najważniejsze tradycje związane z prawosławnym Bożym Narodzeniem?

Ciężko jest mówić o jakiejś jednolitej prawosławnej tradycji Bożego Narodzenia, ponieważ jest ona zależna od kultury i tradycji narodu, który te święta obchodzi. W różnych zakątkach świata więc te tradycje bywają bardzo różne. U nas, w Polsce, bożonarodzeniowe tradycje prawosławnych są bardzo podobne do tradycji katolickich, tyle że prawosławni nie dzielą się opłatkiem, a w jego miejscu pojawia się prosfora- niewielka bułeczka z przeznaczeniem eucharystycznym. Nie dzielimy się nią, a każdy z domowników kroi bądź urywa sobie jej kawałek i od niej właśnie zaczyna wigilijną kolację.

Z kolei tradycje prawosławnych Greków chyba się bardzo różnią od tradycji polskich wyznawców prawosławia?

Tak, gdyż u nich Boże Narodzenie (25 grudnia) płynnie przechodzi w Chrzest Pański (6 stycznia), a okres ten nazywany jest „Dodekameronem”, czyli „12 świętych dni”. Zamiast choinki są pięknie przystrojone modele statków, a prezenty dzieciom przynosi Święty Bazyli dopiero na Nowy Rok, czyli 1 stycznia. To są przepiękne i bardzo ciekawe tradycje.

Wróćmy na Podlasie. Czy prawosławna wigilia w jakiś zasadniczy sposób różni się od katolickiej?

Na terenach byłej Rzeczypospolitej Obojga Narodów mamy w miarę wspólne tradycje bożonarodzeniowe, które różnią się tylko regionalnymi detalami. Ale jedno trzeba przyznać – z naszego wspólnego dziedzictwa to Wschód odziedziczył talent muzyczny. Białoruskie i ukraińskie kolędy są niesamowicie melodyjne i rytmiczne, cechuje je prostota tekstu, a do tego błyskawicznie wpadają w ucho. Na Podlasiu są nazywane „kolędami prawosławnymi”, choć właściwa nazwa to „kolędy wschodniosłowiańskie”. Na Białorusi czy Ukrainie są one wykonywane zarówno przez prawosławnych, jak i katolików. Coraz częściej motywy tematyczne wschodnich kolęd można usłyszeć w hollywoodzkich produkcjach, a ich teksty są tłumaczone na inne języki i wykonywane na całym świecie.

Wielu wyznawców prawosławia, również w Polsce, po wigilijnej wieczerzy i śpiewaniu kolęd udaje się do cerkwi na nabożeństwo

U nas w noc Bożego Narodzenia służy się Wielkie Powieczerze, jutrznię oraz Świętą Liturgię. W zależności od parafii, takie obszerne nabożeństwo może zacząć się o godz. 22 w wigilię lub nawet o północy albo o godz. 2 czy 3 w nocy. W przystrojonych na biało cerkwiach śpiewamy wtedy kolędy, czytamy teksty proroctw ze Starego Testamentu zwiastujące Narodzenie Chrystusa, jak też fragmenty Ewangelii opowiadające o samych narodzinach. Atmosfera jest tak wyjątkowa, że wielu nazywa Boże Narodzenie „Małą Wielkanocą”.

Okres świąteczny trwa w prawosławiu 12 dni.

Święta Bożego Narodzenia poprzedza wigilia (24 grudnia / 6 stycznia), którą wieńczy właściwy dzień święta– 25 grudnia / 7 stycznia. Kolejnym ważnym świętem jest Obrzezanie Pańskie połączone z dniem św. Bazylego (1 / 14 stycznia), a całość zamyka Chrzest Pański, zwany także Objawieniem Pańskim czy Epifanią (6 / 19 stycznia). Starożytni Chrześcijanie świętowali Boże Narodzenie i Chrzest Pański tego samego dnia, ale na przestrzeni wieków święta te zaczęły się rozdzielać.

Prawosławne święta Bożego Narodzenia często wypadają w dni robocze. Czy w takiej sytuacji osobie wyznania prawosławnego przysługuje wolne?

Tak, wyznawcom prawosławia przysługuje w naszym kraju wolne z mocy ustawy. Wielokrotnie obserwowałem, że na Podlasiu w okresie świątecznym mieszkańcy sami organizują „dyżury świąteczne” biorąc pod uwagę to, kto ze współpracowników świętuje. Znajomym z innych części Polski z dumą opowiadam o naszej podlaskiej synergii i zgodności.

Jak wygląda obecnie sytuacja osób wyznania prawosławnego w Polsce?

Jest bardzo dobra, jak przystało na demokratyczne państwo. Prawosławni w pełni uczestniczą w życiu obywatelskim czy biznesie, piastują ważne funkcje publiczne i cieszą się naturalną akceptacją. Ponadto relacja między polską Cerkwią Prawosławną a obecnym Rządem RP jest chyba najlepsza w całej historii III RP. Dzięki wspólnemu zaangażowaniu udało się nam zapewnić stabilne finansowanie dla Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej. Przy wsparciu prezydenta RP i marszałka województwa podlaskiego lot samolotu w Wielką Sobotę do Jerozolimy po Święty Ogień jest finansowany z budżetu województwa podlaskiego. Do tego rząd i województwo wspierają większość inicjatyw Cerkwi – ochronę zabytków, promocję kultury czy organizację wydarzeń młodzieżowych. Także Cerkiew wspiera inicjatywy promujące rodzinę i wartości chrześcijańskie w przestrzeni publicznej.

Jakie wyzwania stoją przed polskim prawosławiem?

Cieszę się, że w końcu, po latach trudnej historii, Polski Autokefaliczny Kościół Prawosławny znalazł wspólny język z władzami krajowymi. Prawosławni w Polsce nie zawsze mieli łatwo, a wokół naszej społeczności zdążyło urosnąć wiele stereotypów. Wiele z nich odżyło w momencie napaści Rosji na Ukrainę w lutym 2022 roku. Dlatego nasze środowisko się skonsolidowało i zaczęliśmy prowadzić różnego rodzaju kampanie społeczne i edukacyjne. Warto powtarzać, że polskie prawosławie swoje korzenie ma w misji Cyryla i Metodego, która wywodzi się wprost z Bizancjum. Kiedy w Lublinie już służono prawosławną Liturgię, Moskwa była jeszcze gęstym lasem nad rzeczką. Kolejnym ważnym wyzwaniem jest integracja uchodźców i migrantów z Ukrainy, których większość stanowią prawosławni.

No właśnie, do polskich wyznawców prawosławia dołączyły rzesze Ukraińców.

Prawosławie jest drugim co do wielkości wyznaniem w Polsce. Według deklaracji władz Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego, rdzennych wyznawców jest w naszym kraju ponad 500 tys. Natomiast ostrożne szacunki mówią aż o 1,5 miliona prawosławnych Ukraińców, którzy do Polski zaczęli przybywać już ponad dekadę temu. Jeżeli uda nam się stawić czoła rosyjskiej narracji, która polską Cerkiew ciągle widzi w orbicie ideologii Ruskiego Miru, to przed nami długie i owocne lata. Będzie nas czekać mnóstwo pracy społecznej i duszpasterskiej. Z resztą, Kościół Rzymskokatolicki także otworzył swoje serca na uchodźców z Ukrainy i tam, gdzie nie mogła się nimi zaopiekować Cerkiew, udostępnił swoje świątynie i inne zasoby. I właśnie to współdziałanie i szczerą, chrześcijańską współpracę widzę jako przyszłość prawosławia w Polsce.

Patryk Panasiuk
pochodzi z Michałowa, absolwent Narodowego Uniwersytetu w Atenach oraz Uniwersytetu Warszawskiego, prezes Fundacji Hagia Marina, doradca Egzarchy Patriarchy Konstantynopola w Kijowie, teolog, badacz dyplomacji i ceremoniału Kościoła Prawosławnego;

Zobacz też:Białystok. Miasto rozbudowuje szlak nowożytnych świątyń prawosławnych o kolejne cerkwie

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: O prawosławnych tradycjach bożonarodzeniowych opowiada pochodzący z Michałowa Patryk Panasiuk, prezes Fundacji Hagia Marina - Kurier Poranny

Komentarze 2

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
6 stycznia, 12:34, Gość:

Pytanie do moich prawosławnych braci. Czemu tak usilnie chcecie aby nazywano was ruskimi? Kilka przykładów: 1. Dlaczego nie przejdziecie na kalendarz nowojulianki jak większość kościołów prawosławnych? Używacie ciągle kalendarza, który jest używany cerkwi mosiewskiej (i kilku innych "przyruskich"). 2. Dlaczego Polski Kościół Prawosławny nie uznał autokefalii Kościoła Prawosławnego Ukrainy? Tylko upieracie się przy rosujskiej narracji w tym zakresie? I mógłbym jeszcze tak długo pytać, ale pozostanę przy życzeniach świątecznych dla was.

Bardzo trafne spostrzeżenie - szacunek :)

G
Gość
Pytanie do moich prawosławnych braci. Czemu tak usilnie chcecie aby nazywano was ruskimi? Kilka przykładów: 1. Dlaczego nie przejdziecie na kalendarz nowojulianki jak większość kościołów prawosławnych? Używacie ciągle kalendarza, który jest używany cerkwi mosiewskiej (i kilku innych "przyruskich"). 2. Dlaczego Polski Kościół Prawosławny nie uznał autokefalii Kościoła Prawosławnego Ukrainy? Tylko upieracie się przy rosujskiej narracji w tym zakresie? I mógłbym jeszcze tak długo pytać, ale pozostanę przy życzeniach świątecznych dla was.
Wróć na i.pl Portal i.pl