Nowy podatek dla właścicieli aut. Od czego będzie zależeć jego wysokość?

Mariusz Michalak
Mariusz Michalak
Wszystko wskazuje na to, że nowy podatek obejmie wszystkich posiadaczy samochodów spalinowych.
Wszystko wskazuje na to, że nowy podatek obejmie wszystkich posiadaczy samochodów spalinowych. 123RF
Kierowców czeka nowy podatek od samochodów. Ma to być opłata, która prawdopodobnie zostanie wprowadzona do końca 2024 roku. Od czego będzie zależeć jej wysokość?

Spis treści

Wszystko wskazuje na to, że nowy podatek obejmie wszystkich posiadaczy samochodów spalinowych. Kluczowy przy ustalaniu stawki ma być wiek pojazdu, a co za tym idzie norma emisji spalin jaką dany pojazd spełnia. Najwyższe stawki mają dotyczyć najstarszych aut.

Do końca 2024 roku zostanie wprowadzona jednorazowa opłata, natomiast w 2026 roku podatek ten będzie naliczany każdego roku.

Dlaczego wprowadzony zostanie nowy podatek?

Związane jest to z tzw. Krajowym Planem Odbudowy. Aby otrzymać pieniądze z KPO, nasz kraj musi spełnić konkretne wymagania, a jednym z postanowień zawartych w Krajowym Planie Odbudowy jest zniechęcenie kierowców do korzystania ze starszych pojazdów spalinowych.

- Nie planujemy podwyższać opłat rejestracyjnych dla aut spalinowych. Chcemy obniżać opłaty i tworzyć zachęty dla samochodów niskoemisyjnych i elektrycznych — informował w czerwcu 2022 roku rzecznik rządu Piotr Müller.

Wszystko zmieniło się jednak właśnie po podpisaniu 25 listopada 2022 r. tzw. kamieni milowych, dotyczących pieniądzy z KPO.

Ile wyniesie nowy podatek?

Wyraźnie trzeba podkreślić, że nie ma obecnie przepisów, które decydowałyby o wysokości stawki podatku od starszych samochodów. Projekt ustawy, który w jakiś sposób dotyczył tej kwestii jest z 2006 roku. Wtedy został odrzucony przez Sejm. Na tym projekcie opierają się także dostępne w sieci kalkulatory wyliczające wysokość podatku.

Opierając się na tym projekcie sprzed 17 lat, jeśli mamy samochód zarejestrowany między 2000 a 2005 rokiem, z silnikiem o pojemności 2 litrów spełniającym normę Euro 3, podatek wyniesie 4000 zł. Nowsze auto (rocznik 2011) z takim samym silnikiem, ale normą Euro 5, to wysokość 1800 zł. 2178 zł zgodnie ze starym projektem, zapłaciłby natomiast posiadacz auta z silnikiem 2.2, normą Euro 6, które zostało zarejestrowane w 2016 roku.

Jest jednak mało prawdopodobne, aby wprowadzając w życie nowe regulacje, przyjęto wytyczne, którymi operowano wiele lat temu przygotowując projekt zmian w przepisach. Nie ma zatem żadnych podstaw pranych, aby mówić o konkretnych kwotach.

Nowy podatek - opinia ekspertów

Dariusz Balcerzyk, ekspert Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego SAMAR

Na razie niewiele wiadomo, na jakich zasadach miałby obowiązywać nowy, ewentualny, podatek od samochodów spalinowych. Oczywiście, jak każdy nowy podatek, i ten będzie oznaczał zwiększenie obciążeń obywatela, w tym wypadku obywatela, który jest właścicielem samochodu. Według bardzo wstępnych, ogólnych informacji wysokość podatku ma być powiązana z normą Euro spełnianą przez dany pojazd, a więc im starszy pojazd, tym większą stawką ma być obciążony. Najwyższymi stawkami byłyby zatem objęte najstarsze auta, niespełniające żadnej z norm Euro lub spełniające te najwcześniejsze normy. Nie wiadomo również, jaka byłaby ewentualna wysokość tej nowej daniny.

Z dostępnych danych wynika, że 31 grudnia 2022 roku w bazach CEPiK’u zarejestrowanych w Polsce było ponad 26 mln samochodów osobowych. Duża ich część to auta stare, choć nie tak bardzo, jak się powszechnie uważa. Problemem są tzw. "martwe dusze" czyli pojazdy określone w CEPiK’u jako archiwalne: obecne w bazach, ale praktycznie nieistniejące. To samochody niewyrejestrowane, nieanulowane, w przypadku których upłynęło ponad 10 lat od daty pierwszej rejestracji w Polsce, ale w okresie 6 lub więcej lat nie wpłynął żaden komunikat aktualizujący z organów rejestrujących, Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego czy stacji kontroli pojazdów. Ich łączna liczba przekroczyła 7 milionów sztuk.

Po wyeliminowaniu pojazdów archiwalnych liczba zarejestrowanych samochodów osobowych fizycznie obecnych na naszych drogach zmniejsza się do 19-20 mln sztuk. Średni wiek "martwych dusz" wynosi blisko 36 lat, zatem ich wyeliminowanie znacząco wpływa na obniżenie średniego wieku aut w parku: z 21,15 roku do 15,88 roku. Oczywiście, to nadal dość wysoki wiek i ich właściciele (czyli w znakomitej większości osoby prywatne), mają czym martwić się w kontekście zapowiedzi wprowadzenia podatku od aut spalinowych.

Jakub Faryś, Prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego

Wielu ekspertów już blisko dwa lata temu mówiło, że trzeba zająć się kwestią podatku od aut spalinowych związanych z realizacją tzw. KPO. Tymczasem od momentu podpisania dokumentów dotyczących Krajowego Planu Odbudowy, nikt, oprócz wąskiego grona specjalistów, nie zwracał na to żadnej uwagi i po uspokajających wypowiedziach rządu, praktycznie też nikt się tym tematem nie interesował.

Ale wraz z wypłatą dla Polski pieniędzy z KPO, nie jest wykluczone, że taki podatek będzie musiał zostać wprowadzony. Jednak w chwili obecnej nie ma żadnego projektu uregulowań prawnych tych kwestii, a tym bardziej tego w zależności od jakich parametrów pojazdu będzie on obliczany i w jakiej wysokości.

Nie sądzę także, by podatek ten i jego wyliczenie były identyczne jak w innych krajach Unii Europejskiej. Przede wszystkim dlatego, że próba wprowadzenia jakiejkolwiek opłaty dodatkowej zawsze natyka się na opór opinii społecznej. Przypomnę tutaj próbę wprowadzenia nowelizacji ustawy o Stacjach Kontroli Pojazdów i podniesieniu opłaty za badania techniczne. Opłata ta miała wzrosnąć zaledwie o 30-50 złotych rocznie, a spotkała się z dużym oporem kierowców. Na tyle skutecznym, że finalnie nie została ona wprowadzona. Dlatego też, mimo, że założeniem Komisji Europejskiej, jest stopniowe wycofywanie z ruchu najstarszych i najbardziej zagrażających środowisku pojazdów, to jednak nie sądzę, by obecnie znalazło się wystarczające poparcie w naszym kraju dla takich działań. A nawet jeśli w związku z realizacją KPO, będziemy musieli wprowadzić taki podatek, to by był on dotkliwy w swojej wysokości dla właścicieli pojazdów.

Taki podatek obowiązuje w innych krajach

Dla przykładu w Bułgarii wysokość podatku zależy od mocy silnika, roku produkcji oraz normy emisji spalin Euro - za 1 kWh trzeba zapłacić od 0,6 do 3,22 euro. Za 2-litrowy silnik ze 110 kW zapłacić możemy więc ponad 350 euro (ponad 1500 zł). Nowe samochody mogą liczyć na ulgi. W Holandii wysokość podatku zależy od wzrostu emisji CO2/km, stosowanego paliwa i masy pojazdu. Średnia wysokość podatku w tym kraju to 650 euro.

Normy emisji spalin

Euro 1
Rocznik od 1992 r. do 1995 r. dla samochodów osobowych i od 1994 r. do 1996 r. dla samochodów ciężarowosobowych, ciężarowych i specjalnych o masie całkowitej do 3,5 t,

Euro 2
Rocznik od 1996 r. do 1999 r. dla samochodów osobowych i od 1997 r. do 1999 r. dla samochodów ciężarowoosobowych, ciężarowych i specjalnych o masie całkowitej do 3,5 t,

Euro 3
Rocznik od 2000 r. do 2004 r. dla samochodów osobowych, samochodów ciężarowych i specjalnych o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 t,

Euro 4
Rocznik od 2005 r. do 2009 r. dla samochodów osobowych i samochodów ciężarowych o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 t,

Euro 5
Rocznik od 2010 r. dla samochodów osobowych i samochodów ciężarowych o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5

Euro 6
Aktualnie obowiązująca norma emisji spalin, obejmująca pojazdy produkowane od września 2015 roku, wielokrotnie modyfikowana.

Alternatywa dla samochodów spalinowych?

Z badania Santander Consumer Multirent "E-rewolucja w świecie motoryzacji" wynika, że w ramach alternatywy dla auta spalinowego 51 proc. polskich kierowców w pierwszej kolejności sięgnęłoby po samochód z napędem hybrydowym, a 24 proc. po auto na wodór. Z kolei 7 proc. badanych przyznało, że wybierając zamiennik auta spalinowego w pierwszej kolejności wolałoby pojazd napędzany prądem.

Badanie na zlecenie Santander Consumer Multirent przeprowadził Instytut Badań Rynkowych i Społecznych (IBRiS) 14-23 sierpnia br. na osobach posiadających prawo jazdy. Zrealizowano je metodą telefonicznych, standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo (CATI) na grupie 1000 osób.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Nowy podatek dla właścicieli aut. Od czego będzie zależeć jego wysokość? - Motofakty

Komentarze 12

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

B
By żyło się lepiej!:)
Film "Elektropułapka. Bez samochodu masz być szczęśliwy":

https://youtu.be/q7qTcDUV49Q
G
Gość
30 października, 11:31, Gość:

Jednym z największych wrogów neomarksistowskiego lewactwa z Brukseli jest samochód spalinowy, mimo to z kieszeni kierowców pochodzi 1/5 dochodów naszego państwa:

https://wyborcza.pl/1,155287,10872996,Na_co_rzad_wydaje_podatki_od_kierowcow.html

https://pch24.pl/inicjatywa-c40-budowa-getta-bez-auta-miesa-i-nowej-odziezy-ostrzegalismy-o-tym-juz-dawno-temu-raport-pch24/

Trzaskowski i jego "Campus Polska Przyszłości" 🤣

Wśród sponsorów wydarzenia George Soros, i dwie niemieckie fundacje Karola Adenauera (w całości utrzymywana z niemieckiego budżetu federalnego) oraz fundacja im. Heinricha Bölla.

https://twitter.com/sjkaleta/status/1626492196584128516

Y
Yan
Wniosek jest taki, że najmniej majętne osoby będą najbardziej finansować budżet, stając się jeszcze mniej majętne. Myślę, że haracz w takiej formie spotka się ze skutecznym oporem społecznym.
p
piotr
30 października, 11:37, Dlaczego tak jest:

Bo skurvvysyny rządzą Polską

30 października, 12:20, kkr:

Nadchodzi czas wypisać się z tego EURO kołchozu.

Mówiłem że to KPO to jedna wielka kpina a nie żadna dotacja. Ale durnie nie czytają o co w tym chodzi.

Tusk wam przywiezie KPO z podatkami ekologicznymi :).

Fajna to walka o ekologie jak udział aut osobowych w emisji to 2% ... to tylko sposób na nowe podatki.

Ta UE zjedzą Chińczycy z kopytami. W 2050-56 roku UE stanie się bankrutem.

EEe

Będziemy spłacać zadłużenie UE ... SOLIDARNIE.

k
kkr
30 października, 11:37, Dlaczego tak jest:

Bo skurvvysyny rządzą Polską

Nadchodzi czas wypisać się z tego EURO kołchozu.

Mówiłem że to KPO to jedna wielka kpina a nie żadna dotacja. Ale durnie nie czytają o co w tym chodzi.

Tusk wam przywiezie KPO z podatkami ekologicznymi :).

Fajna to walka o ekologie jak udział aut osobowych w emisji to 2% ... to tylko sposób na nowe podatki.

Ta UE zjedzą Chińczycy z kopytami. W 2050-56 roku UE stanie się bankrutem.

D
Dlaczego tak jest
Bo skurvvysyny rządzą Polską
N
Nobody63
Zielony Nowy Ład to po prostu dawna frakcja czerwonych przebrana za zielonych.

Nie dajcie się oszukać, bo to nic innego jak Nowy Czerwony Ład.

"Książka Marca Morano Zielone oszustwo to zbiór faktów naukowych i politycznych dotyczą[wulgaryzm]h Zielonego Nowego Ładu i innych mizantropicznych i egoistycznych spisków światowej elity i ich oportunistycznych lub zbałamuconych akolitów. W sprawie wielu ważkich tematów współczesne media mainstreamowe bardzo przypominają Ministerstwo Prawdy z proroczej książki Orwella Rok 1984.

Niewyrobieni naukowo, choć pełni dobrej woli dorośli i łatwo ulegające wpływom dzieci zostali sprowadzeni na manowce i nastraszeni globalnym ociepleniem i innymi »zagrożeniami dla istnienia ludzkości«.

Wydaje się, że owym nadciągającym katastrofom można zaradzić jedynie oddając nasze niezbywalne prawo do wolności i prawo dążenia do szczęścia – a znaleźć można też fanatyków, którzy kwestionują nienaruszalne prawo do życia, twierdząc, że Ziemia jest w stanie zapewnić warunki do życia tylko dla mniej niż miliarda spośród obecnych jej mieszkańców."

KAŻDY DOM W POLSCE BĘDZIE MUSIAŁ POSIADAĆ PANELE FOTOWOLTAICZNE. WPROWADZONO NOWE PRZEPISY

"ZIELONE OSZUSTWO. DLACZEGO ZIELONY NOWY ŁAD

JEST GORSZY, NIŻ MYŚLISZ "

MARC MORANO to były członek senackiej komisji Environment and Public Works Committee, wydawca portalu ClimateDepot.com

"Zielone oszustwo to podstawowy przewodnik po sposobach demaskowania i zwalczania marksistowskiej ideologii udającej politykę ekologiczną. Zielony Nowy Ład to po prostu dawna frakcja czerwonych przebrana za zielonych.

Nie dajcie się oszukać, bo to nic innego jak Nowy Czerwony Ład. Wszystko w waszych domach, a w istocie same wasze domy, samochody, ubrania, które nosicie, praca, którą wykonujecie – wszystko zostanie nim objęte.

Wszystko to będzie monitorowane i kontrolowane, byście byli biedniejsi, bardziej zależni, mniej wolni. [...].

Mark R. Levin, pisarz i dziennikarz radiowy i telewizyjny.

"Zielone oszustwo pokazuje, jak błędne są przesłanki i tak zwane »rozwiązania« Zielonego Nowego Ładu. Książka obrazuje, w jaki sposób Zielony Nowy Ład wspierany jest przez grupę radykałów zdecydowanych wykorzystać strach przed globalnym ociepleniem jako przykrywkę do wprowadzenia socjalizmu.

Demaskuje ona to, czego media wam nie powiedzą: że Zielony Nowy Ład nie ma nic wspólnego ze »zmianami klimatycznymi«. To największe zagrożenie przed jakim stoi świat. Ta niezastąpiona książka to najbardziej wyczerpująca analiza tego planu, jaką kiedykolwiek przeczytacie."

https://nie-wierze-nikomu.pl/index.php/katastrofa-co2/279-zielone-oszustwo-czyli-nowy-czerwony-lad
G
Gość
Jednym z największych wrogów neomarksistowskiego lewactwa z Brukseli jest samochód spalinowy, mimo to z kieszeni kierowców pochodzi 1/5 dochodów naszego państwa:

https://wyborcza.pl/1,155287,10872996,Na_co_rzad_wydaje_podatki_od_kierowcow.html

https://pch24.pl/inicjatywa-c40-budowa-getta-bez-auta-miesa-i-nowej-odziezy-ostrzegalismy-o-tym-juz-dawno-temu-raport-pch24/
N
Nobody63
15 Minutowe Miasta, czy getta i rezerwaty dla niewolników ?

Pasterze zdecydowali. "Bydło" ma zamieszkać w 15 minutowych gettach i rezerwatach .

Tłumaczenie artykułu z serwisu RAIR Foundation USA na temat tzw. 15-minutowych miast, które już zdążyły zdobyć przydomek obozów jenieckich na świeżym powietrzu. W materiale pojawiają się twierdzenia, że przyniesie to jeszcze gorsze skutki niż niedawne lockdowny.

http://nie-wierze-nikomu.pl/index.php/wielki-reset-nwo/170-15-minutowe-miasta-czy-getta-i-rezerwaty-dla-niewolnikow

=======

Film CHECKMATE TO HUMANITY z 2012 ! roku - 4 lata temu fantazja, utopia, spiskowa teoria dziejów, od 2020 rzeczywistość, a raczej Reality Show. Pokazuje plan elit, który jest właśnie realizowany na naszych oczach! Oto ich cele, metody działania i jak z nimi walczyć!

https://youtube.com/watch?v=DnnKxUOZyf4

-----

Czas zrozumieć brutalną prawdę, 4 lata temu teoria spiskowa - dzisiaj Reality Show.

Wszystko o oszustwie klimatycznym, czyli kłamstwie, że jakoby wytwarzany przez człowieka CO2 ma wpływ na ocieplenie klimatu

( gdy tymczasem to tylko pretekst do zabrana ludziom prywatnych samochodów, mieszkań domów (normy ETS ), czyli wprowadzania Wielkiego Resetu Nowego Porządku Świata, gdzie będą tylko 3 kasty - niewolnicy, nadzorcy i Elita, czyli Władcy Świata

http://nie-wierze-nikomu.pl/index.php/katastrofa-co2
N
Nobody63
Globaliści do 2050 r. chcą wyeliminować 75 proc. samochodów.

Prywatne auta tylko dla ELITY.

Kierowcy mają kolejny powód do obaw. Najnowszy raport Światowego Forum Ekonomicznego przygotowany przez Global New Mobility Coalition, a przedstawiony w związku z tegorocznym „Letnim Davos” odbywającym się w chińskim miasteczku Tianjin, sugeruje, że do 2050 r. należy wyeliminować z rynku światowego aż 75 proc. pojazdów!

http://nie-wierze-nikomu.pl/index.php/wielki-reset-nwo/226-globalisci-do-2050-r-chca-wyeliminowac-75-proc-samochodow

https://pch24.pl/auta-tylko-dla-nielicznych-do-2050-r-trzeba-wyeliminowac-75-proc-pojazdow/

Teoretycznie, jedynie osoby zamożne będą mogły sobie pozwolić na elektryczne auta. Jednak wydaje się, że sama zamożność nie wystarczy, ponieważ krajowe i lokalne władze miałyby wprowadzić szereg regulacji i tak przeprojektować miasta (poprzez zagęszczanie, tworzenie miast bardziej zwartych), aby w ogóle ograniczyć mobilność.

------

Globaliści i Unia Europejska chcą zabrać ludziom prywatne domy.

http://nie-wierze-nikomu.pl/index.php/katastrofa-co2/165-globalisci-i-unia-europejska-chca-zabrac-ludziom-prywatne-domy

=======

Gdy zabrali nam samochody ... nie protestowaliśmy ... nie byliśmy samochodami ...

Nie protestowaliśmy gdy przyszli po psy – nie byliśmy psami,

nie protestowaliśmy gdy przyszli po domy – nie byliśmy domami,

gdy przyszli po nas, nie miał nas kto bronić,

nie mieliśmy czym uciekać, nie mieliśmy się gdzie zabarykadować.

http://nie-wierze-nikomu.pl/index.php/katastrofa-co2/164-gdy-zabrali-nam-samochody-nie-protestowalismy-nie-bylismy-samochodami-gdy
N
Nobody63
Koniec z tanim transportem:

Według Polskiego Instytutu Ekonomicznego potencjalne roczne koszty wynikające z konieczności płacenia za możliwość emisji dwutlenku węgla w przeliczeniu na gospodarstwo domowe w UE szacuje się na 373 euro w przypadku transportu i 429 euro w przypadku budynków mieszkalnych11.

Polskie przedsiębiorstwa transportu drogowego są potentatem w Europie i jedną z najlepiej rozwiniętych gałęzi polskiej gospodarki – ale czy poradzą sobie z takim dodatkowym obciążeniem?

Żegluga zapłaci za emisje CO2

Ponadto uzgodniono, że do EU ETS zostaną włączone po raz pierwszy emisje z żeglugi. Obowiązki przedsiębiorstw żeglugowych dotyczące umarzania uprawnień będą wprowadzane stopniowo: 40 proc. dla zweryfikowanych emisji od 2024 roku, 70 proc. od 2025 roku i 100 proc. od 2026 roku. Większość dużych statków zostanie od początku objęta zakresem EU ETS, podczas gdy inne zostaną w pierwszej kolejności objęte rozporządzeniem MRV w sprawie monitorowania, raportowania i weryfikacji emisji CO2 z transportu morskiego i dopiero później włączone do EU ETS.

Emisje inne niż CO2 (metan i N2O) zostaną ujęte w rozporządzeniu MRV od 2024 roku, a w EU ETS od 2026 roku.

Lotnictwo straci darmowe uprawnienia

Bezpłatne uprawnienia do emisji dla sektora lotniczego będą stopniowo wycofywane, a od 2026 roku wprowadzony zostanie pełny system aukcji. Do 31 grudnia 2030 roku zarezerwowanych zostanie 20 mln uprawnień, aby zachęcić operatorów statków powietrznych do rezygnacji z paliw kopalnych.

EU ETS będzie miał zastosowanie do lotów wewnątrzeuropejskich (w tym lotów do Wielkiej Brytanii i Szwajcarii), natomiast w przypadku lotów pozaeuropejskich będzie stosowany mechanizm określany jako CORSIA.

Poprawiona ma zostać przejrzystość w zakresie emisji i kompensacji przez operatorów statków powietrznych oraz ustanowione zostaną ramy monitorowania, sprawozdawczości i weryfikacji skutków lotnictwa niezwiązanych z CO2. Do 1 stycznia 2028 roku, opierając się na wynikach tych analiz, Komisja zaproponuje, w stosownych przypadkach, środki łagodzące skutki dla lotnictwa inne niż CO

Bezpłatne uprawnienia dla sektorów objętych mechanizmem dostosowywania cen na granicach z uwzględnieniem emisji CO2 – tj. sektorów produkcji cementu, aluminium, nawozów, energii elektrycznej, wodoru, żelaza i stali, a także niektórych prekursorów i ograniczonej liczby produktów przetwórczych – będą stopniowo wycofywane w ciągu dziewięciu lat między 2026 a 2034 rokiem.

Pakiet Fit for 55 podniesie koszty życia. Samochody, nie mówiąc już o mieszkaniach, staną się dobrami luksusowymi. Droga energia spowoduje, że życie będzie trudniejsze i droższe. Banki podniosą poprzeczkę zdolności kredytowej, a do łask wróci kąt u rodziców. Cofnie nas to cywilizacyjnie o całe pokolenia. Jeszcze dziś kreatywność młodych, ich przedsiębiorczość i potrzeba samodzielności są ważnym motorem społeczno-gospodarczego rozwoju. Jutro może być gorzej. Śmiejemy się z „bamboccioni”, czyli dorosłych mężczyzn boją[wulgaryzm]h się dorosłości i siedzą[wulgaryzm]h latami rodzicom na karku. Pakiet Fit for 55 spowoduje, że ta włoska przypadłość może stać się europejską normą. Wrócimy do czasów wielopokoleniowych gospodarstw domowych, bo tak żyje się tanie

Czytaj również

Zielone oszustwo, czyli Nowy Czerwony Ład

Nie ma zagrożenia klimatycznego

Z pamiętnika eko terrorysty, sorry ekologa.

Główny cel „Fit for 55” - Zniszczyć klasę średnią.

O kłamstwach religii klimatycznej CO2 ciąg dalszy

Klimatyzm – religia szubrawców i niepoinformowanych

Globaliści i Unia Europejska chcą zabrać ludziom prywatne domy.

https://nie-wierze-nikomu.pl/
N
Nobody63
ETS to unijny system handlu uprawnieniami do emisji dwutlenku węgla. Obowiązuje od 2005 r., ale do tej pory nie interesował właścicieli domów i mieszkań. Sytuację zmienia jednak ETS 2. Nowa wersja przepisów to pokłosie pakietu "FIT for 55". Ma wejść w życie od 2027 r. i objąć kolejne grupy odbiorców, w tym transport oraz indywidualne gospodarstwa domowe.

Drogie samochody, niedostępne mieszkania, pogorszenie się cywilizacyjnych standardów życia – pakiet Fit for 55 najmocniej uderzy w młode, wchodzące w dorosłość pokolenie. Ostatnie głosowania w Parlamencie Europejskim nie pozostawiają złudzeń. Szkoda, że wielu polskich europosłów firmuje tę pseudo-klimatyczną szopkę – Izabela Kloc, poseł do Parlamentu Europejskiego.

Wprowadzenie systemu ETS 2 będzie miało wpływ na indywidualne gospodarstwa domowe. Wiele osób zapłaci za ogrzewanie dużo więcej.

Eksperci Warsaw Enterprise Institute w raporcie „Zapłacą najubożsi” opracowanym przez ekonomistę Marka Lachowicza policzyli, o ile w związku z tym wzrosną koszty utrzymania statystycznej polskiej rodziny. Sumy, które im wyszły są niepokojące, mimo że ogrzewanie budynków mieszkalnych i transport prywatny nowy europejski system handlu emisjami obejmie dopiero od 2029 r.

ETS 2 zakłada nałożenie dodatkowych opłat na osoby ogrzewające domy paliwami kopalnymi. Chodzi o właścicieli budynków, w których ciepło pochodzi ze spalania węgla, gazu czy oleju opałowego. Finalne kwoty mają być uzależnione od wielkości emisji dwutlenku węgla. Przepisy w aktualnym kształcie zakładają, że będzie to 45 euro za każdą tonę emisji CO2.

Ze statystyk Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków (CEEB) wynika, że w Polsce węgiel i gaz są głównym źródłem ogrzewania dla prawie 8 mln Polaków. Do 2027 r. sytuacja może się zmienić, ale nie mówimy o na tle długim okresie by całkowicie wyeliminować te sposoby ogrzewania.

Eksperci podają konkretne kwoty. Wprowadzenie ETS 2 sprawi, że właściciel przeciętnej wielkości średnio ocieplonego domu opalanego węglem może spodziewać się nawet 1000 - 1200 zł rocznej opłaty. W przypadku gazu może być to nieco mniej. Tzw. podatek od ogrzewania będzie najprawdopodobniej doliczony do ceny węgla/gazu, a nie pobierany oddzielnie.

https://nie-wierze-nikomu.pl/index.php/katastrofa-co2/276-ets-2-czyli-nowy-podatek-dla-wszystkich-od-1560-do-7-000-zl

Wicepremier Jacek Sasin pod koniec maja 2023 publicznie zadeklarował, że koszt wdrożenia tego programu obciąży Polskę do tego stopnia, że rząd będzie musiał przeznaczyć na działania osłonowe dla gospodarstw domowych oraz małych i średnich firm ponad 100 mld złotych.
Wróć na i.pl Portal i.pl