Oto nasz raport z dramatycznych wydarzeń w galerii handlowej VIVO! przy ulicy Chopina w Stalowej Woli, uzupełniany na bieżąco o kolejne wiadomości i wydarzenia dotyczące tej tragedii.
Doszło do niej w piątek, 20 października około godziny 15.
Piątek, 20 października
- To była jedna wielka rzeźnia. Cała galeria jest we krwi, to wygląda strasznie - relacjonowała nam w piątek tuż po godzinie 15 telefonicznie pracownica jednego z punktów usługowych w Galerii VIVO! przy ulicy Chopina.
- To był jakiś koszmar. Ten mężczyzna zachowywał się jak szalony, jakby wpadł w amok. Wbiegł do galerii i zaczął dźgać nożem przypadkowe osoby - relacjonuje zszokowana pracownica kolejnego z punktów usługowych w galerii. - Kilka metrów ode mnie uderzył nożem jakąś osobę w głowę z zaraz potem mężczyznę w serce. Zaczęłam krzyczeć, uciekłam do toalety i się zamknęłam. Cała galeria była w kałużach krwi.
Wstrząsająca relacja świadka ataku w galerii VIVO!: - Tam było jak w rzeźni. Wszędzie krew! - czytaj więcej
Klienci uciekali przed nożownikiem, niektórzy zamykali się w toaletach. Mężczyzna został obezwładniony i ujęty przez klientów galerii i przekazany policji.
Nożownik zaatakował w galerii Vivo w Stalowej Woli. Nie żyje kobieta, są ranni! - czytaj więcej
Z informacji, jakie do nas dotarły wynika, że szaleniec chodził po całej galerii. Krew była niemal na całym jej terenie. Kałuża krwi była nawet na jezdni przed galerią. Pomocy poszkodowanym udzielali medycy oraz strażacy zawodowi i ochotniczych formacji. Ranni trafili do szpitali w Stalowej Woli, w Nisku i Tarnobrzegu.
Wejścia do galerii natychmiast zostały odgrodzone podwójnym kordonem taśm. Na miejscu pracowali policjanci pod nadzorem prokuratora. Wszyscy pracownicy i klienci zostali ewakuowani, galeria została ogrodzona taśmą, postronne osoby nie miały wstępu.
Policjanci ustalili, że jest to 27-letni mieszkaniec Stalowej Woli, Konrad K. . Nie był wcześniej notowany. Trafił do policyjnego aresztu. Badanie alkomatem wykazało, że był trzeźwy. Pobrano od niego krew do badań na obecność innych substancji.
ZOBACZ: Film z zatrzymiania nożownika
Zatrzymanie nozownika ze Stalowej Woli pic.twitter.com/r9hWO4fywq
— Damian Zieliński (@damian_zet88) 21 października 2017
(Źródło: https://twitter.com/damian_zet88)
Udało nam się porozmawiać z osobami, które znały Konrada.
- Znam Konrada. To okropny narkoman - powiedziała młoda kobieta. Przyznała, że feralnego dnia widziała go na terenie targowiska w centrum miasta. - Dziwnie się do mnie uśmiechał - wspomina. Mężczyzna nie jest żonaty, ostatnio mieszkał na tak zwanym „zatorzu” w Stalowej Woli.
W piątek wieczorem przed galerią, gdzie trwała akcja ratowania i udzielania pomocy ofiarom przez medyków i strażaków oraz dokumentowania zdarzenia przez policjantów, zgromadził się tłum gapiów. Powtarzali sobie niesprawdzone informacje o rosnącej liczbie ofiar. Po stanowczej akcji policjantów, zostali odsunięci od galerii na parking.
Policjanci w piątek około 16.30 tak oficjalnie informowali o krwawej jatce w galerii: „Policjanci ustalili wstępnie, że mężczyzna atakował ludzi od tyłu raniąc ich w plecy. Rannych zostało 8 osób, niestety jedna z zaatakowanych kobiet zmarła".
Adam Cierpiatka, szef Prokuratury Rejonowej w Stalowej Woli, o 16.45 potwierdził zdarzenie, w wyniku którego rannych zostało 9 osób, z których jedna zmarła.
Ostateczna liczba poszkodowanych - 10, została ustalona dopiero w piątek wieczorem, bowiem jedna z osób sama zgłosiła się do szpitala. Wcześniej informowano o 9 poszkodowanych. W galerii zginęła-51 letnia mieszkanka Grębowa w powiecie tarnobrzeskim.
Ranni to pięć kobiet i czterech mężczyzn w wieku od 18 do 50 lat. Ofiary nożownika odniosły głównie obrażenia klatki piersiowej i głowy.
Poszkodowani trafili do szpitali w Stalowej Woli, Tarnobrzegu, Nisku i Sandomierzu
Wiadomości o krwawych wydarzeniach w galerii handlowej w Stalowej Woli od razu obiegły całą Polskę.
Do Stalowej Woli natychmiast przyjechała wojewoda podkarpacka Ewa Leniart. W piątek po godzinie 19 zwołano konferencję prasową, na której byli obecni prezydent Stalowej Woli, Lucjusz Nadbereżny, wojewoda podkarpacki, Ewa Leniart oraz prokurator. Wojewoda powiedziała wtedy ,że cztery osoby są ciężko ranne, a dwie w stanie krytycznym.
Po ataku nozownika w Stalowej Woli, dwie osoby w stanie krytycznym, cztery w ciężkim - czytaj więcej
Wojewoda podkarpacki Ewa Leniart zaapelowała w piątek za pośrednictwem mediów do wszystkich świadków, którzy telefonami filmowali to zdarzenie, aby uszanowali poszkodowanych i ich rodziny i nie publikowali filmów w internecie, ale przekazali je prokuraturze lub policji, ponieważ mogą pomóc w śledztwie.
Po południu w Rzeszowie odbyła się konferencja prasowa komendanta wojewódzkiego Krzysztofa Pobuta i wojewody podkarpackiej Ewy Leniart.
Komendant Pobuta stwierdził, że zatrzymany mężczyzna nie potrafi wyjaśnić, dlaczego zaatakował ludzi nożem. - Widać, że jest w głębokim załamaniu psychicznym. Nie wiemy jeszcze, z czego to wynika - powiedział. - Na chwilę obecną możemy śmiało powiedzieć, że atak nie był z motywów terrorystycznych czy ideologicznych - podkreślił. Nadinspektor Krzysztof Pobuta ocenił, że kontakt z 27-latkiem jest bardzo utrudniony. - Myślę, że ten człowiek jest w stanie depresji i stąd jego działania. Mówił, że jest w trudnej sytuacji, że to jest dla niego ciężki dzień - usłyszeli dziennikarze.
Komendant policji o nożowniku ze Stalowej Woli: Jest w depresji - czytaj więcej
Sprawą jeszcze w piątek zajęła się tez premier Beata Szydło.
- To bardzo smutna informacja, ale niezwłocznie po otrzymaniu tej informacji pani premier natychmiast skontaktowała się z prezydentem Stalowej Woli, rozmawiała również z ministrem zdrowia, a także z ministrem spraw wewnętrznych i administracji - poinformował rzecznik rządu Rafał Bochenek.
Jak dodał, służby podjęły niezwłocznie działania, policja również prowadzi czynności mające na celu ustalenie okoliczności tego zdarzenia. - Trzeba wyjaśnić, co było motywem przede wszystkim działania sprawcy - stwierdził rzecznik rządu.
Jak zapewnił, minister zdrowia został zobligowany przez premier do tego, aby szpitale podjęły odpowiednie działania, by pomóc osobom poszkodowanym. Minister spraw wewnętrznych Mariusz Błaszczak polecił wojewodzie podkarpackiej Ewie Leniart pilne udanie się do Stalowej Woli.
W związku z tragedią jaka miała miejsce 20 października w galerii handlowej w Stalowej Woli uruchomiona została pomoc psychologiczna dla poszkodowanych podczas incydentu i wszystkich, którzy w związku z wydarzeniami takiego wsparcia potrzebują.
Ze względu na dużą ilość świadków zdarzenia Stalowowolski Ośrodek Wsparcia i Interwencji Kryzysowej uruchomił pomoc psychologiczną zarówno dla świadków zdarzenia, jak i rodzin osób poszkodowanych. Ośrodek informuje, że jest do dyspozycji w pomocy psychologicznej 24 godziny na dobę siedmiu terapeutów Ośrodka. Wsparcie zaoferowały trzy osoby z Ośrodka Interwencji w Rudniku współpracujący z Ośrodkiem interwenci psychologiczni.
Osobą koordynującą pomoc psychologiczną jest Katarzyna Rogala - dyrektor Ośrodka. Po pomoc należy zgłaszać się pod numerem telefonu: 503 047 264 lub 15/642 52 93.
Sobota, 21 października
W galerii VIVO w Stalowej Woli przez całą nic z piątku na sobotę pracowały ekipy policyjne i prokuratorzy.
Śledczy zakończyli pracę dopiero rano. Okazało się, że napastnik używał w galerii VIVO! dwóch noży.
W sobotę rano w galerii VIVO pracowały tylko ekipy sprzątające.
W sobotę galeria nie będzie czynna. Rano palił się przed nią znicz...
W sobotę przed południem rzecznik prasowy wojewody podkarpackiego Małgorzata Waksmundzka-Szarek wydała komunikat o stanie zdrowia poszkodowanych. Czytamy w nim:
"Stan osób poszkodowanych w piątkowym zdarzeniu w Stalowej Woli w galerii VIVO! przedstawia się następująco: dwie osoby spośród dziewięciu pozostających od piątkowego wieczora w szpitalach zostały wypisane, w dalszym ciągu siedem osób pozostaje w szpitalach w Tarnobrzegu, Stalowej Woli, Nisku i Sandomierzu, stan sześciu z tych osób jest ciężki, w tym dwie znajdują w stanie krytycznym, a jedna w stanie stabilnym" .
Po ataku nożownika w Stalowej Woli. W weekend galeria VIVO! w nieczynna - czytaj więcej
27-letni Konrad K. usłyszał w sobotę w Prokuraturze Rejonowej w Stalowej Woli przed godziną 13 zarzut zabójstwa kobiety oraz usiłowania wielokrotnego zabójstwa.
Po usłyszeniu prokuratorskich zarzutów Konrad K. został przewieziony z Prokuratury Rejonowej do aresztu. O godzinie 14 ma rozpoczęło się posiedzenie sądu, na którym zdecydowano, o zastosowaniu trzymiesięczny aresztu tymczasowego wobec 27-letniego Konrada K.
Nożownik ze Stalowej Woli z zarzutem zabójstwa i wielokrotnego usiłowania zabójstwa - czytaj więcej
27-letni nożownik ze Stalowej Woli w areszcie - czytaj więcej
Niedziela, 22 października
Galeria VIVO w Stalowej Woli w niedzielę również będzie nieczynna.
Mamy coraz więcej relacji osób, które były w galerii podczas ataku nożownika. Jest też film nagrany podczas zatrzymania.
Przed galerią VIVO! mieszkańcy cały czas palą znicze. Na godzinę 18 zwoływane zostało spontaniczne spotkanie mieszkańców Stalowej Woli i okolic. Przyszło kilkaset ludzi. Wrażenie było przejmujące.
Poniedziałek, 23 października
Galeria VIVO w Stalowej Woli w poniedziałek była już czynna. Znów były tłumy klientów.
Konrad K. ze Stalowej Woli, który uzbrojony w dwa wojskowe bagnety dokonał w masakry w VIVO! przebywa w jednoosobowej, monitorowanej przez całą dobę celi Aresztu Śledczego przy ulicy Montelupich w Krakowie.
- Część świadków już została przesłuchana, kolejni będą sukcesywnie składali zeznania. Jeśli pozwoli na to stan zdrowia poszkodowanych w wyniku ataku, także te osoby złożą zeznania - informował prokurator Andrzej Dubiel, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu.
- Żadne okoliczności ujawnione do chwili obecnej nie wskazują, że mamy tutaj do czynienia z atakiem natury terrorystycznej, czy tez atakiem, który miałby podłoże ideologiczne – informował prokurator Andrzej Dobiel z Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu.
W najbliższym czasie Prokuratura Okręgowa w Tarnobrzegu powoła dwuosobowy zespół lekarzy psychiatrów, którzy na potrzeby śledztwa będą mieli za zadanie wydać opinię sądowo-psychiatryczną dotyczącą stanu psychicznego podejrzanego 27-letniego_Konrada K.
Program TVN Uwaga miał relację na żywo w poniedziałek wieczorem sprzed galerii VIVO! w Stalowej Woli. Tematem był piątkowy atak nożownika, który zabił kobietę i ranił dziewięć osób.
Wtorek, 24 października
We wtorek świadkowie relacjonowali wydarzenia. Pojawiło się wiele głosów zarzucających brak właściwej ochrony. Twierdzą, że ochroniarze powinni wyłapać na kamerach monitoringu zdarzenie i natychmiast przez głośniki ostrzec pracowników i klientów o szalejącym nożowniku.
- Zobaczyłem dziewczynę leżącą w wielkiej kałuży krwi. Leżała twarzą skierowaną w stronę ziemi, tak... jak w grze komputerowej - relacjonował Damian Kuziora, w rozmowie z „Faktami” TVN. Pan Damian był ostatnią ofiarą nożownika z galerii VIVO!, został zaatakowany na parkingu, na który napastnik wybiegł po krwawym rajdzie holem galerii. Mężczyzna przed galerią był, by odebrać z paczkomatu przesyłkę. Nagle został zaatakowany.- Nachylił się i dźgnął mnie, gdy siedziałem w samochodzie. Dziabnął mnie u góry brzucha. I uciekł - relacjonował w rozmowie z dziennikarką TVN.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Po ataku w Vivo!. Dostał cios bagnetem, bo nożownik chciał zabrać jego auto i uciec sprzed galerii
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
