Poznań odwiedził w środę z oficjalną i pierwszą wizytą nowy ambasador USA Paul W. Jones. Dyplomata pospacerował poStarym Rynku, zjadł tam rogala świętomarcińskiego i podziwiał trykające się na wieży ratuszowej koziołki. Spotkał się też z oficjelami.
To jego trzecie miasto, które odwiedza, odkąd pod koniec września przyjechał na placówkę w Warszawie. Dotychczas odwiedził już Wrocław i Kraków. Wszędzie jeździ pociągiem. Jak mówili przedstawiciele ambasady, z rogalem świętomarcińskim wyglądał jednak na szczęśliwszego niż z krakowskim obwarzankiem. - Rogal jest bardzo dobry, pyszny - starał się mówić po polsku Jones, kosztując rogala przed poznańskim ratuszem.
W naszym kraju wcześniej nie był. - Poznań bardzo mi się podoba, macie ładny Stary Rynek, oczarowały mnie domki budnicze - mówił Jones.
Zobacz też: Ambasador USA jedzie do Poznania. Będzie oglądał koziołki [WIDEO]
Wizyta w Poznaniu miała charakter kurtuazyjny. Ambasador spotkał się ze stypendystami Fundacji Fulbrighta, pracującymi na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza i z władzami uczelni. Jones odbył także spacer po poznańskim Starym Mieście z prezydentem Jackiem Jaśkowiakiem. Miał okazję dowiedzieć się sporo o historii stolicy Wielkopolski. Towarzyszył im przewodnik.
Ambasador zaplanował także obiad w towarzystwie właścicieli firmy VOX, należącej do rodziny Voelkel, z którymi rozmawiał o interesach między firmą a USA.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?